lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Mafia (DND) - Wieża Szalonego Iluzjonisty (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/18501-mafia-dnd-wieza-szalonego-iluzjonisty.html)

BG 11-08-2019 15:29

-Kapłanka i druid chyba tym się zajmują-Podrapał się po głowie-Któreś z nim powinno mu pomóc. Kapłanka podczas dnia czy druid podczas nocy...
Podreptał do Dwukwiata i podłożył mu pod głowę poduszkę.

Lynx Lynx 11-08-2019 18:42

-Panie Talar pokaż mi swoje towary. Mama sianko już. - to była to co Jeo miał zrobić, ale zapomniał, ale teraz sobie przypomniał, wiec podszedł z tymi słowami do pana Talara.

Ril 11-08-2019 18:46

Cytat:

Napisał Króliczek przyjaciel Puchatka (Post 845754)
Najpierw przez całą noc nie mogłem zasnąć, bo ktoś chrupał lizaki... Potem ktoś obok zaczął tupać... Słyszałem kopytka...

Powierzchnia galarety zafalowała. Te słowa niosą w sobie ciężar prawdy.

Cytat:

Napisał Króliczek przyjaciel Puchatka (Post 845805)
Ja widziałem kogoś przypominającego kuca, jak szedł gdzieś w kierunku księcia. - Podniósł z pułapki stworzonej z grzebienia i stosu książek fioletowy włos - Ha! Wszystko się zgadza! Głodny smok ujawnia się w nocy!

Zofia była z natury układna, bo jako śluz miała formę półpłynną i łatwo dopasowywała się do otoczenia. Jeśli istniało ryzyko, że ten lincz jest pomyłką, to nie dawała tego po sobie poznać. Jej zdaniem lepiej było udawać głupszą. (Gdy można udawać głupszą, niż się jest, to znaczy, że nie jest się tak całkiem głupią.) Wysłuchała więc z uwagą, co obie strony mają do powiedzenia, i postanowiła popłynąć z prądem, czyli pokazać kurowej kuców nieubłagany środkowy palec. Nie miała do Dziuni żadnej osobistej urazy, wręcz przeciwnie, wyobrażała sobie świat kucy jako bajeczną krainę, w której z pewnością było miejsce na dobrze zaopatrzony sklep mięsny i na przecudną tęczę, która, jak wiadomo, może się narodzić tylko z morza krwi i męczarń. A Zofia lubiała krew i mięso, bardzo lubiała.

Lord Melkor 11-08-2019 23:51

Runa (Wisienki) - Dziunia
Jake (Ardel) - Dziunia
Zote the Mighty (Różyczka) - Dziunia
Duch Emmericha (Hen_Cerbin) - Dziunia
Króliczek Przyjaciel Puchatka (BG) - Dziunia
Saxa Valdis (Obca) - Dziunia
Talar (Shewa92) - Dziunia
Ril (Galareta Zofia) - Dzunia

Dwukwiat (Marek Rewik) - Spizgany Joe

Spizgany Joe (Lynx Lynx)- głos nieważny

Lucyfer (Snigonas) - wstrzymał się

8 głosów - lincz na Dziuni został przegłosowany

Drugiego dnia, zagubieni mieszkańcy Wieży zdecydowali się zwrócić przeciwko podejrzanemu, którego wskazał im czujny Króliczek. 8 z nich skoczyło na jednocześnie na cofającą się, na pozór niewiną królową Kucy. Ta zarżała i próbowała się bronić, kopiąc kopytami i zaczynając się zmieniać w dużo większe, groźniejsze i pokryte łuskami stworzenie. Jednak było za późno - unieruchomiona przez galaretę i atakowana zwinnymi, precyzyjnymi uderzeniami dwójki łotrzyków nie była w stanie się uwolnić i po chwili padła martwa na ziemię. Wtedy opadła do reszty iluzja i oczom wszystkim ukazało się cielsko czerwonego gada, który chciał tylko najeść się i dodać łupy do swojego skarbu. Jednak po śmierci smoka wszyscy mieszkańcy Wieży poczuli się nagle dużo bezpieczniej...



Dzunia - Czerwony Smok - została zlinczowana. Rozpoczyna się faza nocy która potrwa do północy z poniedziałku na wtorek.

E - faza dnia zacznie się jutro rano bo Mistrz Podziemi jest zmęczony i idzie spać

Lord Melkor 13-08-2019 07:45

Tej nocy było słychać więcej hałasów, szczęku oręża, a nawet okrzyków bólu i przerażenia. Większość Poszukiwaczy Przygód nadal była skonfundowana iluzjami i błądziła jak dzieci we mgle, chociaż jedna osoba została uleczona i uniknęła śmierci od trucizny. Pomimo śmierci Smoka (który zagrażał wszystkim innym) wciąż dalecy byli od zwycięstwa.

W międzyczasie pośród skąpanych w mroku korytarzy rozległ się perlisty śmiech, budzący jednocześnie ciarki i pożądanie. Dowodzący Kultystami Licz, sam ukrywający się i zajęty przygotowaniami do otwarcia bram do Otchłani, wysłał do akcji swojego najgroźniejszego poplecznika.



Była to niezwykle przebiegła Sukubica, mistrzyni przebrań i uroków. Nawet Licz nie ufał do końca takiej podstępnej istocie...

Niestety nad ranem odkryto dwoje zwłok:

- Elsę - jak się okazało Elfkę, której ciało miało ślady nadpalenia

- a także Mnicha, którym był Jake.


Faza dnia potrwa do 15.08 8:30 - jak mam przedłużyć z racji świąt proszę o informację. Do linczu potrzebne jest sześć głosów.

Obca 13-08-2019 08:15

Cytat:

Napisał hen_cerbin (Post 845749)
(bo czarodziej nie marnowałby kuli ognia na atak na ślepo) i atak Mafii na mnie


Saxa spojrzała na nie materialną poczwarę.
- Czarodziej nie będzie marnował kuli ognia na ślepo ... - Przedrzeźniła wcześniejsza wypowiedź ducha. - No chyba jednak strzela, szkoda ze nie ślepakami bo mielibyśmy jakieś szanse.

Wisienki 13-08-2019 08:32

Cytat:

Napisał Obca (Post 845991)
Saxa spojrzała na nie materialną poczwarę.

- Czarodziej nie będzie marnował kuli ognia na ślepo ... - Przedrzeźniła wcześniejsza wypowiedź ducha. - No chyba jednak strzela, szkoda ze nie ślepakami bo mielibyśmy jakieś szanse.

- Pytanie tylko czy to on strzelał - odezwała się Runa - słyszałaś ten śmiech, coś mi się kojarzy.... - Wygląda na to, że w wieży jest Sukub. Wyciągnęła księgę zasad i pokazała ją Saxie - spójrz tu jest napisane, że Sukub może użyć na graczu swego uroku - wybiera wtedy jedną z jego zdolności i decyduje na kim zostanie użyta. Może mieć tylko jedną osobę pod wpływem uroku na raz.. czyżby mafia przejęła czarodzieja...

Ponownie przekartkowała księgę


Kapłanka
- raz na grę może wykorzystać raz każdą z poniższych zdolności:
- wskrzesić zmarłego członka Miasta;
- spróbować wykryć kłamstwo (wybiera jedno stwierdzenie innego gracza i prowadzący pisze jej w PW czy to prawda czy kłamstwo);
- uleczyć innego gracza z negatywnego efektu (np. trucizna, urok sukuba)

Zatrzasnęła księgę, wstała raptownie

- Czarodzieju przyznaj się kim jesteś i wytłumacz co robiłeś w nocy i dlaczego zaatakowałeś jednego z nas..., Kapłanko proszę wysłuchaj uważnie słów Czarodzieja...





Obca 13-08-2019 08:49

- Druid tez może kogoś uleczyć...możliwe że zrobili to razem nie świadomie. Szkoda ze się nie zgadali bo jedna wtedy jedno mogło leczyć drugie wskrzesił księcia...ale dobrze że mafia nie wpadła by dobić Pana Dwukwiata przy pomocy czarodzieja (o ile było to działanie mafii ) bo wtedy mielibyśmy więcej trupów. - Przyznała Saxa wertując dodatkowo księge zasad i wpadając na lepszy plan niż ten co się zadział.

Rozyczka 13-08-2019 09:45

- Skąd w ogóle pomysł, że mamy kapłankę i druida jednocześnie? Czyżbyście zapomnieli, że część z nas przepadła bezpowrotnie w tym labiryncie iluzji jeszcze zanim zaczęła się sama gra? - odparł Zote.
Zastanawiającym był fakt, że zdawał się być w pierwszej chwili niewidzialny. Ktoś o słabej wierze mógłby nawet pomyśleć, że i on umarł tej nocy i przemawia teraz z zaświatów. Gdyby spojrzał jednak w górę, ujrzałby, że sę myli. Zote wisiał na suficie, oblepiony mnóstwem lin, które skutecznie go unieruchomiły. Wyglądało to dość komicznie, jeśli było się na dole.
- Króliku, jeśli to była jedna z twoich pułapek, paranoiku ty jeden, przysięgam ci głośną zemstę każdej nocy pod twoimi drzwiami! - zakrzyknął, usiłując wyszarpać się z lin.

Obca 13-08-2019 09:50

- Nie mamy pewności. Podobnie jakże gra z nami krasnolud czy złodziej. Chyba żebyśmy się wszyscy ujawnili. Ale jak mniemam nikt tego nie zrobi bo po pierwszy wszyscy mogą kłamać a po drugie nikt nie powinien zdradzać swoich asów z rękawa. - Odpowiedziała Saxa zastanawiając się jakim cudem to coś znalazło się na suficie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:30.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172