|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-01-2013, 15:05 | #21 |
Reputacja: 1 | -Mój ptyś ma specjalne moce metryczne- powiedział dziarsko, następnie jakaś podstępna świadomość rozjaśniła jego jestestwo- Kto do chomiczego roju je genitalia?! O co ci chodzi? |
27-01-2013, 17:07 | #22 |
Reputacja: 1 | Ja nie! A przynajmniej bez musztardy - odparła Cycolina. No skoro masz większego więcej się naje. - dodała |
29-01-2013, 11:59 | #23 |
Reputacja: 1 | Nie mogła się skupić na nowych luksusach do których zaprowadził ich braciszek. Wciąż miała w pamięci obraz kamienia pokrytego rdzą. Musiała to sprawdzić, za wszelką cenę musiała. Nie wiedziała skąd ta nagła ciekawość. Kiedyś olałaby to, jak wcześnie olała portret tego pajaca mega papieża. Jakiś głosik w głowie szeptał jej jednak by jak najszybciej sprawdziła tą przedziwną nieścisłość. Stanęła więc naprzeciw sterty samochodów na czubku której stał owy pomnij. Rozciągnęła się by zmusić mięśnie do kooperacji. Organizm wciąż miała osłabiony po balach, zapewne również wyniszczony, wszystkimi dragami jakie przyjmowała od 12 roku życia, czy może 10, sama już nie była w stanie tego stwierdzić. Zaczęła się wspinać. Ku swemu zaskoczeniu, wychodziło jej to znacznie lepiej niż się spodziewała. Problem jednak w tym że w jej głowie zaczęły kłócić się ze sobą głosy, które z pewnością nie należały do niej. Wyzwiska, obelgi i wszelakie inne impertynencje. - Cholera, czy ja zaczynam wariować? - zapytała sama siebie.
__________________ It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared. 11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie. |
29-01-2013, 19:24 | #24 |
Reputacja: 1 | -To może zatańczymy bejbe?- powiedział mrucząc Pan Różowy. Znał Cycolinę od podstawówki i kiedyś założył się , że zagada do niej. Wygrał Pokemona. Ponownie poznali się na ''kursie dokształcania bezrobotnych bez perspektyw z nałogiem alkoholowym''. Od tej pory balowali. |