|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-05-2013, 22:04 | #161 |
Reputacja: 1 | Mogę zostać, ale skoro do tej pory nie udało mi się wczuć to wątpię czy będzie mi szło lepiej. Chyba że MG zamierza nagle obrócić tempo sesji o 180 stopni EDIT: Ewentualnie możecie przejąć kontrolę nad Arim dopóki nie zacznie dziać się coś ciekawego, bo ta nuda po prostu mnie zabija. Już nawet miałem nadzieję że ten wąż morski był prawdziwy... Ostatnio edytowane przez Tropby : 20-05-2013 o 22:11. |
20-05-2013, 22:12 | #162 |
Reputacja: 1 | Tropby, dużo fajnych motywów wnosiłeś do sesji, więc skoro mówisz, że kosztowało Cię to zbyt dużo wysiłku, to najwyraźniej nie jest to czcza wymówka. Kerm, Lilith, coś mi się widzi, że nam się to rozleci, bo rekrutowanie dodatkowych graczy na tym etapie chyba nie ma już sensu. Niemniej po tym, jak fantastycznie ciągnęliście tę sesję, to do was należy decyzja. Zastanawiam się, czy nie można by napisać epilogu - takiego, żeby z jednej strony było widać, że sesja nieskończona, ale z drugiej żeby to ładnie zamknąć. Coś mi się widzi, że Ari się jednak nie obudził... Może to było coś więcej, niż sen Shannon, może to jakiś opóźniony szok po zmianie światów..., kto wie... A Shannon i Kevin wobec takiego obrotu spraw może stwierdzili, że nie ma sensu próbować powrotu do ich ojczystego świata? W końcu tutaj przynajmniej mają siebie i piękny świat, w którym można znaleźć swoje miejsce...
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
20-05-2013, 22:47 | #163 |
Administrator Reputacja: 1 | To od Ciebie zależy, czy możemy to dalej ciągnąć. Za Lilith wypowiadać się nie mogę, ale gdyby zechciała, to ja z chęcią zagram dalej. Przynajmniej do chwili, aż Shane i Kevin nie uwiją gniazdka |
20-05-2013, 23:02 | #164 |
Reputacja: 1 | Heh! No przykre to bardzo, ale wiem jak to jest, jeśli ktoś traci serce do sesji. Trudno już potem zapał w sobie wskrzesić, a im dłużej trwa przerwa, tym mniej chęci do wznowienia udziału. Prawdę mówiąc już kiedy Michaliev zakończył współpracę nie byłam najlepszej myśli. Dzem, od rekrutacji życzyłam Ci jak najlepiej i bardzo chciałam Ci pomóc w przeprowadzeniu tej sesji. Jeśli wciąż życzysz sobie doprowadzić ją do jako takiego finału chętnie z Tobą i Kermem zostanę.
__________________ "Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?) |
21-05-2013, 22:55 | #165 |
Reputacja: 1 | Hmmm... no to tak. Ari się nie obudził - zapadł w śpiączkę. Nie wiadomo, jak go z tego wybudzić. Jeż zaproponuje odwiezienie go do klasztoru, ale być może zamiast wystawiać go na pastwę Zmyślnego, lepiej będzie pozostawić go pod opieką Mądrej, która się sama do tego zaoferowała. Co do Shane i Kevina... Jedna opcja to taka, możecie napisać epilog w zasadzie jaki chcecie. Ewentualnie tylko wcześniej streśćcie mi dowolnym kanałem swoje wspólne zamiary, żebym mógł odnieść to do mojej wiedzy o świecie, możliwych zdarzeniach i dorzucić Wam informacji potrzebnych do pełnego zredagowania epilogu. Druga opcja to taka, że ciągniemy jeszcze trochę dalej, tylko podkręcamy tempo - mam tu na myśli kompresję czasu w odpisach, nie zaś częstotliwość postów. Czyli przykładowo opiszecie mi skrótowo swoje plany na, dajmy na to, najbliższych kilka dni w świecie gry, ja się do tego jakoś ustosunkuję i machniemy to w jednej kolejce odpisów. I tak do momentu, gdy akcja będzie wymagała zejścia na czas "rzeczywisty". Trzecia opcja, to gramy dalej tak, jak do tej pory. Czyli że Wy kapitalnie ciągniecie ten wózek a ja sobie śpię na dyszlu i wybudzam się za każdym razem na krótką chwilę, kiedy koło podskakuje na kamieniach.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |
21-05-2013, 23:14 | #166 |
Reputacja: 1 | To się zdrzemnij Miszczu. Od czasu do czasu Cię szturchniemy, co byś oko odemknął i wątku nie stracił. Myślę, że najlepiej będzie to zostawić własnemu trybowi. Może odrobinkę tylko przyspieszyć, ale nie przeskakiwać za bardzo. Zresztą Ty najlepiej będziesz wiedział, kiedy można będzie to zrobić. Z drugiej strony nie będziemy się bali poprosić czasem o trochę więcej czasu na jakąś opisówkę.
__________________ "Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?) |
21-05-2013, 23:24 | #167 |
Administrator Reputacja: 1 | Popieram. Opcja nr 3 to jest to |
24-05-2013, 20:38 | #168 | |
Reputacja: 1 | Super, to przypomnę na czym stanęliśmy. Cytat:
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. | |
24-05-2013, 20:41 | #169 |
Administrator Reputacja: 1 | Rozumiem, że to my mamy zorganizować i opisać nasz wyjazd ze Stawów? Jeśli tak, to postaramy się coś sklecić |
24-05-2013, 21:18 | #170 |
Reputacja: 1 | Tak, ja się wtrącę, jeśli najpierw będzie na docu i coś będę miał do dodania. Bez presji, jeśli chodzi o czas.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |