10-07-2017, 00:36 | #71 |
Reputacja: 1 | Epic tragedy. Mogła go chociaż wcześniej pokochać. Zrobiłem na co pozwalał bohater, który, aż takim bohaterem nie jest, jak sam o sobie myślał.
__________________ by dru' |
17-07-2017, 20:54 | #72 |
Reputacja: 1 | Witam. Ogłoszenia parafialne. Czas na odpis - piątek (21.07). Bitwa zakończona została wygraną elfów i drużyny, gratuluję . Teraz czas na sprawdzanie kto przeżył, opatrywanie ran i ogólne porządkowanie chaosu na statkach i w myślach. Pozdrawiam. G W
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
23-07-2017, 11:25 | #73 |
Reputacja: 1 | Witam. Ogłoszenia parafialne. Czas na odpis - piątek (28.07). Macie swobodę decyzji co do tego, co dalej robicie. Rana Roisin została uleczona w 70% ale przynajmniej już nie krwawi ani nie boli. Nadal jednak nie wygląda za dobrze więc przydałoby się założyć na nią porządny opatrunek. Rany Mealer'a są w podobnym stanie jak były w poprzedniej turze, z tym że zaczynają bardziej dawać się we znaki jeżeli chodzi o stopień odczuwalnego bólu. Na pokładzie nie brak rannych, zarówno ciężko jak i lekko, należących do obu grup. Pozostałych członków drużyny, poza wymienionymi, nigdzie nie widać. Pozdrawiam. G W
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
24-07-2017, 15:49 | #74 |
Administrator Reputacja: 1 | Maelar weźmie kawałek koszuli ustrzelonego przez siebie pirata i założy opatrunek na ranę Roisin. Potem zacznie myśleć o sobie i innych członkach drużyny |
31-07-2017, 11:36 | #75 |
Reputacja: 1 | Witam. Ogłoszenia parafialne. Czas na odpis - brak. Tak, tym razem nie ma terminu tury bo i nie widzę sensu dla takowego. Będę jednak wdzięczna gdyby udało się z postami wyrobić w jednym tygodniu. Do opisania macie trochę, chociaż nie obrażę się także na krótkie wpisy z deklaracjami co postacie ze sobą zabierają i w którą stronę ruszają. Plaża jest długa, acz wąska, brzeg skalisty i na pierwszy rzut oka pozbawiony drogi na górę. Nigdzie za to nie widać żadnych demonów czy upadłych, czy na dobrą miarę dusz żywych. Na samą plażę dotrzecie szalupą wraz z aniołem i jednym z elfich marynarzy. Reszta zostanie na statku więc pożegananie z nimi wypadałoby zaliczyć ciut wcześniej . W razie pytań służę swą osobą. Pozdrawiam. G W
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
31-07-2017, 14:32 | #76 |
Administrator Reputacja: 1 | Czy można się od kogoś dowiedzieć, jakie są właściwości amuletu? Czy zabieramy ze sobą jakąś żywność? Czy mamy jakiś udział w łupach = Roisin i Nat znaleźli coś ciekawego? Kto ma ten nieszczęsny pierścień? |
31-07-2017, 23:08 | #77 |
Reputacja: 1 | Podnoszę Kerma pytanie nr 3 oraz dodaję własne: Czego Ros się nauczyła Nic do soboty nie mogę obiecać, ale przez weekend postaram się spiąć.
__________________ by dru' |
01-08-2017, 11:12 | #78 |
Reputacja: 1 | 1) Amulet jest nasycony magią krwi (co akurat nie powinno dziwić biorąc pod uwagę skąd pochodzi), jednak jego właściwości są nieznane. Po prostu nikt nie chciał się podjąć dokładniejszego zbadania tego przedmiotu. 2) Tak, drużyna została wyposażona w jadło tak mniej więcej na tydzień oszczędnego spożywania. 3) Oczywiście udział w łupach jest, moja gapowatość że nie dopisałam. Z większych znalezisk Ros i Nat’a mamy chociażby skrzynie z łupami, w których całkiem solidna ilość złota i klejnotów się znalazła. Na głowę przypadło po 26 złotych riv’ów, 12 srebrnych i trochę miedzi. Od razu liczę z kamykami co by nie wymieniać każdego diamenciku. Łup, naturalnie, został także podzielony między załogą “Gołębicy” i resztą drużyny więc był on pokaźnych rozmiarów gdy tak się pododaje. Do tego broń (wybierzcie sobie coś, byle nie magicznego), zbroje, odzież wszelaka. Podsumowując, zarówno Ros jak i Mealer są teraz naprawdę bogatymi mieszkańcami Zaris. Pytanie tylko czy dożyją chwili, w której z owych bogactw będą mogli skorzystać . 4) Obecnie pierścień ma Silli. 5) Przede wszystkim pisania i czytania w stopniu co prawda podstawowym ale nie można jej już za analfabetkę uznać . Aniołek zaczął ją także uczyć rachowania i tego jak prowadzić dziennik pokładowy. Widać upatrzył ją sobie na swoją protegowaną bowiem spędzał z nią sporo czasu pokazując co i jak na statku działa i dlaczego działa oraz co robić by nadal działało . Co do odpisów to jak mówiłam, terminu brak więc spokojnie, kiedy możecie, to odpisujcie. Pozdrawiam. G W
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
03-08-2017, 18:01 | #79 |
Reputacja: 1 | Tak w zasadzie to kto wysiadl na lad?
__________________ by dru' |
03-08-2017, 21:09 | #80 |
Reputacja: 1 | Drużyna w składzie: Roisin, Maelar, Nat, Silli i Fira wraz z aniołkiem, chociaż on wysiadł tylko na chwilę by porządnie pożegnać się i życzyć powodzenia.
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |