Eleishar

Nie da się odmówić racji temu, że walka wydłuża strasznie rozgrywkę. Ale nie po to tworzymy postacie, żeby ktoś decydował za nas, co z nimi robimy prawda? No pomijając sytuację gdy wchodzi w grę negatywny aspekt, aktywowany przez MG.

 

Mike

Co do strzelb, to ładowanie trwa turę (ładujesz tym czym chcesz, albo śrut albo normalne pociski), więc teraz, gdy zrobiłem dodatkową turę za Was masz naładowaną strzelbę, gotową do użycia.
Wcześniej założyłem, że strzał ze strzelby prędzej dotrze do wroga niż dwa elfy. Teraz jednak jeśli strzelisz to i oni oberwą.
Wiem, że chcesz zbyć wrzodem na tyłku, ale co innego ryzykowanie ich życiem, a co innego prawie 100% pewność trafienia ich

Ok, co do podwójnych tur.
Mam 2 głosy przeciw i jeden za.
Pozostała dwójka co sadzi o tym?

 

pppp

Tworze postać, żeby przeżyć interesującą przygodę. Jeśli to, że MG podejmie decyzję za mnie sprawi, że przygoda będzie ciekawsza (bo zwykła walka to nudy, 2k10 postów "to ja go tnę" i zachwycanie się jak heroicznie postać macha mieczem) to jestem za.

 

Kawalorn

Jak napisałem: wolę być wrzodem w bardziej wyrafinowany sposób, niż siekanie ich czymś takim. :P
Co do tur, dla mnie osobiście wielkiej różnicy nie ma, skoro i tak po każdym strzale muszę ładować rusznicę. Ja bym mógł po prostu deklarować, jaki mam zamiar po strzale, no i tyla.
No, ale sytuacja może pójść nie pomyśli gracza i po pierwszej turze, zamiast walczyć w zwarciu, może chcieć zacząć się tylko bronić, żeby np. sobie czas, aż pozostali go wyratują. Albo użyć jakiejś zdolności. Automatyczne rozegranie dwóch tur to uniemożliwia, jeżeli gracz nie przewidzi, że tak szybko może mieć kłopoty, i nie napisze wcześniej, co zrobi w sytuacji awaryjnej.

Brakuje mi jeszcze w opisie informacji, czy mam na jakieś świniaki czysty strzał, czy muszę jakoś się przesuwać, żeby swojemu w plecy nie dać.

Przy okazji, coś tam w historii pisałem, że poza kolbą, miałem zwyczaj asekurować się mieczykiem. Mam ten mieczyk, czy muszę czekać na jakiś zdobyczny?

 

Mike

Jak pisałem, sprzęt macie taki jaki pasuje do waszej postaci. Zwykły, nie magiczny sprzęt macie taki jaki potrzebujecie. Jeśli w postach pojawi się, że nosisz plecak ze sprzętem biwakowym to nie będę Ci rozliczał ile koców masz, czy menażka jest czysta, ani czy widelce nie zginęły. O ile nie okaże się, że dwanaście koców użyłeś na zrobienie baldachimu, do tego dyszel od wozu na maszt i kilometr liny jako odciągi
Wyobrażasz sobie, że parę lat po Mt Hyjel nadal nie udało Ci się kupić/zdobyć/ukraść miecza?

Co do czystego strzału. To na logikę, elf jest bliżej ciebie, częściowo zasłania jednego czy dwóch, do tego ruszają się. Czy to czysty strzał?
Każda "przeszkadzajka" to po prostu modyfikator -1.
czyli w tym przypadku strzał do ludzi w walce to -1. Jeśli by np była burza pisakowa to kolejne -1, do tego pies gryzie Cie w nogę to kolejne -1. A na dokładkę wróg zaraz przywali Ci maczugą, więc się spieszysz by strzelić i unikać, kolejne -1. Itd.


Co do tur, to 3 przeciw. Więc sprawa jasna. W takim razie nalegam na szybsze odpisy podczas walki. Nie muszą być długie, wystarczy by było jasne co robicie. Pisaną elokwencją będziemy się popisywać między walkami

 

Kawalorn

Na logikę, to właśnie dlatego, że walka bywa dynamiczna i przeciwnicy się ruszają - mogłoby się okazać, że mam równie czysty strzał i swojego, i na przeciwnika. A czasami to i przeciwnik swojego może mi zasłonić.
Ale jak teraz elf nieco zasłania, to wszystko jasne.

 

Noraku

Ja osobiście nie mam nic przeciwko przyspieszeniu przez MG potyczek o ile będą one w zgodzie z "graczowym" zamierzeniem postaci

Można by też spróbować w inny sposób przyspieszyć rozgrywkę.

 

__________________
you will never walk alone

Mike

Chętnie wysłucham propozycji.

 

Mike

Co z pozostałymi nieodpisałymi?

 

Eleishar

Widać im się nie spieszy...
Może warto by było wytyczyć, ile dni mają gracze na odpis.