|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-03-2018, 16:03 | #141 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 | Tłumaczenie w dość niezrozumiały sponsorowane, że Lucy bierze Zbysia za nogi jak elf kazał i idą naparzać się ze sztolnią, czy gdzie oni tam idą.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |
29-03-2018, 18:15 | #142 |
Reputacja: 1 | Mordy, niestety, ale Adiemu przegrzała się kopuła od grania Lucyną i złożył dymisję Chciałbym podziękować Adiemu za wytrwałość, wczuwanie się w debila i te chwile radości, gdy coś jego postać bredziła. Minuta gorzały dla naszego towarzysza obywatela. Dzisiaj dam ogłoszenie o nabór mięsa armatniego, a tymczasem jedziemy dalej, bo tej kolejki podmiejskiej nikt nie zatrzyma!!!!!!!
__________________ - Sir, jesteśmy otoczeni! - Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku! |
30-03-2018, 10:24 | #143 |
Reputacja: 1 | Dzięki za grę i szkoda, że musisz nas opuścić. Z drugiej strony rozumiem powagę obciążenia szarych komórek, które nie mają łatwo podczas tej sesji. |
30-03-2018, 11:09 | #144 |
Reputacja: 1 | Jedyna babka w drużynie odchodzi... |
30-03-2018, 12:18 | #145 |
Reputacja: 1 | Może będzie kolejna. Ale wtedy już chyba odpuszczę elementy seksistowskie, żeby dać wytchnienia słabszej pci.
__________________ - Sir, jesteśmy otoczeni! - Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku! |
30-03-2018, 12:42 | #146 |
Reputacja: 1 | |
30-03-2018, 14:53 | #147 |
Reputacja: 1 | W sumie masz rację, Caleb. Oszukiwałem samego siebie.
__________________ - Sir, jesteśmy otoczeni! - Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku! |
05-04-2018, 08:29 | #148 |
Reputacja: 1 | Dopsz. Widzę, że ludziska piszo, to i ja coś napiszę dzisiej, mam nadzieję. Caleb, jestem pod wrażeniem Twej bezmyślnej odwagi! Smuci mnie jedynie, że nikt nie chce dołączyć do tej zacnej bandy
__________________ - Sir, jesteśmy otoczeni! - Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku! Ostatnio edytowane przez Bergan : 05-04-2018 o 08:32. |
07-04-2018, 19:50 | #149 |
Reputacja: 1 | Nikt nie chce czyścić krasnoludzkiego kibla. |
08-04-2018, 18:04 | #150 |
Reputacja: 1 | Kąpania! Mamy wariata! Poznajcie Wiercicośtam! Poniżej stek bzdur o jego osobie. Przywitajcie się ładnie, a ja tymczasem zaczynam odpis. Dane Utworzonej Postaci Osobowe: Imię: Firkucipałek vel Wirkucipałek Wzrost: W czapce 150 centymetrów. Rasa: No chyba widać że ogr olbrzym. Przepraszam, nie. Żeby nie było że jakiś srołek albo gnom - jest krasnoludem. Płeć - facet. Mam nadzieję że nie jest inaczej, bo zwątpię w swój rozum i godność. Znaki charakterystyczne - broda pokręcona w nieregularne dredy, kartoflany nos. Ekwipaż: ubrania - czarna koszula, brązowe spodnie i czerwona czapka. Historyjka: Pochodzi z innego planu, jako jeden z Siedmiu Krasnoludów (aktualnie sześciu plus Klon Królewny Śnieżki nr seryjny 9999), tworzących Najemną Kompanię Klanu Srebropyry. Funkcjonuje jako klanowy Gapcio tudzież szmata do wycierania podłóg. Służy do najgorszych robót i jest obiektem żartów reszty swoich ziomków. Nieraz zdarzyło się, że rzucili go na pożarcie jakiejś bestii, zepchnęli do dziury aby sprawdzić z jak dużej odległości będzie się niosło "ała". Był też przynajmniej pięć razy sprzedany do niewoli. Czasem pełni funkcje juczne, ale nie za często bo reszta boi się że im potraci i popsuje nagromadzone skarby. Strasznie mało rozgarnięty, naiwny i mało obyty z etykietą. Nie uznaje chusteczek higienicznych, smarka w paluchy kiedy jego ziomkowie braciszkowie kombinują, jak by go wykorzystać. Za to że jest obleśnym młotem, fortuna obdarzyła go praktyczną niezniszczalnością. Jest niezłomny niczym beton. W swoim świecie był niestrawny dla potworów, które go pożerały (albo był wepchnięty do przełyku bestii przez któregoś z braciszków). Nie posługuje się bronią, jak dotąd radzi sobie w walce gołymi łapami, wrogowie jak dotąd potrzebowali krótszej bądź dłuższej kuracji rękami Firkucipałka, które atakowały wszystkie zmysły swoim zaprzeczającym estetyce wyglądem. Aktualnie znalazł się w innej rzeczywistości poprzez eksperyment z Intersempiterną. Fałszywym bóstwem rozprzestrzenionym w Karniazwis, górskiej twierdzy Glonorathan, celem spowodowania duchowego upadku szlachetnego ludu. Intersempiterna miała postać konia bez głowy, za to o dwóch zadach - jednym z podniesionym ogonem, drugim z opuszczonym. Srebropyry odnalazły posąg, oraz strzeżony przez nieumarłych kultystów klejnot. Po rozprawieniu się z kultystami, postanowili sprawdzić działanie klejnotu. Do tego był przeznaczony nikt inny jak Firkucipałek. Jego osmarkane ręce tknęły szlachetnego klejnotu i spowodowały fluktuacje mocy. Firkucipałek włożył rękę do otworu i umieścił klejnot w posągu Intersempiterny, zaś jego braciszkowie nacisnęli dźwignię którą był drugi ogon Bezgłowego Konia o Dwóch Zadach. Otwór Intersempiterny wciągnął Firkucipałka i przeniósł go do uniwersum sesji Harde Pionchy. W wyniku magicznych fluktuacji Firkucipałek doznał zaburzeń pamięci i odtąd jego tożsamość uległa zmianie - jest przekonany iż nazywa się Wirkucipałek. Celów szczególnej wagi w sumie nie ma, ale z czasem zacznie tęsknić do rodziny -a rodzina mimo wszystko jakoś też zatęskni. Nie od razu, ale przyjdzie mu wracać do świata, z którego pochodzi.
__________________ - Sir, jesteśmy otoczeni! - Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku! |