22-06-2009, 10:56 | #51 |
Reputacja: 1 | Odnośnie mojego posta- możemy uznać, że Futrzak był już zarówno u krasnoludów, jak i u mieszkańców tego miasta, co ma zostać spalone? Bo nie chce mi się opisywać jeszcze jednej audiencji i jeszcze jednej rozmowy z burmistrzem... |
22-06-2009, 11:23 | #52 |
Reputacja: 1 | Patrz że elfy nie muszą cię poprzeć skoro za cel mamy wygnać z tych terenów ludzi którzy elfom również dosyć szkodzą.
__________________ "Robimy naprawdę dużo... bardzo dużo... aż trudno wymienić." |
22-06-2009, 11:55 | #53 |
Reputacja: 1 | Tak, ale jak już wygnacie ludzi, to możecie się też rzucić na elfy Nie wspominając o tym, że dwa wielkie smoki walczące o artefakty i boskość mogą być zagrożeniem nie tylko dla lasów elfów, ale i naturalnego porządku rzeczy Zresztą, ludzie żyją sobie w miastach, elfy w lasach, krasnoludy pod ziemią i w ten sposób nikt nikomu nie szkodzi. O ile ludzie mogliby zostawić resztę ras, o tyle elfy i kraśki są na tyle dobre/honorowe/szanujące życie (niepotrzebne skreśl ), że wstawią się za ludźmi. Przynajmniej ja tak to widzę |
22-06-2009, 12:26 | #54 |
Reputacja: 1 | Po pierwsze to trzy wielkie smoki walczące o artefakty (o czwartym nie wiemy), więc mogą uznać że okłamujesz ich aby walczyli za ciebie w wojnie która ich nie obchodzi. Poza tym, skoro bogów jest tyle co gwiazd na niebie, to jeden więcej czy mniej nie robi różnicy Kolejny punkt jest taki: od dawna wiemy że ludzie potrzebują drewna... dużo drewna (i złota, dziczyzny, pól pod uprawy, kogoś kto jest inny więc łatwiej go nienawidzieć itd), więc z tą cukierkową wizją pokojowego współistnienia pomiędzy rasami bym nie przesadzał jeżeli mamy zachować choćby pozory realizmu. Aha, no i jakie armie?? umarlaków jest może 40, smokowi Kambiona służą (o ile się nie mylę) gnomy... gdzie ty masz to bezpośrednie zagrożenie dla całego świata? Jeszcze trochę potrwa zanim cokolwiek zbierzemy ...z drugiej strony to całkiem przebiegłe 'uderzenie wyprzedzające', gratuluję;] Może nie taki z twojego smoka 'troskliwy miś' jak się mogło wydawaćXD Co do akcji z graniem w kręgle za pomocą skał i demonów to jestem pod wrażeniem |
22-06-2009, 12:33 | #55 |
Reputacja: 1 | Tia, mi też przypadł do gustu post Kambiona Co zaś do wizji pokojowego współistnienia- masz rację, ogólnie ludzie to zbyt duże zagrożenie Ale trzeba przyznać, że jak pojawi się coś bardziej niebezpiecznego od nich, to potrafią współpracować z każdym Właśnie tą cechę wykorzystuje mój smok I jeszcze jedno- naprawdę myślisz, że walki nie zniszczą całego terytorium, na którym toczy się akcja? Niezależnie od tego, ile jest bóstw, walki o boskość zrujnują tą część świata. Dlatego trzeba zacząć współpracować, bo nie ostanie się kamień na kamieniu I zawsze lepiej, żeby było o jedno dobre bóstwo więcej, niż o jedno mniej Nie wspominając o tym, że ma się zacząć nowa era smoków, więc zwycięzca naprawdę może mienić losy świata… |
22-06-2009, 13:07 | #56 |
Reputacja: 1 | Jeszcze tylko czekam na post MadWolfa - czy dołącza do bitwy... pamiętaj jednak, że demony i cmentarz są teraz zasypane skałami... Poza tym Kambionowi gratuluję posta A Kaworu musi się udać do każdego miejsca osobiście i porozmawiać z szefami tychże
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |
22-06-2009, 13:23 | #57 |
Reputacja: 1 | Ehhhh, mam jeszcze raz opisywać audiecję? :-/ Boję się tego, że się będę powtarzał... Nie wspominając o tym, że to zajmie mnóóóóóóstwo czasu (jeszcze dwa, trzy posty). Ale dobra, jakoś będzie |
22-06-2009, 14:12 | #58 |
Reputacja: 1 | Patrz bo tam w tym twoim Enbruku to sami kryminaliści, wygnańcy i plebs mieszka więc możecie oczekiwać napływu do twojej mieściny wartościowych ludzi;p. A co do manewru ze skałką nic specjalnego, po prostu jedna z moich technik zwalczania wrogów naziemnych.
__________________ "Robimy naprawdę dużo... bardzo dużo... aż trudno wymienić." |
22-06-2009, 14:16 | #59 |
Reputacja: 1 | Post jest, a jakże. Czekam na wynik akcji i jakieś może ograniczenie ram czasowych w kolejnych turach? Walka może zająć kilka postów, a trwać jedynie kilkanaście minut, podczas gdy niezaangażowany gracz obleci pół królestwa w tym samym czasie Aha, w kwestii formalnej: nie mam możliwości sprawdzania pisowni, a że przemycam posty niejako 'nielegalnie' podczas gdy jestem w pracy mogą się pojawić błędy ortograficzne. Proszę nie łajać zbyt mocno Niezaangażowani w walkę - gwoli wyjaśnienia Ostatnio edytowane przez MadWolf : 22-06-2009 o 14:52. |
22-06-2009, 14:37 | #60 |
Reputacja: 1 | Chwila... Enburk ma samych kryminalistów? A ja myślałem, że to biedne, niewinne miasto 0_o Może jednak Ablastryx da je spalić... Ps. Niezaangażowani gracze |