Wstał i zszokowany spojrzał na kolejne ciała. -Zote mówił coś o sukkubie. Być może to on jest czarodziejem... - stwierdził ponuro- Obawiam się, że kapłanki z nami nie ma. Może i wskrzesić kogoś, i uleczyć... KAŻDA akcja raz... Chyba że jest i bardzo dobrze się kamufluje. Rozważył szybko możliwości głosowania. Yomozuki Runa-brak dowodów, możliwe, że chroni, raczej miasto Dwukwiat-zatruty, raczej miasto Zofia Galareta-nie wiadomo, podejrzana duch Emmericha-jeśli mówi prawdę, należy do miasta Spizgany Joe-bardzo podejrzany, możliwe, że sam szalony iluzjonista Zote the mighty-możliwe, że czarodziej pod wpływem sukuba, miasto? Talar-podejrzany człowiek Saxa Valdis-stara się pomagać, lecz nie wiadomo, kogo wspiera Lucyfer-kolejny podejrzany, na którego nie ma dowodu -Zofia, Talar, Lucyfer, co robiliście wczoraj w nocy? - zapytał nagle zdecydowanie po czym rozejrzał się dookoła-Widział ktoś coś podejrzanego w nocy? |
Spojrzał na pułapkę na suficie i podrapał się po głowie. -To akurat nie jest moje dzieło. Jak miałbym się tam dostać? - Zastanowił się przez chwilę-Zote, co robiłeś w nocy, że się tam znalazłeś? |
Cytat:
- Jeżeli nie mamy kapłanki i druida jednocześnie a Czarodziej jest pod przymusem Sukubusa to mamy poważny problem - westchnęła dziewczynka i sięgnęła po księgę zasad |
Cytat:
Dwukwiat był jej zdaniem niewinny - bo dlaczego mafia miałaby go atakować gdyby nie był im nie po drodze? Królik - raczej miasto - ujawnił smoka Spiznagny był najbardziej podejrzany - to mógłby być albo sam Szalony Iluzjonista albo sprytny mafiozo kryjący się pod jego pozorem. No a z drugiej strony iluzja w iluzji która jest w iluzji- od samego myślenia o tym zakręciło jej się w głowie Cała reszta wydawała jej się mniej lub bardziej podejrzana. Nie potrafiła powiedzieć nic pewnego. Czekała więc aż ktoś odpowie na pytania Królika. |
|
- To miałeś duże szczęscie bo zginąć wraz z nią mogłeś. Wedlug zasad 50/50 szans na to bylo. |
-Zatem nie jesteś magiem?-spytał zdziwiony |
|
Wczoraj jeszcze się rzekło Jeo, iż nie żyje zbrodniczy reżim. Za to dziś rzeknie tylko "O rzesz Kurwa mać" wyjąc się po ziemi i wywalając strzałkę z ciała. Zatruły go zielone gnojki, a podobno od zielonego jeszcze nikt nie umarł. Zostało mu tylko przyjąć "zestaw do grila" (dla zainteresowanych mieszanka cracku, soli do kąpieli i sproszkowane kabanosy z indyka) gówna totalne zmagająca agresje, ale przynajmniej nic się nie czuje. Przyszła mu wtedy rozkmina do bani, że cytując " Dwukwiat to łysa kłamliwa menda z mafi, która wykorzystało naiwność miastowych do zmarnowania umiejętności leczących, a sam wykorzystał przykrywkę aby z ziomkami mafii zaciukać dwie osoby" i na koniec dodał na głos " Dwukwiat to huj spalić go" |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:08. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0