Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-11-2015, 19:42   #61
 
Dreak's Avatar
 
Reputacja: 1 Dreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie coś
Wchodzę w to całym, rozkładającym się sobą.
 
__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Dreak jest offline  
Stary 25-11-2015, 20:21   #62
 
MistrzKamil's Avatar
 
Reputacja: 1 MistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znany
I mój cylinder do sojuszu.

Używam mgły żeby zablokować im pole widzenia, 3 nowe sługi niech atakują przodem, ale sam też nie stronię od walki, potem idę otworzyć wejście do bloku
 
__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana
MistrzKamil jest offline  
Stary 25-11-2015, 22:19   #63
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 6

Wiadomości ogólne:
Niestety dzisiejszy odpis pisany z dużym pośpiechem w związku z czym nie będzie tabelki na dole. Ilość poziomów zdobytych w tej turze wyszczególniona na dole. Specjalni słudzy zdobyci i od razu o nich napiszę:
Tomek - trzyosobowa rodzinka to Panikarze posiadający moc ucieczki z prawie każdego ataku (okrązeni padną, tak samo gdy atak obszarowy na nich będzie). Ardel - zdobyłeś dodatkowych 6 żołnierzy, a czterech z nich ukrywa się za schodami. Marian - zdobyłeś Informatyka - potrafi korzystać z kompjuterów.

Sojusze:
Czterech Starych Pierdzieli: Tomek, Shade, Lecter, Marian

Wszyscy:
Słyszycie zbliżające się syreny. Ze wszystkich stron.

Lecter:
Mgła mocno pomogła ci w pokonaniu strażników, choć i tak ci trochę dokopali zanim pozbyłeś się tych gnoi. Potem otworzyłeś drzwi do bloku i wpuściłeś resztę swoich sług. Dzięki mgle nie było zbytnio problemów w przejęciu wszystkich z mieszkań na parterze, ale zza drzwi jednego z lokalu usłyszałeś tylko:
- Inwazja żywych trupów. Wiem. A teraz wypierdalać mi z wycieraczki.

Tomek:
Sposób udał się na pokonanie ściany mocy i nawet bez problemu przemieniłeś rodzinkę. Niestety w mieszkaniu, do którego wpadli był jeszcze inny przeciwnik - Druid Paladyn! Użył jakichś dziwnych magii sprawiając, że roślina doniczkowa strzeliła do ciebie kawalkadą groszków, a jak go próbowałeś mimo to chwycić to wpadłeś na wielkiego kokosa. Rośliny kontra żywe trupy! W końcu cię groszku było za dużo, poślizgnąłeś się i wypadłeś przez okno, ale dzięki skrzydłom niespadłeś. Druid Paladyn widząc to rozpoczął jakieś dodatkowe inkantacje. Twoja flegma uszkadzała rośliny, ale najwyraźniej on potrafi sadzić kokosy na kokosach, a poza tym ma fasolkę kopiującą i ma nawet więcej kokosów (ale czarnobiałych). Jak nie masz jakiegoś konkretnego planu to raczej niewarto wchodzić do tej dżungli doniczkowej.

Zombianna:
Użyłaś domofonu, ale po chwili spadło na ciebie i twoje sługi sporo ziemniaków, a ktoś krzyknął:
- To żywe trupy! Jak ktoś ma gnata to niech do nich strzela! - tak w sumie to wśród ziemniaków były i kamienie, a potem zaczęły lecieć noże, tłuczki do mięsa, tasaki i rożna. Zginęło trochę twoich sług. Dobrze, że nie mieli żadnego dynamitu albo karabinów maszynowych. Po chwili usłyszałaś krzyk z drugiego piętra:
- Czekaj, Czesław miał gdzieś miotacz ognia, spalimy draniów! - po czym jeszcze krzyki o zbieraniu benzyny.

Nixon:
Nieźle sobie to wykoncypowałeś i rzeczywiście doskoczyłeś na pierwsze piętro, a tam zaatakowałeś ludzi, którzy gremialnie próbowali uciec z budynku. Tak właściwie to im się to udawało, bo zaczęli przedostawać się po gruzach tego jednego zawalonego budynku. Jakbyś tamtędy próbował wejść to sprawy by się skomplikowały, ale wybrałeś prostsze rozwiązanie: skok do okna. Wszedłeś im w dupsko, a twoje sługi od frontu - zakleszczeni pomiędzy nieumarłymi nie mieli żadnych szans. Pozostało jeszcze drugie piętro, a tam ktoś krzyczy:
- Tam są żywe trupy! Ludziska zamknijta drzwi! Kurwa, ja pierdolę! - usłyszałeś kogoś kto po głosie przypominał Mariana. Ale był żywy.

Ardel:
Jak było do przewidzenia, gdy tylko zacząłeś krzyczeć wojskowym o terrorystach i że powinni ich pozabijać to ci oczywiście wysadzili się w powietrze. Przecież też to słyszeli. W tym całym burdelu całkiem łatwo było opanować połowę peronu, ale niestety kilku żołnierzy schowało się całkiem nieźle w pijalni czekolady i napierdalają! Kawalkada pocisków zmusiła cię do wycofania się na piętro kolejki podziemnej, a część twoich sług ukryła się za schodami na peronie. Z wyjątkiem pijalni czekolady i kiosku (ktoś tam się całkiem zamknął za metalowymi zasłonami i nie chce otworzyć) to na peronie nie ma nikogo żywego, choć jest trochę dymu po niedawnych wybuchach i całkiem dużo flaków, mięsa i ogólnie rozgardiaszu. Zrobileś sobie te pajączki i granacik. Naga nauczycielka ostro oberwała, ale nadal trzyma się. Ma tylko wielgachną dziurę w bebechach i widać jej kręgosłup.

Ivan Bury, James:
Plan ucieczki przez tunel wentylacyjny nie był zły, ale jak szybko zauważył Ivan Bury oczywiście dało się do niego dostać również od strony hali. Śmiech szybko sparaliżował wszystkich Fioletowych oprócz samego Jamesa (wszystkich, no bo jeden z nich zaklinował się w wejściu do tunelu wentylacyjnego). James nawet nie słyszał jak mu w łeb uderzył kij golfowy. Na szczęście dzięki tak niewielkim powierzchniom rzucało się słabo. James błyskawicznie odpowiedział strzałami z Nekrospluwy uszkadzając Ivana po czym uciekł na dach. Na dachu James ze zdziwieniem dostrzegł, że była tam gromada żywych ludzi, a w tym jeden miał strzelbę. James szybko rozpoznał go jako kierowcę ciężarówki, która wjeżdżała na teren SuppaMarket w momencie przebudzenia. Można było wiele żałować - tego, że Ivan bardziej niezainteresował się ucieczką ludzi na zapleczu, tego, że teraz nikt nie użył katatonii, tego, że rozdzieliło się swoje sługi za bardzo i pozbyło się głównego atutu przeciwko Ivanowi... gdy tak James myśloł to słudzy Ivana już robili porządek z Fioletowymi znajdującymi się wciąż w tunelach. James strzelił z Nekrospluwy pociskami przemieniającymi w ludzi - zwłaszcza kierowcę (bo co innego mu zostało? na ucieczkę nie było czasu), ale w tym samym momencie facet pociągnął za spust posyłając Jamesa na powrót do tunelu wentylacyjnego i nadziewając na odzyskany właśnie przez Ivana kij golfowy. Weszłeś. Liczy się! Czyli masz Ivan dwa poziomy.

James padochł!
Dzięki za grę!


Zombianna:
Oho. James pozostawił ci pięć poziomów Technika! To tyle z jego dżentelmeńską umową z Ivanem.

Amy:
Interesujący plan, ale nikogo żywego nie było już w pobliżu - jedynie ludzie na dachu SuppaMarket. Najbliższe żywe trupy znajdowały się: Żółci w Bloku 6, a Zieloni w SuppaMarket (plus sam Tomek latał przed Blokiem 6 na wysokości 2 piętra).

Marian:
Drugie piętro przejęto. Pozostało trzecie, ale tam są jakieś niepokojące dźwięki w stylu "Jebane żywe trupy, pokażemy tym skurwysynom gdzie raki zimują." Dość dziwne, że to mówił jakiś starzec. Jeszcze dziwniejsze, że ten sam głos powiedział "Łykać, łykać." Cokolwiek się tam dzieje to trzeba powiadomić opiekę społeczną, a skoro jej tam nie ma to chyba sam powinieneś się tym zająć.

Shade:
Pomimo takiej sromotnej porażki Zombianny w dotarciu do Bloku 3 to twój tekst byłby kupiony... i był, bo byłeś Żywy. Dwóch strażnikow błyskawicznie pociągnęło cię do środka, a potem popchnęli na schody w górę krzycząc, żebyś się udał wyżej. Wygląda na to, że na korytarzu urządzili sobie jakieś niewielkie pole walki. Oprócz strażników na korytarzu parteru znajduje się jeszcze dwóch typów ze strzelbami i jeden policjant w pełnym rynsztunku z pistoletem maszynowym (dziwne, że to pierwszy policjant jakiego tu widzisz). Usłyszałeś jak strażnik w portierni (tam jest ich dwóch i mają zamknięte drzwi do siebie) mówi przez mikrofon do twoich sług na zewnątrz.
- Dobra, jesteście żywymi trupami. Idźcie sobie. Nikt was tu nie wpuści. - po czym przed kamerą zastąpił go facet w garniturze i tak wam powiedział i pokazał. Faceta w garniturze oprócz tego momentu, gdy dotarł do mikrofonu w ogóle nie widać, oni tam mają chyba jakieś zejście do podziemi.

Wiency mocy:
Marian: 5
Lecter: 3
Ivan: 2 (za Jamesa)
Tomek: ohnie
Zombianna: 5 (od Jamesa, Technik)
Shade: ohnie
Nixon: 3
Ardel: 4
Amy: ohnie
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 26-11-2015 o 15:39.
Anonim jest offline  
Stary 25-11-2015, 22:49   #64
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Trep 15

Marian się nie pierdolił. Dwa piętra dzieciaków były na jego skinienie. Kazał im się rozejść i dozbroić, sam zaś podszedł do lustra w łazience z którego wyskoczyło jego odbicie. Posłał je na trzecie piętro, aby rozprawić się z twardzielami, którzy myśleli, że są twardsi od Mariana (co było bardzo mało możliwe z racji bycia Trepem 15). Nauczycielki i nauczyciele mieli pilnować dzieciaków na drugim piętrze. Marian nie chciał tracić sług, których tak w pocie czoła zgarniał.

Wraz z odbiciem Mariana na trzecie poszedł Shackleton. Ktokolwiek tam jest będzie musiał najpierw pokonać marianowe uniki, jego rękawiboksę, drutokolczasto... Ba! Teraz Marian mógł nawet w razie kłopotów stworzyć swoje klony, które sklepią delikwentów.

Aha... tak czy tak... po wejściu na piętro odbicie Mariana pierdolnie jeszcze hienim śmiechem, a co! Kto bogatemu socjaliście zabroni?
 
Stalowy jest offline  
Stary 25-11-2015, 23:26   #65
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Dalsze 3 poziomy w mutanta.
Wlatuję na kolejne piętro.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłem to osuszam jednego człowieka z krwi aby się wyleczyć. Dalej kontynuuję przejmowanie.
 
Arvelus jest teraz online  
Stary 26-11-2015, 11:37   #66
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Wojownik 3, Pyromanta 1
Iwan zjada trupa Jamesa żeby się uleczyć. Potem śmieje się by sparaliżować najniebezpieczniejszych żywych ( w tym kierowcę ciężarówki) i przemienia jak najwięcej. Wysyła ognika na ogólny zwiad wokół z naciskiem na dobre tereny łowieckie. Potem stara się zdobyć przedmioty wymienione w poprzednim poście i schodzi do kanałów - tam chyba jeszcze nikogo nie było, więc powinno być bezpiecznie, może znajdzie jakieś ślady żywych którzy tamtędy uciekali (bo to chyba była tylko strefa tranzytowa ogólnie) i ruszy wg wskazań ognika.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 26-11-2015, 16:18   #67
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
//Nekro 11

"Moja nauczycielka! Moja głupota!" - westchnął w duchu, którego już chyba nie miał, Ardel. No nic, bywa. No to niechaj wstaną szkielety, niechaj jako element przerażenia i odciągający uwagę, idą jedną flanką w stronę żołnierzy. Kościojączki niechaj sufitem kierują się w stronę atakujących i postraszą także.

Z drugiej strony mają pędzić bezużyteczne sługi i przejąć żołnierzy. Reszta niech przejmuje resztę peronu, niech wyczyszczony będzie do zera!

W międzyczasie Ardel tworzy monstrualne dzieci syjamskie, coby straszyć ludzi w przyszłości.

Syrenami nie ma się co na chwilę obecną przejmować, trzeba się umocnić w jednym miejscu, skoro się jakieś sojusze zawiązały. Bo może być za moment niebezpiecznie.
 
Ardel jest offline  
Stary 26-11-2015, 18:10   #68
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
(Mutant na 7, nie napisałam w poprzedniej turze)

Chamstwo w państwie, bez dwóch zdań. Rozkazała sługom popierdzielać na tyły bloku i tam szukać innego wejścia, coby wziąć blokowy motłoch na dwa baty. Sama używa skrzydeł, aby wlecieć do środka przez balkon na pierwszym piętrze. Wybiera ten otwarty, gdzie ludzie nie mają broni palnej.

Pierwszych chętnych opluje paraliżującym kwasem i przemieni w ghule. W razie gdyby pojawili się ludzie z samopałami postawi Barykadę i schowa się za nią razem chętnymi. Do zdejmowania uzbrojonych oponentów wykorzysta podarowaną przez James'a Nekrospluwę, lub do nich doskoczy. Przytuli, obrzyga - co tam będzie bardziej efektywne. W planach ma przejmowanie lemingów, coby odbudować nadwątlone ostrzałem zasoby. Pana z Miotaczem zastrzeli jeno tylko go na zgniłe oczęta zobaczy.
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline  
Stary 26-11-2015, 18:12   #69
 
Dreak's Avatar
 
Reputacja: 1 Dreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie coś
Moc żywego kończyła się w tej rundzie więc nie było czasu na zastanawianie się. Atakuję policjanta z karabinem i rzucą mgłę na cały korytarz by uniemożliwić strzelanie oraz Ponurego Obrońce by go osłaniał. Korzystając z zamieszania przekrada się do drzwi i otwiera je od środka by wpuścić swoją armie i zrobić czystkę.
 
__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Dreak jest offline  
Stary 26-11-2015, 18:33   #70
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
Zabieram swoje sługi i idę w stronę cmentarza. Uważam na to żeby mi jakaś Amy nie wlazła w dupę. Jeśli będzie chciała walczyć to z góry pluję zabijającą śliną i ciskam kwasem. Pies ma doskoczyć jak najszybciej do samej Amy jakby co. Resztę dzieci przemieniam w ghule co by je wzmocnić, ci co mają broń mają osłaniać tyły.

Jeśli Amy nie będzie się stawiać to na cmentarz wchodzę przez ścianę, topiąc ją kwasem.
 
t0m3ek jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:36.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172