Col Frost

A może zapytaj tych miłych panów czy możesz sobie wziąć ten miecz, bo łamanie palców ich kompanowi raczej nie spotka się z ich aprobatą, a że jak widać dość łatwo zmieniają zdanie, możemy zaraz wrócić do punktu wyjścia i trzeba będzie podjąć kolejną wyprawę do klubu. A Franko, Max i Tommy mają jeszcze inne rzeczy do roboty

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Mike

To można robić z fuksem:

 

Brilchan

Wiesz powiedzieli nam w wolnym przekładzie " Mamy gdzieś honor, mamy gdzieś zdrowie naszych ludzi dorwiemy waszych bliskich i będziemy ich torturować dopóki nie będą błagać o śmierć której im nie udzielimy".

Do tego nasze postaci tego nie wiedzą ale Franko widzi że na trybuny wychodzić shooting squad z bronią automatyczną więc chcą rozstrzelać nas wespół ze swoimi ludźmi.

Nie ma co z nimi gadać potrzeba nam jakieś osłony do ucieczki poszedł post ode mnie. In game Duncan nawet nie widząc ludzi z bronią spisał negocjacje na straty.

EDIT: Co do Fuksa zedytowałem to może dociągnąć kartę inicjatywy żeby mieć więcej ruchu ?

Chciałbym po prostu mieć ten miecz i dożyć bieg do dziury mam nadzieje że kamizelka kuloodporna pomoże...

 

Mike

Jak źle pójdzie karta Duncanowi może ciągnąc jeszcze raz. I być może być na wyższej inicjatywie niż wrogowie.
To nie dodatkowa akcja.

Tommy, rozumiem, że osłania? Potem uciekacie do dzury i zamurowuje?

 

Col Frost

W zasadzie to powiedzieli nam "Mamy was w d... Będziecie żyć tak długo dopóki nie pozwolimy wam umrzeć". Chyba że to była ironia, ale MG nie zaznaczył I nie wiadomo czego chcą, czy nas rozstrzelać (wątpię) czy to tylko dla ochrony żebyśmy nie zrobili czegoś jeszcze głupszego niż dotychczas. Jak dla mnie najlepiej było się stamtąd grzecznie wycofać i byłoby ok (nie dla ludzi w kościele, ale im już chyba nie pomożemy), ale teraz już za późno.

Przy takim rozwoju wydarzeń raczej nie mam innego wyboru. Jeśli zdążę przed Twoim odpisem to wrzucę parę słów.

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Mike

Uzgodnijcie co dalej Byle szybko

 

Col Frost

Jak zwykle nie będzie szybko

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Brilchan

Zaraz siadam i dam kolejne posta zmienie deklaracje Fuksa schowam na później a w tej rundzie zagramim piosenkę żeby wystraszyć w następnej bo jak rozumiem Franko stwierdził this is war.

Nie zdążyłem rano dopisać reakcji ale Duncan się wycofa z ucieczki

Ja to odebrałem jako "wytniemy im organy na czarnym rynku a potem podłączymy do aparatury podtrzymującej życie i będziemy karmić dożylnie robiąc z nich ludzkie fabryki plazmy aż umrą ze starości cierpiąc z powodu odleżyn i błagając o śmierć"

Tak mam zrypany umysł że tak to rozwinąłem :P

 

Col Frost

Powinieneś zostać polonistą. W analizie wiersza byłbyś nie do pobicia

 

__________________

Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Brilchan

Dysleksja za mocno mnie męczy żeby być na polonistyce ale jestem na bibliotekoznawstwie, sam piszę między innymi poezje i uwielbiam analizować różne utwory :P

Wiem zbyt poważnie biorę dowcip dałem odpis niestety minie cała runda zanim moc Duncana zacznie działać. Pół dnia myślałem o napisaniu tego posta

editWiem że Duncan nie słyszy wszystkiego z tego co mówi Franko bo w pewnym momencie tłumaczy tommiemu że muzyk może ich zdradzić ale pisząc swojego posta założyłem że słyszy jakiś komunikat w stylu wracamy / nie zdążymy do kościoła this is war.