|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-06-2011, 21:46 | #11 |
Reputacja: 1 | Ogólny rys przybysza z daleka już zaprezentowany w materiałach do tejże przygody. Phi... Zdążymy nawrócić na pogaństwo cały rejon działań, zanim ruszymy na rycerstwo stalą zbrojne
__________________ Właśnie taki hełm nosi Tyrsson Ulvhjerte i tak się prezentuje :D |
16-06-2011, 15:19 | #12 |
Reputacja: 1 | Siostra mi usunęła plik, w którym miałem posta prawie skończonego ale postaram się nie opóźniać. Będzie tylko odrobinę krótszy niż zamierzałem. Na początu opiszcie swoje emocje i odczucia co do swojego zadania. Wstawiłem też link do doca Ostatnio edytowane przez Kirył : 16-06-2011 o 15:40. |
16-06-2011, 16:38 | #13 |
Reputacja: 1 | Kirył, nie mam dostępu do doca. Musisz mi udzielić tego profitu
__________________ "W moim pokoju nie ma bałaganu. Po prostu urządziłem go w wystroju post-nuklearnym." |
16-06-2011, 17:01 | #14 |
Reputacja: 1 | nie ma mnie do poniedziałku, nie spalcie całego Mazowsza, mili Panowie . |
16-06-2011, 17:18 | #15 |
Reputacja: 1 | Przez internet nie mogłem udostępnić ale dzięki Rockowi mamy innego docka. Pamiętajcie żeby tam nie bluźnić, ponieważ sam byłem świadkiem zbanowania dokumentu przez bluzgi. Jeśli chcecie coś takiego napisać wpisujcie np. k#$%&, potem przeprawicie przy wstawianiu posta. Pozdrawiam |
16-06-2011, 19:08 | #16 |
Reputacja: 1 | Bluźnienie banuje dokument? Pierwsze słyszę, a jestem już na wielu docach (sam założyłem parę i żadnego do tej pory nie zbanowano). Dziwne...
__________________ "W moim pokoju nie ma bałaganu. Po prostu urządziłem go w wystroju post-nuklearnym." |
16-06-2011, 19:11 | #17 |
Reputacja: 1 | Zapytaj Ajasa. |
16-06-2011, 21:58 | #18 |
Reputacja: 1 | Banuje banuje tylko musi tam wejść jakiś ciołek i zobaczyć, że są bluzgi co w sumie nie zdarza się znów tak często ale jest możliwe. PS. Wstawiłem pierwszego posta z rozmowy z Kiryłem enjoy ;d |
16-06-2011, 22:10 | #19 |
Reputacja: 1 | Zachęcam do korzystania z doca |
17-06-2011, 10:07 | #20 |
Reputacja: 1 | A jednak nie wyjechałam . Kirył, ja z doca właśnie niechętnie skorzystam, ze względu na obostrzenia, jakie narzuciłeś. Z mojej strony wygląda to tak, że chuchacie na zimne. Używamy doców od dawna, poleciało tam nie raz i nie dwa grubsze słowo. A przypadek Waszego dokumentu z Północy był jeden. Jeden, na setki, które produkują wszyscy gracze LI. Dwa, że tych wiązanek naprawdę musiałoby być sporo. My tu mamy sesję historyczną, w jako takiej przynajmniej staramy się pisać wypowiedzi stylizowaną staropolszczyzną, nie będziemy puszczać całych wersów złożonych z innego określenia ladacznicy czy męskiego członka, bo to nie te realia. Przekleństwa - przez współczesną polszczyznę definiowane jako przekleństwa - będą się pojawiać sporadycznie. Tak też robimy - patrzę sobie na dwa posty, które już są, i co tam mamy? Mścisław gawędzi, Tyrsson zagrzewa. Poszukiwania słownictwa grubszego wykryły: "chędożony", "psubraty" oraz "srać" . Toż to nie przekleństwa nawet, tylko stylizacja. Jestem przeciwna cenzurowaniu samych siebie i pisaniu "krzaków" - raz, że panuję nad tym, co piszę, nie traktuję przekleństwa jako przecinków, są one integralną częścią wypowiedzi, która ze wstawką z "krzaka" przestaje być zrozumiała. Dwa, że jak trafię w docu na "krzaka" to będę musiała pisać do autora, co konkretnie miał na myśli pisząc g^%$$$%^&$##. Bo nie wiem, czy mi bohaterkę w tym momencie obraził, czy powiedział, że ma niezłe cycki i chętnie by ją przeleciał :P. I trzy: teksty z doca na ogół wstawia jedna osoba. Nie zawsze autor "krzaków". I co, też ma się domyślać, co który krzak znaczy? Dowymyślać sobie cudze wypowiedzi? Wyluzujmy, mili Panowie. Bardziej od bana dokumentu jesteśmy zagrożeni padem LI, wtedy to dopiero są hece z odzyskiwaniem sesji. Nawet jak wetnie parę dialogów z doca, nic się nie stanie. Dłuższe partie tekstu można zachować zapisując w innym miejscu. A jeśli drżycie o swoje konta, to mogę założyć doca ze swojego, dla własnego komfortu pisania. Naprawdę mi się nie chce, bo nie umiem i leniwa jestem z natury, ale jak jest potrzeba, to się przemogęęęęęęęęęęęę |