[komentarze] Kalifornijski Sen

Altaris · 13-01-2014, 20:07

Gadajcie tutaj sobie, jeżeli chcecie. Chciałbym także wkleić Wasze Karty Postaci. Dlatego proszę o wysłanie mi ich na prywatną wiadomość w formie edytowanego posta/arkusza/ze wszystkimi [b] i tak dalej[/i] żebym nie musiał dodawać i nie było rozgardiaszu.

Gargamel:
Imię i nazwisko: Michael Mayers (przyjaciele zdrabniają jego imię do Mickey)

Pseudonim: Mouse (czyli po naszemu Mysz)

Wiek: 30 lat

Pochodzenie: East coast of USA.

Wygląd: W zasadzie rzecz biorąc jego wygląd w środowisku przestępczym jak i w kartotekach policji czy służb federalnych nie jest znany. Unika wzrokowego kontaktu z klientami. Tak jest bezpieczniej dla obu stron.

Tak naprawdę to szczupły mężczyzna o czarnych zmierzchwionych włosach i zielonych oczach patrzących bystro przez idealnie okrągłe okulary. W tłumie nie wyróżnia się niczym szczególnym, co daje mu dodatkową przewagę nad stróżami prawa, którzy ścigają go za hakerski włam na serwer Microsoftu (swoją drogą B.G. też go szuka ale z zamiarem zatrudnienia w Microsofcie)

Definicja charakteru: Opanowany i spokojny, można by rzec, flegmatyk, którego nikt i nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. Tak naprawdę to czujne ścogane od roku zwierzę, które nikomu i niczemu nie ufa, wszędzie węszy podstęp, spisek i zdradę.

Charakterystyka przestępcza: Włamania na serwery, kradzież danych, sprzedawanych później z zyskiem. Pisanie wirusów, trojanów oraz zwykłych programów szpiegujących. Czyli cały ten sieciowo-internetowy bajzel jest jego piaskownicą.

Specjalizacja: Komputery, sieci komputerowe, internet, kradzieże danych etc.

Ekwipunek: wypasiony laptop wyglądający jak stary rzęch, trzy karty pamięci micro SD, paczka fajek, zapalniczka na benzynę, płyta cd z utworami jego idola Elvisa Presleya, notatnik, cztery długopisy, tablet, telefon komórkowy (zmodyfikowany by nie dało się go namierzyć), stary modem.

Inne: Samochód - stary, mocno zniszczony garbus.

Pipboy:
Imię i nazwisko: Dymitri Bodnarov
Pseudonim: Iwan
Wiek: 52
Pochodzenie: NY, rodzina chorwackich imigrantów
Wygląd: starszy, siwawy już pan z zadbaną bródką. Ciemna karnacja i te jeszcze nieosiwiałe ciemne włosy nadają mu wygląd podstarzałego Latynosa.
Definicja charakteru: spokojny, milczący, rozważny

Charakterystyka przestępcza: kasiarz, włamy do skarbców bankowych najczęściej w weekendy i dni wolne.

Specjalizacja: architektura budynków i systemów zabezpieczeń. Rozpoczyna pracę od rozpoznania i najczęściej kupna lub wynajęcia mieszkania/budynku obok interesującego go skarbca/banku/jubilera. Najczęściej się podkopuje pod podłogą lub przebija przez ścianę skarbca. Używa cięzkiego sprzętu jak lanca tlenowa czy kilofy. Potrafi tygodniami rokminiać interesujący go obiekt a i metoda pracy do szybkich nie należy. Najczęściej jest więc zmuszony korzystać z pomocników, zwłaszcza przy pomocy fizycznej bo do sprawnych fizycznie nie należy.

Ekwipunek: niewielki plecak z lapem i napojem lub wodą mineralną. W kieszeni z niekoniecznie codziennych rzeczy multitool, taśma izolacyjna, długopisowa latarka i pojemnik z gazem łzawiącym.

Inne: Mieszka z Will'em, czarnym kotem. Często o nim opowiada i żartuje z własnych relacji z nim. Ci co go znają, zwłaszcza jego prawdziwą fuchę wiedzą, że po odpowiednim doborze zdania o sierściciuchu rozpoznać ostrzeżenie lub inną aluzję. Zdecydowanie nie lubi pracy typowo fizycznej a zwłaszcza przemocy. Szantaż, płacz czy żebry to też dla niego przemoc. Mieszkanie gdzie mieszka jest 100% czyste na wypadek gdyby stróże prawa szperali za czymś. Ma wynajęty magazynek w postaci starego garażu gdzie trzyma swój ciężki sprzęt do włamów. Trochę pośredników i kontaktów na mieście. Zawsze w świeżej koszuli choć i ubrany na luzie. Przypomina wygladem emeryta na wakacjach. Z nadprogramowych rzeczy ma książki o budownictwie i architektach (struktura budynków i ich pokonywanie) oraz nudną, popularną Berettę w biurku. Całkiem legalną i do samoobrony zresztą. Drugą prawie identyczną ma ze spiłowanymi numerami w owym magazynku z narzędziami do pracy. Właściwie nikt nie wie, że to dwie rózne bronie. Tak na wszelki wypadek.

pppp:
Imię i nazwisko: Ernest Wiaderny
Pseudonim:
Wiek: 46
Pochodzenie: Śląsk, Polska
Wygląd: 202 cm wzrostu, ok. 200 kg wagi, zawalisty i umięśniony, wygląd ruszającej się szafy.
Definicja charakteru: Flegmatyczny

Charakterystyka przestępcza: jako nastolatek blatny - lipko, dolina, pukanki. Wszystko zakończone pobytem w poprawczaku.

Specjalizacja: siła fizyczna, boks, języki obce (podczas służby w marynarce okazało się, że Ernest jest niezwykłym poliglotą i w lot łapie języki obce. Swobodnie porozumiewa się po polsku, niemiecku, rosyjsku, angielsku, francusku, hiszpańsku i kantońsku. W każdym języku mówi nieco po swojemu, posługując się śląską gwarą, przez co bywa trudny do zrozumienia)

Ekwipunek: zielony van z logiem knajpy, specjalna komórka z dużymi przyciskami, nakręcany zegarek Kometa (pamiątka z pracy w kopalni), obrączka ślubna (największy skarb, nigdy jej nie zdejmuje).

Inne: Mieszka kątem razem z córką u znajomego z marynarki, Krzysztofa (Chrisa) w małym, cały czas remontowym domku w jakieś niezbyt drogiej suburbi.

Vilir:
Imię i nazwisko: Danny O'reilly

Pseudonim: Brak

Wiek: 33

Pochodzenie: Irlandia Południowa

Wygląd: Danny jest szczupłym, średniego wzrostu mężczyzną o brązowych włosach. Nie ma znaków on szczególnych, ani także zarostu. Nosi skórzane brązowe kurtki i jeansy. Czasem ubiera się również w garnitur.

Definicja charakteru: Cierpliwy i pewny siebie perfekcjonista

Charakterystyka przestępcza: Jak dotąd dostarczył jedynie kilka bomb, z prawem na razie nie miał żadnych zatargów.

Specjalizacja: Materiały wybuchowe

Ekwipunek: Przyrządy służące do wytwarzania bomb, berreta, jaguar s-type, sygnet (dostał od ojca, gdy opuszczał Irlandię).

Inne: Danny mieszka całkiem blisko centrum miasta aniołów w dużym mieszkaniu w wieżowcu. Ma tam skrytkę w podłodze, z której po wyjęciu jednej ze ścianek (bezpieczeństwo przede wszystkim) można znaleźć walizkę z materiałami wybuchowymi.

Karol:
Imię i nazwisko: Adolf Steuzer

Pseudonim: brak

Wiek: 31

Pochodzenie: Niemcy, zachodni Berlin.

Wygląd: Średni wzrost, szczupły, zazwyczaj nosi garnitur, czasem dresy, aby nie rzucać się w oczy - szczególnie kiedy ma jakieś zlecenie.

Definicja charakteru: Dokładny i niezawodny

Charakterystyka przestępcza:jeden z najlepszych płatnych zabójców na świecie.

Specjalizacja: Pistolety, perfekcyjnie zna języki : niemiecki, polski, francuski, angielski, hiszpański i rosyjski. Uczy się chińskiego.

Ekwipunek: 2x pistolet Berreta, krótki nóż schowany w bucie oraz jeden
w rękawie. Do tego długopis z wysuwanym ostrzem, nosi pod ubraniem kamizelkę kuloodporną.

Inne: Czerwony Mercedes S klasa, rocznik 1994

Mike:
Imię i nazwisko: Chan Wayne
Pseudonim:
Wiek: 23
Pochodzenie: Hong Kong
Wygląd: nie wysoki i szczupły chińczyk, przystojny w miarę. Znaków szczególnych niema, ubiera tez się normalnie, koszulka i jeansy. W zasadzie nie ma o czym pisać. Przystojny... to ciężko zdefiniować bo nikt nie zna kryteriów na jakich opierają się kobiety
Definicja charakteCharakterystyka przestępcza: ja na razie to fałszowanie recept, bo jest dopiero studentem medycyny, ale podwędził promotorowi bloczek z receptami i je podstemplował.

Specjalizacja: noże, nawijka

Ekwipunek: komplet nierdzewnych noży, komóra, kilka książek o medycynie alternatywnej i kuchni, kluczyki do samochodu, laptop.

Inne: Małe mieszkanko w China Town u babci Shan, nie jest to jego prawdziwa babcia, ale wszyscy ją tak nazywają. Często pożycza od niej Forda Focusa, w niezłym stanie.ru: pekińczyk na wiadrze kawy

Vilir · 13-01-2014, 20:12

Witam współgraczy i MG, no i oczywiście życzę nam miłej gry.

PS. Dziękuję szanownemu MG za samochód, a tobie pppp gwarantuje, że propozycja o przekazaniu mi pieniędzy nie będzie zapomniana

Gargamel · 13-01-2014, 20:15

Bry wszystiim. Miłej gry życzę.

Kp poszło na pw.

pppp · 13-01-2014, 20:17

Cytat:

Napisał Vilir

Witam współgraczy i MG, no i oczywiście życzę nam miłej gry.

PS. Dziękuję szanownemu MG za samochód, a tobie pppp gwarantuje, że propozycja o przekazaniu mi pieniędzy nie będzie zapomniana

Dzięki, jestem graczem zespołowym

w ogóle fajnie by było jakbyśmy zbierali się wszyscy koło knajpki kumpla mojej postaci. W zasadzie mogę Was tam wszystkich pozatrudniać jako kucharzy, kelnerów itp., żeby w razie inwigilacji policyjnej nie było problemów z rozliczeniem się z posiadanej ze skoków gotówki. Zwłaszcza pozycja kelnera jest fajna, bo nikt nie udowodni, że nie zebrałeś jakiejś kwoty (w granicach rozsądku oczywiście) w napiwkach.

Pipboy79 · 13-01-2014, 20:25

-I wtedy wysoki sądzie te 500 000 dolarów dostałem w napiwkach... Tak, przez ostatnie pół roku wysoki sądzie...

-Ok, poszła moja KP. Doszła?

-No ale na serio jakoś musimy się zebrać i komunikować i w ogóle. Ta knajpa to dobra miejscówa.

-W sumie niezłe pytanie jak kto płaci rachunki na co dzień. Mnie to by pasiło być już emerytem lub prawie

-Jak mówiłem wcześniej mój hiroł planuje skok na skarbuś. Ale to trochę zajmie pewnie. Ktoś ma jeszcze jakieś inne plany?

Gargamel · 13-01-2014, 20:26

Zebranie pod knajpką? Dobre rozwiązanie. Akurat szykuję sobie w głowie posta przybycia na jakiś punkt zbiorczy.

Z tym kelnerstwem też nie głupie. Napiwki nie są liczone

pppp · 13-01-2014, 20:32

Cytat:

Napisał Pipboy79

-Jak mówiłem wcześniej mój hiroł planuje skok na skarbuś. Ale to trochę zajmie pewnie. Ktoś ma jeszcze jakieś inne plany?

Uważam, że to jest bardzo dobry pomysł. Mam propozycję, abyśmy wykonali parę drobnych skoków i za to kupili małe wysypisko na śmieci. To idealne miejsce by ukryć nie tylko łup i sprzęt, ale również dobra melina na wypadek, kiedy ktoś stał się wystawny. Jak będziemy mieli trochę zaopatrzenia (w tym np. gumowe maski na twarze) i naprawdę dobry sprzęt + jakiegoś nagadanego hakera/elektronika, to można się pokusić o duży skok.

Może zaczniemy od bankomatów? To będzie dość proste, trzeba tylko stwierdzić, kiedy je napełniają. Potem starczy wybrać odpowiedni moment, otworzyć, można nawet siłowo i uciec. Przewaga tego jest taka, że kradniemy tylko forsę, więc nie ma kłopotu z paserami a w dodatku jedynym zabezpieczeniem jest z reguły tylko monitoring (wybierzemy bankomaty nie znajdujące się przy placówkach bankowych).

Gargamel · 13-01-2014, 20:40

Moim zdaniem każdy powinien mieć własną melinę bo jakby nam niebiescy zrobili nalot to wpadamy wszyscy za jednym zamachem a tak to beda musieli się natrudzic by nas odnalezc. Oczywiscie wysypisko bylo by wspolna melina i punktem zbiorczym.

PePe zapominasz o kamerach itd. Bankomat to można obrobić bez rozwiązań siłowych.

Altaris · 13-01-2014, 20:44

Chyba nie zrozumieliście, o co mi chodziło z tymi KP. Poza tym, dostałem tylko dwie od Gargamela i Pipa. Chciałbym też zaznaczyć, że przecież macie magazyn. Spokojnie, wszystko napiszę.

I żeby było jasne - hajs liczę za przestępstwa. Pewnie, jak ukradniecie obraz i go sprzedacie, to za sprzedaż też macie. I nie liczę jakichś zarobków za 100 dolców ;x

pppp · 13-01-2014, 20:46

Cytat:

Napisał Gargamel

Bankomat to można obrobić bez rozwiązań siłowych.

W porządku, to nawet lepiej. To uważam, że właśnie od bankomatów można zacząć. W jednym może być koło 10-15k$ (maks 20k, ale wątpię, byśmy mieli tyle farta). Sądzę, że starczą dwa, trzy i już mamy dość kasy, aby zrobić ten duży skok.

13-01-2014, 20:07	#1
Altaris Reputacja: 1	[komentarze] Kalifornijski Sen Gadajcie tutaj sobie, jeżeli chcecie. Chciałbym także wkleić Wasze Karty Postaci. Dlatego proszę o wysłanie mi ich na prywatną wiadomość w formie edytowanego posta/arkusza/ze wszystkimi [b] i tak dalej[/i] żebym nie musiał dodawać i nie było rozgardiaszu. Gargamel: Imię i nazwisko: Michael Mayers (przyjaciele zdrabniają jego imię do Mickey) Pseudonim: Mouse (czyli po naszemu Mysz) Wiek: 30 lat Pochodzenie: East coast of USA. Wygląd: W zasadzie rzecz biorąc jego wygląd w środowisku przestępczym jak i w kartotekach policji czy służb federalnych nie jest znany. Unika wzrokowego kontaktu z klientami. Tak jest bezpieczniej dla obu stron. Tak naprawdę to szczupły mężczyzna o czarnych zmierzchwionych włosach i zielonych oczach patrzących bystro przez idealnie okrągłe okulary. W tłumie nie wyróżnia się niczym szczególnym, co daje mu dodatkową przewagę nad stróżami prawa, którzy ścigają go za hakerski włam na serwer Microsoftu (swoją drogą B.G. też go szuka ale z zamiarem zatrudnienia w Microsofcie) Definicja charakteru: Opanowany i spokojny, można by rzec, flegmatyk, którego nikt i nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. Tak naprawdę to czujne ścogane od roku zwierzę, które nikomu i niczemu nie ufa, wszędzie węszy podstęp, spisek i zdradę. Charakterystyka przestępcza: Włamania na serwery, kradzież danych, sprzedawanych później z zyskiem. Pisanie wirusów, trojanów oraz zwykłych programów szpiegujących. Czyli cały ten sieciowo-internetowy bajzel jest jego piaskownicą. Specjalizacja: Komputery, sieci komputerowe, internet, kradzieże danych etc. Ekwipunek: wypasiony laptop wyglądający jak stary rzęch, trzy karty pamięci micro SD, paczka fajek, zapalniczka na benzynę, płyta cd z utworami jego idola Elvisa Presleya, notatnik, cztery długopisy, tablet, telefon komórkowy (zmodyfikowany by nie dało się go namierzyć), stary modem. Inne: Samochód - stary, mocno zniszczony garbus. Pipboy: Imię i nazwisko: Dymitri Bodnarov Pseudonim: Iwan Wiek: 52 Pochodzenie: NY, rodzina chorwackich imigrantów Wygląd: starszy, siwawy już pan z zadbaną bródką. Ciemna karnacja i te jeszcze nieosiwiałe ciemne włosy nadają mu wygląd podstarzałego Latynosa. Definicja charakteru: spokojny, milczący, rozważny Charakterystyka przestępcza: kasiarz, włamy do skarbców bankowych najczęściej w weekendy i dni wolne. Specjalizacja: architektura budynków i systemów zabezpieczeń. Rozpoczyna pracę od rozpoznania i najczęściej kupna lub wynajęcia mieszkania/budynku obok interesującego go skarbca/banku/jubilera. Najczęściej się podkopuje pod podłogą lub przebija przez ścianę skarbca. Używa cięzkiego sprzętu jak lanca tlenowa czy kilofy. Potrafi tygodniami rokminiać interesujący go obiekt a i metoda pracy do szybkich nie należy. Najczęściej jest więc zmuszony korzystać z pomocników, zwłaszcza przy pomocy fizycznej bo do sprawnych fizycznie nie należy. Ekwipunek: niewielki plecak z lapem i napojem lub wodą mineralną. W kieszeni z niekoniecznie codziennych rzeczy multitool, taśma izolacyjna, długopisowa latarka i pojemnik z gazem łzawiącym. Inne: Mieszka z Will'em, czarnym kotem. Często o nim opowiada i żartuje z własnych relacji z nim. Ci co go znają, zwłaszcza jego prawdziwą fuchę wiedzą, że po odpowiednim doborze zdania o sierściciuchu rozpoznać ostrzeżenie lub inną aluzję. Zdecydowanie nie lubi pracy typowo fizycznej a zwłaszcza przemocy. Szantaż, płacz czy żebry to też dla niego przemoc. Mieszkanie gdzie mieszka jest 100% czyste na wypadek gdyby stróże prawa szperali za czymś. Ma wynajęty magazynek w postaci starego garażu gdzie trzyma swój ciężki sprzęt do włamów. Trochę pośredników i kontaktów na mieście. Zawsze w świeżej koszuli choć i ubrany na luzie. Przypomina wygladem emeryta na wakacjach. Z nadprogramowych rzeczy ma książki o budownictwie i architektach (struktura budynków i ich pokonywanie) oraz nudną, popularną Berettę w biurku. Całkiem legalną i do samoobrony zresztą. Drugą prawie identyczną ma ze spiłowanymi numerami w owym magazynku z narzędziami do pracy. Właściwie nikt nie wie, że to dwie rózne bronie. Tak na wszelki wypadek. pppp: Imię i nazwisko: Ernest Wiaderny Pseudonim: Wiek: 46 Pochodzenie: Śląsk, Polska Wygląd: 202 cm wzrostu, ok. 200 kg wagi, zawalisty i umięśniony, wygląd ruszającej się szafy. Definicja charakteru: Flegmatyczny Charakterystyka przestępcza: jako nastolatek blatny - lipko, dolina, pukanki. Wszystko zakończone pobytem w poprawczaku. Specjalizacja: siła fizyczna, boks, języki obce (podczas służby w marynarce okazało się, że Ernest jest niezwykłym poliglotą i w lot łapie języki obce. Swobodnie porozumiewa się po polsku, niemiecku, rosyjsku, angielsku, francusku, hiszpańsku i kantońsku. W każdym języku mówi nieco po swojemu, posługując się śląską gwarą, przez co bywa trudny do zrozumienia) Ekwipunek: zielony van z logiem knajpy, specjalna komórka z dużymi przyciskami, nakręcany zegarek Kometa (pamiątka z pracy w kopalni), obrączka ślubna (największy skarb, nigdy jej nie zdejmuje). Inne: Mieszka kątem razem z córką u znajomego z marynarki, Krzysztofa (Chrisa) w małym, cały czas remontowym domku w jakieś niezbyt drogiej suburbi. Vilir: Imię i nazwisko: Danny O'reilly Pseudonim: Brak Wiek: 33 Pochodzenie: Irlandia Południowa Wygląd: Danny jest szczupłym, średniego wzrostu mężczyzną o brązowych włosach. Nie ma znaków on szczególnych, ani także zarostu. Nosi skórzane brązowe kurtki i jeansy. Czasem ubiera się również w garnitur. Definicja charakteru: Cierpliwy i pewny siebie perfekcjonista Charakterystyka przestępcza: Jak dotąd dostarczył jedynie kilka bomb, z prawem na razie nie miał żadnych zatargów. Specjalizacja: Materiały wybuchowe Ekwipunek: Przyrządy służące do wytwarzania bomb, berreta, jaguar s-type, sygnet (dostał od ojca, gdy opuszczał Irlandię). Inne: Danny mieszka całkiem blisko centrum miasta aniołów w dużym mieszkaniu w wieżowcu. Ma tam skrytkę w podłodze, z której po wyjęciu jednej ze ścianek (bezpieczeństwo przede wszystkim) można znaleźć walizkę z materiałami wybuchowymi. Karol: Imię i nazwisko: Adolf Steuzer Pseudonim: brak Wiek: 31 Pochodzenie: Niemcy, zachodni Berlin. Wygląd: Średni wzrost, szczupły, zazwyczaj nosi garnitur, czasem dresy, aby nie rzucać się w oczy - szczególnie kiedy ma jakieś zlecenie. Definicja charakteru: Dokładny i niezawodny Charakterystyka przestępcza:jeden z najlepszych płatnych zabójców na świecie. Specjalizacja: Pistolety, perfekcyjnie zna języki : niemiecki, polski, francuski, angielski, hiszpański i rosyjski. Uczy się chińskiego. Ekwipunek: 2x pistolet Berreta, krótki nóż schowany w bucie oraz jeden w rękawie. Do tego długopis z wysuwanym ostrzem, nosi pod ubraniem kamizelkę kuloodporną. Inne: Czerwony Mercedes S klasa, rocznik 1994 Mike: Imię i nazwisko: Chan Wayne Pseudonim: Wiek: 23 Pochodzenie: Hong Kong Wygląd: nie wysoki i szczupły chińczyk, przystojny w miarę. Znaków szczególnych niema, ubiera tez się normalnie, koszulka i jeansy. W zasadzie nie ma o czym pisać. Przystojny... to ciężko zdefiniować bo nikt nie zna kryteriów na jakich opierają się kobiety Definicja charakteCharakterystyka przestępcza: ja na razie to fałszowanie recept, bo jest dopiero studentem medycyny, ale podwędził promotorowi bloczek z receptami i je podstemplował. Specjalizacja: noże, nawijka Ekwipunek: komplet nierdzewnych noży, komóra, kilka książek o medycynie alternatywnej i kuchni, kluczyki do samochodu, laptop. Inne: Małe mieszkanko w China Town u babci Shan, nie jest to jego prawdziwa babcia, ale wszyscy ją tak nazywają. Często pożycza od niej Forda Focusa, w niezłym stanie.ru: pekińczyk na wiadrze kawy Ostatnio edytowane przez Altaris : 14-01-2014 o 07:46.

13-01-2014, 20:12	#2
Vilir Reputacja: 1	Witam współgraczy i MG, no i oczywiście życzę nam miłej gry. PS. Dziękuję szanownemu MG za samochód, a tobie pppp gwarantuje, że propozycja o przekazaniu mi pieniędzy nie będzie zapomniana Ostatnio edytowane przez Vilir : 13-01-2014 o 20:16.

13-01-2014, 20:15	#3
Gargamel Reputacja: 1	Bry wszystiim. Miłej gry życzę. Kp poszło na pw. __________________ Gargamel. I wszystko jasne

13-01-2014, 20:26	#6
Gargamel Reputacja: 1	Zebranie pod knajpką? Dobre rozwiązanie. Akurat szykuję sobie w głowie posta przybycia na jakiś punkt zbiorczy. Z tym kelnerstwem też nie głupie. Napiwki nie są liczone __________________ Gargamel. I wszystko jasne

13-01-2014, 20:40	#8
Gargamel Reputacja: 1	Moim zdaniem każdy powinien mieć własną melinę bo jakby nam niebiescy zrobili nalot to wpadamy wszyscy za jednym zamachem a tak to beda musieli się natrudzic by nas odnalezc. Oczywiscie wysypisko bylo by wspolna melina i punktem zbiorczym. PePe zapominasz o kamerach itd. Bankomat to można obrobić bez rozwiązań siłowych. __________________ Gargamel. I wszystko jasne

13-01-2014, 20:25	#5
Pipboy79 Majster Cziter Reputacja: 1	-I wtedy wysoki sądzie te 500 000 dolarów dostałem w napiwkach... Tak, przez ostatnie pół roku wysoki sądzie... -Ok, poszła moja KP. Doszła? -No ale na serio jakoś musimy się zebrać i komunikować i w ogóle. Ta knajpa to dobra miejscówa. -W sumie niezłe pytanie jak kto płaci rachunki na co dzień. Mnie to by pasiło być już emerytem lub prawie -Jak mówiłem wcześniej mój hiroł planuje skok na skarbuś. Ale to trochę zajmie pewnie. Ktoś ma jeszcze jakieś inne plany?

13-01-2014, 20:44	#9
Altaris Reputacja: 1	Chyba nie zrozumieliście, o co mi chodziło z tymi KP. Poza tym, dostałem tylko dwie od Gargamela i Pipa. Chciałbym też zaznaczyć, że przecież macie magazyn. Spokojnie, wszystko napiszę. I żeby było jasne - hajs liczę za przestępstwa. Pewnie, jak ukradniecie obraz i go sprzedacie, to za sprzedaż też macie. I nie liczę jakichś zarobków za 100 dolców ;x Ostatnio edytowane przez Altaris : 13-01-2014 o 20:48.