25-11-2012, 15:17 | #51 |
Reputacja: 1 | Co prawda to prawda - cytat niefortunny. Wg. mnie te 5 dni jest w sam raz, wystarczy tylko, aby wszyscy się trzymali tego terminu. Popieram Carasella, a poza tym, jeśli ktoś nie ma czasu odpisać w 5 dni to po co się w ogóle zapisywał? Przecież to równoznaczne z akceptacją zasad. Więc albo mieścimy się w ramach czasowych albo niestety należy poszukać sobie wolniejszej sesji. Natomiast jeśli będziemy przedłużać terminy tak jak teraz to gracze odejdą bo będą znudzeni. Wniosek: Każdy ma swoje życie, swoje prywatne sprawy i czas, który niekoniecznie spędza na kompie, ale jeśli raz na 5 dni nie umiesz znaleźć 15 min. na napisanie posta to musisz rezygnować z sesji. |
25-11-2012, 17:22 | #52 |
Reputacja: 1 | W sumie to teraz sam widzę, że lekko przegiąłem, ale przynajmniej teraz już wszystko powinni iść sprawniej i płynniej. |
25-11-2012, 17:41 | #53 |
Reputacja: 1 | Ech. Dobra, widzę, że wprowadziłem nieco mętną atmosferę, co nie było moim zamiarem. Black. Chodziło mi jedynie o to, że odbieram odpisywanie ostatniego dnia wyznaczonego terminu jako ten tzw. "przykry obowiązek", na który przyszedł czas. A życie realne rozumiem nie tylko jako pracę/szkołę/cokolwiek, tylko jako zespół spraw nie związanych z wirtualną rzeczywistością W każdym razie, mniejsza. Kolejka się zamknęła, trzymamy więc za słowo spóźnialskich, że teraz wszystko zamknie się w terminie A jeśli nie, to krótkie "jeśli się nie wyrobie przed terminem, to na mnie nie czekajcie z kolejką" wyjaśni wszystko i nikt nie będzie sobie zbędnie psuł krwi. Zara, czekamy! |
28-11-2012, 00:05 | #54 |
Reputacja: 1 | Późno dosyć mój post, ale ostatnio ciężko mi znaleźć więcej czasu na jakikolwiek odpis, a ten jednak zwłaszcza trochę czasu zaabsorbował. Jeszcze raz przypominam, mając na myśli post głównie Bachala, że w tej walce, macie pisać swoje deklaracje, co chcecie zrobić, a nie opisywać mi już to, jak pięknie ukatrupiliście swojego wroga. Przyjdą momenty, że będzie można sobie samemu kogoś zabić według własnego widzimisię, ale akurat nie teraz. Pisałem to wcześniej w tym temacie, który radzę dosyć pilnie śledzić. Zresztą, przydałyby się teraz konkretne odpisy, jak zamierzacie pozbyć się swoich wrogów, bo też nie chcę ciągnąć walki w nieskończoność, a przejść już do części nieco bardziej czysto fabularnej. Pozdrawiam i jak coś już teraz się nie podoba w rozgrywce, to piszcie, być może to zmienię, jeśli podacie odpowiednie argumenty. |
28-11-2012, 12:54 | #55 |
Reputacja: 1 | Ja mam taką drobną uwagę - klimat Wiedźmina był prawdziwy i właśnie dlatego tak dobrze się czytało - seks, narkotyki, wódka, przemoc. I przekleństwa. O te ostatnie własnie mi chodzi i mam taki mały apel - czy możecie ograniczyć nieco słownictwo? Bo wiem, było tego mnóstwo w Opowiadaniach i w Sadze, jednak... Cóż, nie były tak natrętne jak w tej sesji. Często się krzywię, czytając "pier*olony", "je*any". A można by to zastąpić klimatycznym "chędożony"? Bo z całym szacunkiem dla wszystkich graczy, ale czyta się to trochę jak dialogi dresa. |
28-11-2012, 14:37 | #56 |
Reputacja: 1 | Popieram, coś czułem, że może do tego dojść. Jedno czy dwa przekleństwa to nie problem, ale przeklinanie non stop świadczyć może (w dialogach) o poziomie inteligencji postaci. Po prostu co za dużo to nie zdrowo, wg. mnie gdy piszemy jako narrator w ogóle takie słowa paść nie mogą - wszak posty powinny być prawie jak "wycinki" z książki. |
28-11-2012, 19:29 | #57 |
Reputacja: 1 | A ja chciałbym się umówić z Tobą, Zara na rozegranie mojej walki na gg albo gdzieś. Bo co 3 przeciwników to nie jeden, a chciałbym, żeby miało to ręce i nogi. |
28-11-2012, 20:04 | #58 |
Reputacja: 1 | A ja bym prosił o jakiś synonim dla chędożony. Pytam szczerze, to nie jest jakiś głupkowaty złośliwy komentarz - może kiepsko u mnie z wyobraźnią, ale nie wiem jak to rozsądnie zastąpić. Jednym słowem.
__________________ "Wszystko co robisz, rób na 100%" |
28-11-2012, 22:41 | #59 |
Reputacja: 1 | Ja bym proponował kolejne walki rozegrać na docu. i dopiero po skończonej każdy by opisał swoją walke w poscie. raz że byłoby to sprawniejsze a dwa opisywnanie każdego ciosu jest troche jak opis przyrody u Żeromskiego:P |
28-11-2012, 23:18 | #60 |
Reputacja: 1 | Po kolei: Falcon911 - zgadzam się z Twoją prośbą, może i ja czasem nie użyłem najlepszego słownictwa, ale u mnie bardziej chodzi o samą narrację, bo raczej osobniki, z którymi walczycie mają brzmieć jak wypowiedzi rasowych, dzisiejszych dresów, z racji tego, że to są ich odpowiedniki. Cóż, na pewno jest to element, nad którym możemy ogólnie mówiąc w sesji popracować. Carasell - w obecnej chwili nie jestem znaleźć na to czasu, dzisiaj już nie, jutro z czasem też może być krucho, możliwe, że dopiero w piątek, ale nie mam pojęcia, w jakich godzinach będę dostępny, więc nie jestem w stanie się jakoś na to omówić, by rozegrać to szybko. Ale może być też powoli, możemy to i zrobić przez PW, jeśli nie chcesz długo czekać (z możliwością, że możesz się nie doczekać), odpisując sobie po kolei. Black - wydaje mi się, że właśnie chodzi o to, by używać takich słów, jak "chędożony", bowiem choć jest ono nieco wulgarne, to przynajmniej swoją nieco archaicznością dodaje temu głębi. A jeśli koniecznie musisz szukać synonimu, a nie masz, to czemu po prostu nie zastąpić tego większą ilością słów? Wyjdzie pewnie i ciekawiej :P Piotrek.ghost - obecnie mam nadzieję, że walka skończy się w następnym moim poście. Nie uważam jednak, że jest ona zbędna - w końcu z tym w sporej mierze kojarzy się Wiedźmin, a jeśli nudzi Cię opisywanie każdego ciosu... cóż, dla mnie to jest akcja i na pewno nie jest aż tak nudne, jak przydługie opisywanie przyrody. Wydaje mi się, że Sapek również nie zgadzałby się z Twoim poglądem, a w sporej mierze na nim się wzorujemy. Nie wydaje mi się jednak, by konieczna pod tym względem była zmiana. Chyba, że i inni o nią wnioskują... |