[Komentarze] Volonir - Strona 9

Quelnatham · 02-06-2013, 11:09

No tak, to z boskimi rodzicami mogłoby pasować, ale jakoś tak brakowało mi aktu stwórczego naszej inteligencji. Bo niby jesteśmy rodzicami, ale kiedy się nam te dzieci urodziły? Jak spaliśmy.
Skoro moja rasa słucha mnie tylko gdy jej to odpowiada (prowadzę ich na wojnę) to co to za posłuch ?

Ale już kończę bycie malkontentem. Zobaczymy jak będą wyglądały najbliższe kolejki. I oczywiście te moje uwagi nie mają być żadnym zarzutem

To tylko moje uwagi do tej nietypowej w zamyśle rozgrywki.

Boreiro · 02-06-2013, 23:26

Nie lubię jakiejkolwiek mechaniki w PBF, ale z checią spróbuję.

Pytania:
1. Celem rozgrywki jest eksterminacja wszystkich trzech graczy czy tylko początkowych wrogów? O ile w ogóle mam racje

2. Kto będzie prowadził wszelkie wyliczenia surowców?
3. Pytanie, nie o naszą sesję, ale ta sprawa mnie zainteresowała. Cóż to za przyszłe sesje, jakie mają się dziać w naszych krainach? O ile można wiedzieć, oczywiście.
4. Poszczególne rasy mają jakąś charakterystykę?
5. Tak z ciekawości. Co by było gdybyśmy nadal byli w komplecie?

Dreak · 03-06-2013, 17:26

1. Tylko tych z którymi prowadzi twój kraj wojnę.
2. Ja. Turowo będę dodawał i odejmował w zależności co będziecie budować.
3. Miałem zamysł na kilka sesji w Volonirze i to nie tylko strategicznych ale bardziej fabularnych. Świat od zera stworzony przez graczy, kto wygra wojnę i jakie będą dalsze losy Voloniru zależą od was, a nie od MG.
4. Każda rasa jest odmienna tak jak wasze postaci. Bo każda rasa ma cząstkę swojego stwórcy. Dlatego Syjonczycy nie potrafią usiedzieć na swoim terenie, co przeszkadza twoim spokojnym i starających nie wchodzić się interakcje z innymi narodami Gladom.
5. Wojna i tak by była, ale strony konfliktu były by zupełnie inne. Twój kraj możliwe że na początku nawet nie brałby w niej udziału. A tak inne furtki zostały zamknięte bo 4 graczy to minimum.

Dreak · 16-06-2013, 19:21

Coś czuje że jednak eksperyment się nie udał, sesja chyba oficjalnie ląduje na cmentarz.

02-06-2013, 23:26	#82
Boreiro Reputacja: 1	Nie lubię jakiejkolwiek mechaniki w PBF, ale z checią spróbuję. Pytania: 1. Celem rozgrywki jest eksterminacja wszystkich trzech graczy czy tylko początkowych wrogów? O ile w ogóle mam racje 2. Kto będzie prowadził wszelkie wyliczenia surowców? 3. Pytanie, nie o naszą sesję, ale ta sprawa mnie zainteresowała. Cóż to za przyszłe sesje, jakie mają się dziać w naszych krainach? O ile można wiedzieć, oczywiście. 4. Poszczególne rasy mają jakąś charakterystykę? 5. Tak z ciekawości. Co by było gdybyśmy nadal byli w komplecie? __________________ Nosce te ipsum.

03-06-2013, 17:26	#83
Dreak Reputacja: 1	1. Tylko tych z którymi prowadzi twój kraj wojnę. 2. Ja. Turowo będę dodawał i odejmował w zależności co będziecie budować. 3. Miałem zamysł na kilka sesji w Volonirze i to nie tylko strategicznych ale bardziej fabularnych. Świat od zera stworzony przez graczy, kto wygra wojnę i jakie będą dalsze losy Voloniru zależą od was, a nie od MG. 4. Każda rasa jest odmienna tak jak wasze postaci. Bo każda rasa ma cząstkę swojego stwórcy. Dlatego Syjonczycy nie potrafią usiedzieć na swoim terenie, co przeszkadza twoim spokojnym i starających nie wchodzić się interakcje z innymi narodami Gladom. 5. Wojna i tak by była, ale strony konfliktu były by zupełnie inne. Twój kraj możliwe że na początku nawet nie brałby w niej udziału. A tak inne furtki zostały zamknięte bo 4 graczy to minimum. __________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans."

16-06-2013, 19:21	#84
Dreak Reputacja: 1	Coś czuje że jednak eksperyment się nie udał, sesja chyba oficjalnie ląduje na cmentarz. __________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans."

02-06-2013, 11:09	#81
Quelnatham Reputacja: 1	No tak, to z boskimi rodzicami mogłoby pasować, ale jakoś tak brakowało mi aktu stwórczego naszej inteligencji. Bo niby jesteśmy rodzicami, ale kiedy się nam te dzieci urodziły? Jak spaliśmy. Skoro moja rasa słucha mnie tylko gdy jej to odpowiada (prowadzę ich na wojnę) to co to za posłuch ? Ale już kończę bycie malkontentem. Zobaczymy jak będą wyglądały najbliższe kolejki. I oczywiście te moje uwagi nie mają być żadnym zarzutem To tylko moje uwagi do tej nietypowej w zamyśle rozgrywki.