04-03-2011, 08:50 | #21 |
Reputacja: 1 | Spokojnie Sesja ma nam sprawiać przyjemność, więc niewielkie obsuwy terminowe są dopuszczalne. Tym bardziej, że jako MG doskonale znam sytuację i powody opóźnienia. Zatem - na przyszłość dla wszystkich. Termin 10 dni to termin sugerowany. Potrzeba więcej czasu - nie ma sprawy, wystarczy mniej - nie ma sprawy. Ja sobie cierpliwie czekam. I tyle. |
05-03-2011, 22:10 | #22 |
Reputacja: 1 | Uznałem że Cierń wychodzi, gdy Albrecht zaczął badać wnętrzności denata. Tak więc otrzymała raport wstępny z oględzin zwłok.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
06-03-2011, 14:29 | #23 |
Reputacja: 1 | Witam. Post jest. Czas - zgodnie z ustaleniami - do 16 marca 2011 roku do godziny 21.00. Oczywiście wszystkie ustalenia na PW, GG lub GG docku. Co do gry. Albrecht i Cierń są w tym samym miejscu - na posterunku straży. Cierń towarzyszy Kara. Gdyby Dzierzba szukała kapłanki, dowie się, przy bramie na zamek, ze ta jest w mieście prawdopodobnie właśnie na posterunku straży. |
09-03-2011, 22:15 | #24 |
Reputacja: 1 | Post jest... co do reszty ustaleń, po wymianie PW z Ravanesh nastąpiła zmiana w założeniach mojego posta.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
18-03-2011, 09:42 | #25 |
Reputacja: 1 | Witam. Post wisi. Czas do 28 marca 2011 r (oczywiście jak uda się Wam napisać wcześniej, to też nie ma sprawy - jak później, też się nie obrażę - tempo ma być zadowalające dla każdego). Mamy troszkę akcji na początku więc proponuję rozegrać ją na GG docku najpierw. A jak się prawa wykrystalizuje polecimy dalej na PW lub GG. abishai - jak przeczytasz post zagadaj do mnie. Wtedy otrzymasz PW z tym, co dla Albrechta znaczy ów symbol i co ma za przypuszczenia. Jest osobą wykształconą w pewnym kierunku, i zetknął się z czymś, co może ... dać mu wiedzę. |
18-03-2011, 18:31 | #26 |
Reputacja: 1 | W związku z postem mam dwa pytania, które mnie nurtują: kim jest piąta osoba która towarzyszy Althei, Albrechtowi, Anah i Karze? no i jak w końcu wygląda sprawa z kończynami szczurka bo już się totalnie pogubiłam? Ile i czego ktoś mu tam podoczepiał? Mam nadzieję, że Mistrzu się nie obrazi na moje upierdliwe czepianie się szczegółów |
18-03-2011, 19:26 | #27 |
Reputacja: 1 | Już wyjaśniam Co do piątej osoby - towarzyszy wam człowiek thara - jeden z tych co eskortowali was w mieście, ale stoi przy koniach na ścieżce (w planach miałem 2 konnych bo zapomniałem o Karze) Co do kończyn - moja wina - wersja OSTATECZNA i PRAWIDŁOWA to: 2 pary rąk - w tym jedna prawdziwa (teraz zdekompletowana) i jedna z patyków oraz dwie pary nóg - jedna z patyków i druga prawdziwa. Jak gadałem z Obce na GG pomyliłem (nie zaglądnąłem do notatek - przyznaję i gadałem wtedy z graczem z NYPD - gdzie też jest "układanka" z ludzi - stąd pewnie pomyłka). Obce - przepraszam za zamieszanie. To szczegół, a mi czasami umykają szczegóły.Gdybyś mogła poprawić swojego posta .... Postaram się bardziej pilnować. Czyli - ten bałwan ma - osiem kończyn. Dwie prawdziwe i dwie z patyków. Prawdziwe nogi i ręce. |
18-03-2011, 19:53 | #28 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Heh, ja przez ten cały czas żyłam w niewzruszonym przekonaniu, że ta druga para łapek, to łapki przyjaciółki panny dziedziczki i gdzieś jest trup kolejny Wygląda na to, że za szybko ją skreśliłam. Ravanesh - żeby uczynić cudowną przemianę rąk w nogi kompletną, potrzebna byłaby jeszcze edycja Twojego posta, czyli wymiana dwóch fragmentów na poniższe: Tego - Godzina konno - otarła ręką, mokre usta. - Nad rzeką. Dwie nogi. Dwie ręce. Kobiece. Wzięłam jedną. Z glinianego straszydła - wyjaśniła chrapliwie, patrząc nie na medyka, ale na lśniącą maskę kapłanki. Podrapała czerwony ślad po ugryzieniu komara na policzku. - Wyrzucić? i tego - Czaszka psa. Kamienie. Gałęzie. Nogi. Ręce - wskazywała czubkiem ostrza kolejne elementy, oszczędzając na słowach, jakby były to złote monety. - Tak wysokie - uniosła dłoń na wysokość około pięciu stóp. - Była burza, a jednak glina sucha. I w znakach. Białka z Pokrzywki też widziała. Zielarka - wyjaśniła krótko. - Kazałam trzymać mordę na skobel. Razem z tym, zostaną zamazane chyba wszystkie ślady czterech rąk
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." | |
18-03-2011, 20:24 | #29 |
Reputacja: 1 | Wynika z tego, że w takim razie mam do zabrania jedną rękę i dwie nogi żeby poskładać sobie całą szlachciankę. |
29-03-2011, 23:04 | #30 |
Reputacja: 1 | Wrzuciłam posta i zgodnie z sugestią Obce zagarnęłam cały końcowy dialog Gdyby to komuś przeszkadzało lub miał jakiekolwiek inne uwagi to krzyczcie na mnie |