05-01-2011, 16:57 | #51 |
Reputacja: 1 | Nie, nie. Nie zgłaszam niczego. Zwyczajnie czułem potrzebę doinformowania się, bo zdało mi się, ze czegoś nie ogarniam. No i miałem rację. |
10-01-2011, 11:38 | #52 |
Reputacja: 1 | Ori poczuj potrzebę odpisania w dokumencie dzielonym co? W ogóle jest jakis termin? Bo coś ostatnio jakoś się ślimaczymy ^^ |
10-01-2011, 11:41 | #53 |
Reputacja: 1 | Bothari przekazuje, żeby się nie opierniczać. Termin jest do środy 12.01.2011.
__________________ Wszechświat stworzony jest z opowieści. Nie z atomów. |
10-01-2011, 11:47 | #54 |
Reputacja: 1 | Niech się więc szanowny MG nie opiernicza, tylko odpowiada Bo mi sie dialog nigdzy nie skończy ...
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |
10-01-2011, 11:57 | #55 |
Reputacja: 1 | Ja się przyznam bez bicia, że nie wiem co napisać. Albo nie czuję klimatu sesji bardzo mocno opartego na docach, albo nie czuję świata, albo mam złą postać. Ward nie ma motywacji, aby robić coś poza wysłuchaniem nowych wieści. Może gdyby Leila coś zadecydowała innego? Teraz jednakże pisać o czym nie mam. W ogóle to najchętniej po prostu złapałby jakiś statek i uciekł z wyspy.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
10-01-2011, 12:01 | #56 |
Reputacja: 1 | Sekal Mam dziwne przeczucie, że za moment znów wylądujemy wszyscy na statku...
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |
10-01-2011, 12:19 | #57 |
Reputacja: 1 | Sekal nie tylko ty przeżwasz kryzys postaci. Ja na razie mam to za sobą. Wydaje mi się, że musimy nieco wziąc się w garść. Zastanowić na co ma sie ochotę, czego sie oczekuje, podyskutować czy i jak to jest możliwe i wszystko stanie się jasne. Widzę, że to jest szerszy jednak problem, skoro nie tylko mnie dopadł. :< |
11-01-2011, 07:36 | #58 |
Reputacja: 1 | Ja też mam nieco problemów z tą sesją. A już w szczególności z ostatnim postem, którego jak widać jeszcze nie napisałem. Pomijam już to, że w ostatnim napisanym poście Kurt był już w karczmie a tu się okazuje, że spotyka Carlottę na ulicy... Tylko teraz pytanie. Co ja mam w sumie teraz pisać? Carlotta przejechała jak szalona, Beatriz już odpłynęła. Mam za którąś biegać? Bez sensu. Konia ani statku nie dogonię. No i utknąłem w martwym punkcie do momentu kiedy grupa powozowa ostrzeże moją postać. Podsumowując... Coś nie idzie do końca tak jak powinno. |
11-01-2011, 08:30 | #59 |
Reputacja: 1 | Wydaje mi się, że zrobiłem błąd łącząc Was aż tak mocno, co teraz odbija się czkawką. Muszę się w takim wypadku zastanowić co z tym zrobić. Szkoda, że dopiero teraz piszecie o problemach - reagował bym szybciej. Szara i Witch Elf wcześniej zgłaszały mi problemy i akcje zaradcze były podjęte (mam nadzieję, że skuteczne). Teraz na szybko nie wiem, co i jak zrobić i muszę to sobie przegryźć. |
11-01-2011, 09:32 | #60 |
Reputacja: 1 | Ja chętnie wróce po Kurta, zaciagniemy jakąś załoge, dowiem się z kim popłynęła Beatriz i ruszę na odsiecz!! ^^ Ahooj! Tak po prawdzie, to zgadzam sie nieco z Sekalem. Piszemy w docsach co jest fajne, ale z drugiej strony powinno byc czyms dodatkowym. Najchetniej widziałabym krótsze formy wypowiedzi poszczególnych postaci w postach. Mimo wszystko brakuje między nimi interakcji. Może każdy powinien napisac co by chciał zrobić? Ja bym pointerakcjonowała z wszystkimi po kolei :P |