piotrek.ghost

ja do wieczora napisze, sorry za obsuwę

 

MrKroffin

Popieram. Trzeba przypomnieć im o tej o tej sesji.

 

Drama

Oh tak Carasell, może i mój przyszły wybawicielu, z uśmiechem można poczytać

tak, tak panowie. ruszcie się, napędzam akcje, napędzamy

 

__________________
"Załamanie nerwowe, dzwoń po pogotowie"

Zormar

Proponuję przycisnąć Bachala, by w końcu odpisał, albo po prostu go wyrzucić z sesji, gdyż strasznie ją spowalnia (na odpis jest 5 dni, a nie 10), więc jak to powiadał Zoltan: "Na pohybel skurwysynom.", czyli w tym wypadku Bachalowi.

 

Black

Chciałbym tylko wyrazić swój niesmak wywołany tak niefortunnym zestawieniem słów. Może wyjdę na jakiegoś świętoszka, trudno. Po prostu nie żyjemy w świecie Wiedźmina i nie wydaje mi się, żeby była konieczność rzucania mięchem wobec konkretnej osoby, nawet jeśli to mięcho jest ujęte w formie cytatu, a samą intencją piszącego było jedynie popędzenie nieco spóźnialskiego gracza.
Twój post nie straciłby na wartości gdybyś poprzestał jedynie na " Proponuję przycisnąć Bachala, by w końcu odpisał, albo po prostu go wyrzucić z sesji, gdyż strasznie ją spowalnia (na odpis jest 5 dni, a nie 10)".

 

__________________
"Wszystko co robisz, rób na 100%"

Bonifacy

Ogólnie masz rację, ale:
Żyjemy jednak w świecie którym musimy się dogadywać odnośnie sesji...

Kiedy zrezygnujesz nikt nie będzie miał do ciebie pretensji, a jak zostaniesz będą za każdym razem kiedy spóźnisz się z postem.

Black czy dasz radę odpisywać w krócej niż 5 dni?

 

Bachal

Sorry chłopaki, za wywołanie takiego zamieszania, ale po prostu wziałem się za ten post kupę czasu temu i musiałem niemal od razu przerwać i wypadł mi z głowy. Teraz wszystko bedzie na czas.

 

Carasell

Dobra, Pany drogie, luzujcie majty, bo to nic nie da. Nie ma co rzucać mięchem (a fe, Zormar). Moim zdaniem nie ma również potrzeby rozwlekania tury na 5 dni (sorry, sklecenie sensownych kilkunastu linijek ile zabierze? pół godziny? max) Rozumiem, że możecie mieć też inne sesje, a przede wszystkim ŻYCIE, ale jeśli ktoś nie może znaleźć tej chwili na odpisanie, to ŻEBY NIE PSUĆ INNYM ZABAWY serio proponuję się wypisać już teraz, na początku, żeby potem nie było zgrzytów.
W terminowaniu nie widzę sensu, bo kto chce odpisać, ten zrobi to jak najszybciej, by sesja żyła, a nie będzie zwlekał do ostatniego momentu.

Zara, mam nadzieję, że wyciągniesz jakieś konsekwencje. Czy coś.

 

Black

Nie mam innych sesji. Życie mam raczej monotonne, ale co ważniejsze, to że jest to dość absorbujące czasowo życie. Wychodząc z domu o 8 i wracając o 20 nie zawsze mam siłę\ochotę, wybaczcie mi, siąść i poświęcić te "pół godziny? max" na napisanie posta. Chciałbym coś zjeść, umyć się albo po prostu posadzić dupę na kanapie i przez chwilę nie myśleć o niczym.

Co do nie psucia innym zabawy - zgadzam się. Zanim przystąpiliśmy do tej zabawy Zara napisał w poście rekrutacyjnym "Tempo, to myślę, że jeden post na 4-5 dni dla graczy; dla mnie powiedzmy, że 3. Ale to tylko orientacyjne ramy." Rozumiem, że "orientacyjne ramy" to dość płynne pojęcie, ale pada pewien rdzeń czasowy - 4-5 dni - którego się trzymam. Jestem więc fair z naszymi ustaleniami.

Jeśli rzeczywiście to jest taka bolączka dla wszystkich, to nie będę oczywiście stawać okoniem. Wydaje mi się jednak że mylisz "nie psucie innym zabawy" z narzucaniem jakiejś dziwacznej presji czasowej.
Przystąpiłem do tej sesji dlatego, że miała mieć te 4-5 dni czasu na odpisanie. Pisanie tutaj traktuję jako miłą odskocznię od rzeczywistości. Nie chciałbym zacząć traktować to jak smutny obowiązek, który muszę odbębnić, żeby was zadowolić.
Szczególnie że ustalenia były raczej sprecyzowane -4-5 dni.

Dlatego jak powiedziałem, jeśli rzeczywiście uczestnicy oczekują szybszego tempa, to nie będę robił problemów, no hard feelings. Prosiłbym tylko Zarę o odniesienie się do kwestii.

 

__________________
"Wszystko co robisz, rób na 100%"

Zara

Nie, nie ma opcji, żeby zmniejszyć czas odpisu. Jak będziecie odpisywać szybciej, to super, ale takie były założenia sesji w rekrutacji. Także i mnie to dotyczy, bo nie dość, że biorę udział w kilku sesjach, bo różne rzeczy mnie bawią, nie tylko MG-owanie, to życie również bywa dosyć absorbujące. Jak komuś nie pasuje tempo, że na odpis jest obecnie 5 dni, jak napisałem w pierwszym poście, to raczej dla niego jest to okazja, by zrezygnować z sesji, a nie dla osoby, która odpisuje po terminowych 4 dniach na przykład. Orientacyjne ramy napisałem, bo jak widzicie, kogoś upomnieć o odpis można, ale nie będę ganiał, jak ktoś odpisze dzień po terminie, bo i mnie może wypaść tak, że akurat 3 dni, podczas których będę musiał odpisać, będę niedostępny, bądź w jakiś sposób nie dam rady odpisać. Również radziłbym Zormarowi się pohamować z tymi tekstami, bo dla mnie nieumiejętne użycie cytatu wskazuje większą głupotę, niż takowych w ogóle nie znanie.