12-10-2015, 15:15 | #11 | |
Reputacja: 1 | Mężczyźni rozprawiali nad zleceniem, w międzyczasie popijając piwo i zajadając się czymś, co kucharz raczył przedstawić jako kasza ze skwarkami i zupa jarzynowa. Ze wspólnych oszczędności został im jeden talar. W końcu mężczyzn zmorzył sen i ich pierwszy dzień skończył się.
Przebudzili się o świcie obolali i głodni jak wilki. Rany Wrociwoja i Hassa zasklepiły się w pełni, natomiast Otto miał jeszcze parę zadrapań i nieprzyjemnych sińców. Okazało się, że Phelizzo także się przebudził i zaskoczony rozglądał się po sieni. Starzec spał ciężkim snem i pochrapywał od czasu do czasu. W pokoju było chłodno, przez wygiętą okiennicę sączyło się słabe światło świtu i wilgoć po nocnej ulewie. | |