27-10-2017, 15:52 | #411 |
Reputacja: 1 | Pstrokate. No jaskrawe kolory. Błękit, biały i sporo złotego. Tak sobie wyobraziłem. Oczywiście mogę zmienić. |
27-10-2017, 19:28 | #412 |
Reputacja: 1 | Czyli na razie raczej odpisy niż doc? |
27-10-2017, 19:48 | #413 |
Administrator Reputacja: 1 | Teraz koniecznie odpisy, a doc na deser |
27-10-2017, 22:47 | #414 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Wybaczcie, że tak późno to wrzucam, ale po powrocie z pracy miałem siły tylko na popołudniową drzemkę. Najlepsza mapka 2017 roku z perspektywą na najlepszą mapkę roku 2018... Nieliczne tu osoby zrozumieją ten żart. Ten sam fragment zaraz pojawi się na doku: Wchodząc do świątyni natrafiacie w głównym przejściu na głęboką wyrwę, która sięga dwóch metrów głębokości. Wygląda jakby coś wyjątkowo ciężkiego spadło w te miejsce, ale wokół jedynym śladem po jakimkolwiek przedmiocie jest kawałek zdumiewająco ciężkiego metalu, rozmiarem zbliżonym do dłoni dorosłego mężczyzny. Ostrożnie obchodząc wyrwę i idąc kilka metrów dalej wychodzicie z długiego korytarza (na mapie pokazany tylko jego mały odcinek, w rzeczywiści ciągnął się on przez parędziesiąt metrów) i trafiacie do ogromnej, usłanej ciężkimi kolumnami sali, której przeciwległy koniec ginie w gęstych ciemnościach (wszyscy macie przy sobie rozpalone pochodnie, które rozpraszają ciemności na odległość kilku metrów). Ku swojemu zdumieniu dostrzegacie w prawym, dolnym rogu pomieszczenia całkiem spore bajoro, które cuchnie moczem i pływają w nim odpadki (bajoro mogło powstać w wyniku kapiącej z góry wody (być może jest tam jakiś zbiornik wodny), która zgromadziła się na dnie wyrwy podobnej do tej, na którą natknęliście się przy wejściu). Po przeciwległej do tego miejsca stronie, leżą w kącie stare skrzynie, dzbany oraz beczki, które częściowo przykryte są jakąś płachtą (wygląda jak fragment namiotu). Otwierając je dostrzegacie wszelkiej maści narzędzia górnicze - kilofy, łopaty, opróżnione sakwy, w których ktoś pewnie planował zgromadzić łupy, ale po ludziach nie ma tu śladu. W centrum sali, w regularnym odstępie od siebie, znajduje się zakratowana podłoga. Zaglądając do środka dostrzegacie wąski kanał, ustawiony pod lekkim kątem, którym przepływa strumień krystalicznie czystej wody. Wewnątrz świątyni panuje niespotykany chłód, kontrastujący ze skwarem na zewnątrz, a przy jednej z kolumn dostrzegacie ślady rozstawionej pułapki, choć bardzo prymitywnej, bo składał się na nią rozciągnięty po ziemi sznur, którego pociągnięcie musiało aktywować pułapkę. Prawdopodobnie rozstawili je plądrujące świątynie lochołazy. Czekam na deklaracje. P.S. Odpiszę wam na pytania waszych postaci dopiero jutro. Może do tego czasu pojawi się kolejny zestaw pytań.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 Ostatnio edytowane przez Warlock : 27-10-2017 o 22:52. |
27-10-2017, 22:53 | #415 |
INNA Reputacja: 1 | Zapomniałeś wspomnieć, że to nie ty rysowałeś mapkę
__________________ Discord podany w profilu |
27-10-2017, 22:54 | #416 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Tak, tylko program graficzny, którym się posłużyłem. All Hail Dungeon Painter Studio!
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |
28-10-2017, 16:19 | #417 |
Reputacja: 1 | Jutro postaram się coś sklecić
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
28-10-2017, 16:20 | #418 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Kolejny fragment pojawił się na doku: Cytat:
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 | |
29-10-2017, 19:41 | #419 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jutro przygotuję dla was dalszy ciąg wydarzeń, dziś nie mam już do tego głowy. Tymczasem przedłużam czas na odpisy do wtorku, bo nieaktywne forum i muszę jeszcze podokować z Nami.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |
29-10-2017, 19:53 | #420 |
Krucza Reputacja: 1 | Hejo, ekipo. Zdecydowałam się na rezygnację z Tytanów z kilku powodów: czas to jedno a drugie co ważniejsze nie odnajduję się w sesji i ciężko mi odgrywać postać przez ciągły chaos gdocowy, brak współpracy ekipy i tego, czegoś co ja odbieram jako synchronizację graczy. Mój coraz mniejszy zapał zapewne w widoczny sposób przekładał się i na zaangażowanie postaci, więc uznałam, że czas na odejście. Dzięki wielkie za wspólną grę, Warlockowi za jego zapał i dotychczasowe wsparcie i do zobaczenia w innych sesjach. Dajcie do wiwatu! |