Ehran

300 jest jak najbardziej ok.

Jeśli by Darson był mniej upierdliwy, to Lucy zapewne by była za oddaniem mu wszystkich w ramach pierwotnego dealu.

A za odebraniem elfom małej, byłem głównie dlatego, że próbowali nam grozić i coś na nas wymusić

 

Cattus

Brilchan My nie prosimy, my stawiamy warunki i się dogadujemy. Miron musi wyhodować sobie parę jaj żeby funkcjonować w tym świecie. Ale ja już go naprostuję...

Więc niech będzie 300. Dobra, równa sumka.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Brilchan

Wiesz lat gnojenia, poniżania itp + inne powiązane z tym schorzenia psychiczne nie tak łatwo cisnąć w kąt ale będzie lepiej. Tak jak mówiłem Miron jest ambitnym Świeżakiem ale to jednak żółtodziób

Mam nadzieje że nie przegiąłem ? Sterałem się zachować jakiś umiar

 

Cattus

Dobrze jest. W końcu to Twoja postać i może być takim świrem jak tylko chcesz.

Tak tylko zaznaczę że Mirona przywołałem po to żeby sprawdził czy z kasą wszystko gra.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Ehran

Proponuję wszczepić Mironowi neuroinhibitora, coś takiego jak przycisk MUTE na pilocie
jak tylko się odezwie przy zleceniodawcy, wyłanczamy mu struny głosowe

Tylko tak sobie żartuję, postać masz fajną Bril. Zaznaczam, by nie było nieporozumień

 

Brilchan

Domyśliłem się i już dałem odpis jedno zdaniowy ale wydaje mi się że to ważna deklaracja i nie ma co się rozpisywać. Darson może się coś bulgotać że naszemu fixerowi prześlę ale to wtedy trzeba mu wytłumaczyć że jemu przesłał 160 za pierwszą "paczkę" a 140 to już nasz bonus o którym nasz niemiły troll nie musi wiedzieć

@UP

Spoko raczej się nie będzie odzywał zostawiając negocjancie innym, po prostu jest mało cierpliwy a teraz to chcę tylko zamknąć się w jakimś bezpiecznym miejscu i zaćpać :P

 

Python

I to by było na tyle.
Dziękuję wszystkim za grę było naprawdę miło. I choć miałem jeden kryzys, gdzie wypadłem z klimatu i rozważałem porzucenie sesji, to udało się ją dociągnąć do końca. Mam nadzieję, że wam było równie sympatycznie co mnie.

Gratuluje ciekawych postaci, dobrego ich odegrania i nieszablonowych pomysłów.
Udało się zebrać zgraną, systematyczną i twórczą ekipę i to dzięki wam głównie sesja dotarła do szczęśliwego końca.

Zakończenie jest otwarte, gdyż rozważę poprowadzenie kontynuacji. Dlatego też w epilogu nie wyjaśniałem, co, kto z kim i dlaczego.
Nie obiecuję, że kontynuacja będzie, ale są na to szanse.
W sumie okoliczności niejako wymuszają przerwę, bo Brilchan wyjeżdża, a Fer-kon odpadł gdzieś po drodze i zamilkł w sesji i komentarzach. Bywa.
Jeżeli będzie kontynuacja to na pewno podstawą będzie wasza trzyosobowa ekipa plus ewentualnie ktoś na doczepkę.

Sesja jak widzicie była dość prosta, ale miała drugie dno. Można się zapytać czy mogliście ugrać więcej i dowiedzieć się więcej. Pewnie tak, ale i myślę, że i tak udało wam się bardzo dużo. Wcieliliście się w grupę runnerów i nie mieliście obowiązku drążyć tematu, aby sprawdzać kto, co po i dlaczego. I tak zdobyliście sporo informacji, które wydaje mi się nie do końca wykorzystaliście. Biorąc jednak pod uwagę czas (przypominam, że choć sesja ponad dwa miesiące, to w świecie gry minęło niecałe 48h) i tak zdołaliście osiągnąć bardzo dużo.

Jeszcze raz gratuluje świetnej gry i doskonałych kreacji. Do zobaczenia w innych projektach.

 

__________________
Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor

Ehran

Super się grało. Szczególnie, że miałem wreszcie, po hoho latach szansę znów zagrać w SR.
Wielkie dzieki dla MG i współgraczy.
No i mam nadzieję, że kontynuacja będzie. Wielką nadzieję

Co do poszlak, masz rację, to i owo mogliśmy jeszcze sprawdzić. Ale czasu zbrakło. Ale jak weźmie nas ktoś na celnik, to za pewne nadrobimy te niedopatrzenia

 

Cattus

Trzeba by zleźć z oczu korpom z okolicy. Może wakacje w Berlinie...?
Jak będzie kontynuacja to pisze się na kolejną fuchę.

Było bardzo fajnie, duży plusik dla wszystkich i szczególnie dla MG że powrócił i dokończył robotę. Przestoje się zdarzają. A skoro plusików nie mogę wam jeszcze dać to wystawie po notce! O! Coś tam pozmyślam o każdym i będziecie mieć reklamę. :P

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

Brilchan

Sesja naprawdę świetna, bardzo się cieszę że tak się ułożyło że mogłem te parę dni zostać i dokończyć z wami tą sesje

To był mój pierwszy kontakt z tym settingiem i muszę przyznać że mimo mojej początkowej niechęci wynikającej z "dziwności" konceptu opisy Phytona mnie wciągnęły i polubiłem świat gry do tego stopnia że zacząłem wyszukiwać różnych smaczków żeby ubogacić posty.

Dzisiaj albo jutro dam krótki epilog z przemyśleniami postaci bo chodzi mi po głowie coś niecoś więc nie zamykajmy na razie tematu ok?

Co do wystawiania notek nie jestem w tym zbyt dobry. Wystawiłem tylko jedną jest mnóstwo osób które ode mnie ie notkę zasługują, nawet mam na takowe pomysł ale brak samozaparcia :P dlatego tutaj w kilku słowach podsumuje wrażenia.

Cattus Jestem ci bardzo wdzięczny za okazaną pomoc i podanie ręki gdyby nie ty pewnie bym nie zagrał a sesja świetna wielkie dzięki mam nadzieje że ciebie "związek" Mirona z Webbem bawił równie mocno jak mnie. Twoja postać wykazała się sporą inicjatywą i talentem inicjatorskim i właśnie te dwie rzeczy najbardziej zapadły mi w pamięć.

Ehran znamy się z poltera więc nie będę ci za nadto cukrzyć, wszystko co napisałem w innych podsumowaniach tyczy się też tej sesji fascynujące tajemnicze postaci, pomysłowość i świetny styl. W tej szamance była pewna dzikość kojarzyła mi się z panterą taka zabawowa kocica z instynktem mordercy i spragniona krwi. Jak zawsze miałeś wiele różnych ciekawych pomysłów i planów awaryjnych ale zostawiałeś innym graczom pole do popisu

Zaskoczyłeś mnie za to świetną znajomością systemu, mógłbyś mi jeszcze raz powiedzieć jak się nazwał ten specyfik do usuwania DNA ? SZUKAŁEM w komentarzach ale nie mogę znaleźć :P

Ferry szkoda że zginął bo byłem ciekaw jakby zareagował na tą sytuacje z dziewczynkami to już druga sesja w której z nim gram gdzie tworzy fascynujące postaci a potem znika kiedy robi się naprawdę ciekawie wielka szkoda :\

Jedyne co mogę powiedzieć to że koncept Zombie wydawał się naprawdę ciekawy z tego co zdążyliśmy się dowiedzieć.

No i nasz kochamy MG Phyton do tego co napisałem wyżej chciałbym jeszcze dodać gorące podziękowania za wciągnięcie mnie w SR. Opisy były bardzo plastyczne i inspirujące(Na tyle że postanowiłem skraść fluorescencyjny płaszcz z rekrutacji ).

każda postać miała szanse się popisać. Rzeczywiście było czuć że jesteśmy tylko pionkami a tempo rozgrywki było bardzo szybkie ,intensywne i dało mi poczucie dynamizmu jakiego w sesji PBF nie miałem. Bardzo się cieszę że się przełamałeś i tą sesje skończyłeś

Uważam że wystawiłeś sobie tą sesją świetną reklamówkę i z chęcią jeszcze kiedyś u ciebie zagram czy to wracając do Mirona czy też inną postacią

Mironek trochę próbował dziabać to i owo ale po tym jak zwalił pierwszą rozmowę to bał się skrewić dalej postać ma potencjał i ciekawość ale jest za bardzo strachliwy i ma ciut mentalności leminga :P po za tym reszta skupiła się na zadaniu a White wystraszył się jak usłyszał o demonach i zobaczył stosik trupów i już nie miał ochoty się niczego dowiadywać