29-06-2014, 21:44 | #171 |
Reputacja: 1 | Oj tulipanki to się robi inaczej... Chyba, że Huan na galeryjkę podbiegł? Jakby podbiegł to nie mógłby zaatakować (ta, jeszcze raz od początku czytam komentarze po raz kolejny próbując się połapać w mechanice, ciągle na nic :P). Bojan broń się! Twoja wypłata już poszła na ten konkurs audiotele! - Go Barani Łeb!
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
29-06-2014, 21:51 | #172 |
Reputacja: 1 | Aramin, MistrzKamil Z rozstrzygnięciem ruchu Hansa muszę poczekać do deklaracji MistrzaKamila. Jeśli Długi spróbuje w jakiś sposób przeszkodzić Hansowi, to trzeba będzie to rozstrzygnąć, jeśli nie, to Hansowi będzie w tej turze nadal przysługiwała akcja zaczepna. Rzut, który Aramin wykonał w deklaracji na ten moment nie odnosi się do żadnej czynności (sama zmiana strefy nie wymaga testu), więc niestety przepadnie - nie można go zinterpretować jako ewentualnej akcji obronnej, bo atakujący nie powinien znać rezultatu rzutu obronnego zanim sam nie podejmie akcji i nie wykona swojego rzutu. Podsumowując: rzut z deklaracji Aramina niestety przepada, to co zadeklarował Aramin jest na ten moment darmowe (tzn. nie kosztuje go akcji). rudaad, Stalowy Rita z rzutu +4, postawa hmmm... jednak chyba widowiskowa, więc +2, dzierży rzeźnicki pieniek, więc +4, razem 10... Magnus rzut 0, postawa widowiskowa +2, nogi zmiękły jego przeciwnikom +2, nie takie rzeczy robił, jak podróżował +2, razem 6. Ponieważ konsekwencje różnicy 4 byłby dość poważne, to podbijam jeszcze z tytułu kandelabra +2 (potrącam kolejny punkt losu). Zostaje różnica 2. Zatem obrona się nie powiodła, Magnusa zawadziło (2 zdejmuję z toru presji), ale bez większych konsekwencji. Teraz może spróbować się odegrać... Anonim, Marrrt Shackleton z rzutu -2 (jak pech, to pech...), postawa siłowa +3, razem 1. Podbijać można ewentualnie za krzesło i barbarzyńcę (łącznie dobije wtedy do 5), ale to kosztuje po punkcie losu za każde i trzeba podbicie zadeklarować tutaj przed rzutem obronnym Marrrta. Campo Viejo, Marrrt Zgadzam się, że podstępna i ogólnie wszystko cacy (decyzja o wydaniu punktu losu na podbicie musi zapaść jak zwykle przed rzutem obronnym), tylko jest mały problem - nie jest możliwy atak przez dwie strefy. Huan, jeśli się nie zgubiłem, jest za barem, Bojan na galeryjce. Oddziela ich sala główna. Jeśli Campo chcesz rzucić w Bojana, to musisz być przynajmniej na sali głównej, inaczej fabularnie rzucić sobie możesz, ale mechanicznych szans na trafienie wyrządzające krzywdę nie ma. Pytanie, czy w takim razie wychodzisz zza baru na salę, żeby wykonać rzut? Jeśli tak, to zaznacz wyraźnie, co bierzesz ze sobą zza tego baru. Jeśli w takim razie wolisz zrobić zupełnie coś innego, to wyedytuj deklarację. Marrrt, niezależnie od tego Ty nie musisz opisywać obrony - pewnie nawet nie widzisz tej butelki, więc co tu pisać. Marrrt, Ad. 1. Osobno, ale, jak pisałem wyżej, obrony przed butelką nie musisz opisywać. Ad. 3. Bardzo ciekawa sugestia, może faktycznie tak byłoby lepiej. Tylko wtedy po pierwsze moglibyście nie dowierzać, że wszystko rzetelnie rozstrzygam a po drugie byłoby mniej możliwości decydowania o podbiciach i reakcjach w zależności od rozwoju sytuacji. Ale rzecz jak najbardziej do rozważenia następnym razem. Ad. 4. Przysługiwałaby gdybyś zdecydował się zmniejszyć zadane obrażenia, ale nie pytałem, żeby nie komplikować i nie przedłużać (postanawiając jednocześnie konsekwentnie nie stosować tej zasady w tej sesji).
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. Ostatnio edytowane przez dzemeuksis : 29-06-2014 o 21:53. |
29-06-2014, 21:51 | #173 | |
Northman Reputacja: 1 | Cytat:
EDIT: @ Arbiter: taka deklaracja wystarczy? Albo, że butelka poleciała losowo w zapalony świecznik lub żyrandol, jak to ma być niesprawiedliwe. Może będzie cieplej i jaśniej przez chwilę OK, wydaje punkt już teraz do rzutu.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 29-06-2014 o 21:57. | |
29-06-2014, 21:57 | #174 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
"nie dowierzać, że wszystko rzetelnie rozstrzygam" - trochę za duzi jesteśmy na to :P co do konstruktywnych postulatów to zostawię sobie to do raportu jeśli jakiś byś pisał, a jak nie to napiszę tutaj w temacie później | |
29-06-2014, 22:02 | #175 |
Reputacja: 1 | Nic, nie musiałeś jeszcze brać konsekwencji. Dotychczasowe obrażenia zdejmowałem z toru presji. Prawdę mówiąc nieco zbyt malowniczo opisałeś skutki ostatniego kopnięcia w szczękę - póki obrażenia zdejmowane są z toru presji, dopóty jest to raczej ogólne wyczerpanie/poobijanie niż rany. Nic z tym nie można zrobić - w ramach jednej sceny nie można leczyć obrażeń (ani z toru presji, ani z konsekwencji). A konsekwencją ewentualnej konsekwencji jest darmowe wywołanie dla tego, który ją spowodował. Będę chciał napisać raport. Ale jeśli masz ochotę napisać tutaj, to też git. W szczególności, jeśli to jest coś, co jeszcze można by zastosować w tej sesji, to nie warto zwlekać.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
29-06-2014, 22:03 | #176 |
Reputacja: 1 | @dzemeuksis - Nie kumam czemu nie siłowa, przyrąbać komuś wiszącemu na żyrandolu z ławy pieńkiem chyba nie jest trudno? Ale spoko, przyjmuję decyzję. @Campo - moja wypowiedź też była żartobliwa i dzielnie przyjmę widowiskowe fajerwerki wokół żyrandola
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
29-06-2014, 22:07 | #177 |
Northman Reputacja: 1 | Lol, oby się kiecka Rity nie zajęła jak bengal, bo wyziewy spod niej były toksyczne z tego co zapamiętał Huan
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
29-06-2014, 22:07 | #178 | ||
Reputacja: 1 | rudaad, Cytat:
Cytat:
Campo Viejo, Rita, Marrrt Ok, ok, butelka leci w Ritę, tak to rozstrzygnę.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. | ||
29-06-2014, 22:15 | #179 |
Reputacja: 1 | Na ławę, która jest niższa i masywniejsza od stołu. Co do akrobacji, to był żart, ale dobrze, bo Rita robi wrażenie! @Campo - toż to jawne kłamstwo! Całkowicie subiektywna opinia Huana! Każda potwora znajdzie swego amatora, więc nie wybrzydzaj już tak :P Co mam zrobić z butelką? Obronę jakąś czy czekać na twój rzut dzemeuksis?
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez rudaad : 29-06-2014 o 22:21. |
29-06-2014, 22:18 | #180 |
Reputacja: 1 | Możesz rzucić sama, jak chcesz, ale opisywać nie ma chyba co, bo tej butelki pewnie nawet nie widzisz.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |