Adr

Yellow King, znowu nie przekazałeś informacji, że masz problemy z pisaniem. Nie mam pretensji o samą nieobecność. Bo takie zdarzają się nam wszystkim. Mam pretensje, że nie powiedziałeś nic poza powyższym, ogarnę dziś. mogłeś deklarować, że nie będzie cię dwa tygodnie, miesiąc, powiedzieć MG zrób z mojej postaci NPC na dwie trzy kolejki i wiedziałbym na czym stoję. A tak nie wiem i wkurza mnie to. Bo o ile poprzednia kolejka to był osobny wątek gdzie bez trudu mogłem cię poprzesuwać po lokacjach. Tak teraz w gdocu czeka na ciebie O'Connor i gdyby wiedział, że nie dasz rady nic pisać nie łączyłbym tych wątków. to jest druga tura bez deklaracji nieobecności, dam ci szansę na poprawę ale nie będę cię czarował trzeciej niezadeklarowanej nieobecności twoja postać nie przeżyje.

 

Wisienki

Wrzuciłam połowę scenki, obrazki i przerywacze dodam później jak się ogarnę z realnym życiem.

 

__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Leoncoeur

Jestem wrócony, zwarty i gotowy.
@Adr co z tym dyrektorem szpitala? Bo ani w poście nic, ani w Gdoc. Mam zainicjować ja, że Amy prosi Lovella na rozmowę z Wollstonecraftem?

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Adr

tak zainicjuj jeśli możesz. W nocy dam odpis Tobie i Alaronowi, bo do pracy już zbieram się.

 

Wisienki

Mili po powrocie do domu próbuje się dowiedzieć kim jest Alicja Blackwood. Szuka informacji u członków rodziny ze strony ojca (uderza do wujów Paula i Ernesta Blackwood) i matki (ciotka Sara), następnie pyta Miriam, Jeżeli poniesie porażkę zapyta wspólników ojca i poszuka informacji w prasie.

 

__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Adr

Alaron, Leon, Abi - trzy wątki ruszone w gdocach.

Wisienki prasa nic, ciocia i Miriam nic, wujek Paul nie odbiera, jedyn sukces to wujek Ernest chce się spotkać to Ci opowie o rodzinie. Mało go odwiedzasz a jest w szpitalu St. Joseph. Zaprasza jutro w odwiedziny. Asystent wujka senatora do ciebie dzwonił, może z tobą pojechać do wujka jeśli chcesz?

Aiko spotkanie z fotografem, zaczniemy chyba od innego video dam znać jutro.

 

Wisienki

Pytam się asystenta senatora, czy coś wie o Alicji Blackwood i czy nie zna dobrego prywatnego detektywa.

Do stryja jadę sama, z Jose. Wcześniej chcę kupić mu jakiś prezent do szpitala. Szukam informacji co lubi Ernest. (w końcu Mili trochę go zna więc może coś wie)

 

__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Leoncoeur

@Adr, true, widzę, odpisałem.

@kanna, szkoda, Deanna fajna mi się wydała jako postać, tez nie widac było żadnego niedopracowania...

@Aiko, witaj na pokładzie!

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Aiko

cześć wszystkim przyszłam napsocić

 

Wisienki

Cześć czuję że będzie wesoło


MG - Kanna odeszła? Czy ja dobrze rozumiem?

 

__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett