11-10-2017, 23:42 | #141 |
Reputacja: 1 | To ja może zapytam o uniki wilka względem ataku dowódcy, bo coś ich tam nie widzę, w sensie drugiej rundy. Poprosiłbym też o objaśnienie, kiedy postać staje się niezdatna do walki. Bo tego nie byłem za bardzo świadom, ale jest to w miarę logiczne. Edycja: Jak ma się ugryzienie do pazurów? Można obydwa stosować w jednej rundzie, czy jedno albo drugie?
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... Ostatnio edytowane przez Plomiennoluski : 11-10-2017 o 23:46. |
12-10-2017, 00:26 | #142 |
Reputacja: 1 | Akcja poszła do przodu i nie wiem jak się ustosunkować do niej. Czekam na decyzję MG co z Khargarem i tarczą. |
12-10-2017, 05:35 | #143 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | @Płomień Te 75% było na trafienie przeciwnika, a 81% na unik Twojej postaci. Nie opisałem tego zbyt jasno, ale generalnie kiedy piszę "[wartość] vs [wartość]", to testuję umiejętności ofensywne vs umiejętności defensywne. W BRP bardzo ważna jest skala sukcesu, bo przy walkach postaci, w których uczestniczą mistrzowie stylu walki danym orężem (umiejętności bliskie lub wyższe niż 100%) na równych warunkach zawsze będą siebie trafiać i zawsze będą parować/unikać. Do tego jest osobna tabela, która określa co się dzieje kiedy np. jedna ze stron osiągnie specjalny sukces, a druga tylko zwykły. Może więc być tak, że dwóch mistrzów szermierki wymienia się ciosami, które następnie skutecznie wyparowuje przez kilka rund, aż tu komuś wyleci lepszy rzut (1/4 - specjalny sukces, 1/20 umiejętności to już krytyk) i jedna ze stron kończy z odcięta kończyną i w kałuży własnej krwi. Generalnie jeśli otrzymasz cios wynoszący co najmniej połowę Twojej wartości HP, to jestem zmuszony sprawdzać jego efekt z tabelą Major Wounds w podręczniku. Większość krytycznych ran skutkuje poważnymi nieprzyjemnościami (swoją drogą fajnie i logiczne opisanymi - np. w Twoim wypadku nie miałem wątpliwości co do opisania efektów tej rany), ale większość nie sprawia, że postać jest niezdolna do walki, tylko cierpi na ujemne modyfikatory (w tym wypadku parszywy pech na kościach wystąpił). BRP tym różni się od D&D, że tutaj śmierć rzadko następuje poprzez powolne, systematyczne osłabianie przeciwnika (death by attrition), a znacznie częściej jest ona nagła, często wynikająca z jednego ciosu, który po serii prób przedarł się przez obronę przeciwnika. Te 4 obrażenia, które zadałeś, mogą wydawać się małe, bo pochłonęła je zbroja, ale to wciąż równo 1/4 punktów życia nieprzyjaciela! Dlatego tak duży nacisk kładłem na pancerz u postaci walczących, ale zmiennokształtny ma ten problem, że zwykła zbroja się do niego nie dopasuje (będzie trzeba mu załatwić jakiś specjalny, magiczny pancerz). No i przede wszystkim miałeś tego pecha, że wyzwałeś do pojedynku postać z umagicznionym orężem, który przebije się przez skórę wilkołaka. Bez magicznego oręża jesteś praktycznie nieśmiertelny, masz trzy ataki w rundzie i prędkość konia wyścigowego. Walcząc jednak z elfim dowódcą byłeś traktowany prawie jak golas, no i cios był wyjątkowo potężny. Trochę późno to zauważyłem (dopiero wczoraj, gdy testowałem umiejętności), ale uważam, że powinieneś mieć trochę więcej wpakowane w uniki, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji. Możesz sobie odjąć 20/40% od czegoś i tam wpakować... Na szczęście dla Ciebie przedstawiony przeze mnie Hollow World jest światem o relatywnie niskim poziomie magii (bardzo mało osób ma dostęp do magicznego oręża, a z całej wypadowej grupy szarych elfów (niemalże elita w ich wojowniczym społeczeństwie), tylko dowódca miał dostęp do magicznej błyskotki). Proces leczenia sam w sobie jest relatywnie wolny, ale na szczęście z pomocą magii i umiejętności leczenia Auriel, Twój Wilk powinien dość szybko wrócić do zdrowia. Na razie masz okazję poodgrywać ciężko rannego futrzaka i na litość poderwać jedną z kobiet w drużynie P.S. W Twoim przypadku można mieszać ataki pazurami i kłami, ale każdy następuje z opóźnieniem -5 w inicjatywie. Kiedy inicjatywa zejdzie do 0, to następuje kolejna runda. @Melkor Tak myślałem, że do tego dojdzie Zabiorę się za walkę po powrocie z pracy.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 Ostatnio edytowane przez Warlock : 12-10-2017 o 05:40. |
12-10-2017, 06:13 | #144 |
Reputacja: 1 | No i o to mi mniej więcej chodziło. Właśnie dlatego wcześniej pytałem o Armor enchantment, w wolnej chwili na siebie rzuci ten rrytua bo pamiętałem że bronie z czystego srebra i złota wchodzą całe, ale nie pamiętałem czy i umagicznione całe, czy tylko plus.wynikający z zaklęcia. Póki co, jak z rzucaniem czarów w tym stanie? W sensie, jeśli przemieni się we człowieka. Jeśli tak, to po rzezi przemieni się i rzuci na siebie heal za sporo punktów. Na koniec powie że to tylko zadrapanie.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
12-10-2017, 08:03 | #145 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o magiczny oręż to zadaje on pełne obrażenia, bo został on natchniony magią w trakcie wykuwania. Co innego jeśli został wzmocniony przez tymczasowe zaklęcie już po wykuciu, wtedy zadaje tylko ten bonus z zaklęcia. Bez armor enchantment masz k3 pancerza dzięki grubej skórze. No i tak, wciąż możesz rzucać zaklęciami.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |
12-10-2017, 08:06 | #146 |
Reputacja: 1 | No tak. A na moje pytanie to zlewka |
12-10-2017, 08:38 | #147 |
INNA Reputacja: 1 | Nie zadałeś pytania w komentarzach tylko na docu. Warlock nie ma dojścia do doca z komórki. Jeśli chcesz odp wcześniej to zadaj pytanie tutaj.
__________________ Discord podany w profilu |
12-10-2017, 08:42 | #148 |
Reputacja: 1 | To napiszę ponownie Jak MG reaguje na Khargarowe wycinanie jeńców i w którym momencie ono będzie. Po walce, w trakcie itd. Dwa. Skąd elf miał tarczę? Przecież dostał tylko miecz??? |
12-10-2017, 09:32 | #149 |
Reputacja: 1 | Okay korzystając że nikt mi nie odpisał zmieniłem deklarację, Khargar na razie nikogo nie wycina tylko grozi dowódcy że wytnie jak ten się nie uspokoi. |
12-10-2017, 10:10 | #150 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
2. Jak to skąd? Leżała to ją podniósł. Miał już rozwiązane ręce i myślałem, że to na tyle logiczne, że daruję sobie opisywanie tego. Mógł też parować mieczem, na to samo by wyszło.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 Ostatnio edytowane przez Warlock : 12-10-2017 o 10:14. | |