10-12-2017, 10:21 | #11 |
Reputacja: 1 | - Pograj se w dwie wieże, elfia pizdo! - Izbylut krzyczy za elfem i pomimo jego tolerancji rasowej, rozumie skąd wzięły się niesnaski między krasnoludami i elfami. Interes kontra wolność zwierząt. Stek kontra wegetarianizm. Piwo kontra wermut. Izbylut splunął, stwierdził, że jak se problemy porobili, to niech se radzą. I poszedł sprzedać zakupione łakocie, coby nieco zyskać grosza. Zapytał po drodze drugie bóstwo, Rzeczywistość: "Jak kiepski jest stan mojego zdrowia po tej bezużytecznej bójce?"
__________________ |