Elenorsar

Nie mam pojęcia, czy Dixon to zauważyła i czy widziała też konie na peronie, ale domyśla się raczej, że żołnierze mogą próbować coś działać. Tym bardziej jakby pociąg zwolnił lub się zatrzymywał :P Więc zbliżającymi będą zapewne żołnierze na koniach :P

Ale na razie i tak czekamy na odpowiedź Asmo w tej kwestii.

Edit: Tak mi się wydaje, że nieco się Asmo rozpędziłeś skoro myślisz, ze Dixon pozwoliłaby ci tak do siebie mówić. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ja skończyłem swojego posta na jednej wypowiedzi do Jamesa, jednak ty zrobiłeś sobie dość długi monolog. Jak chciałeś jakiś dialog to mogłeś powiedzieć, moglibyśmy zrobić to na docu, albo przez pw, ale z taką rozmową się nie zgadzam. Pierwsze co to już łapa Jamsa była by strącona w ułamku sekundy po dotknięci Elizabeth :P

 

Asmodian

Vice versa Elenorsar. Sama zaczęła na niego obraźliwie wrzeszczeć post wcześniej, na który nie mogłem odpowiedzieć w ogóle (jakiś RL mamy wszyscy), a teraz próbuje zmienić plan który jeśli zostanie zmieniony, skończy się po prostu bardzo źle. Fajnie to wygląda, bo może dziewczyna jest rozemocjonowana i porywcza, ale nie rozumie sytuacji i intencji. Podobno mamy czas do 01.05, więc proponuję tak:

Mogę wyedytować łapę i skrócić "monolog" ale przekaz zostaje.

Ewentualnie przerobię tak, aby móc zacząć coś w doku. Do soboty mam L4 więc mam czas jakby co.

 

__________________
Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est

Elenorsar

"Vice versa" wskaż mi moment, w którym zostawiłem tak, ze nie dałem ci możliwości odpisu?

Szczerze, też mogłem zrobić swój ostatni wpis w taki sposób jak ja bym chciał od A do Z, jednak tak nie zrobiłem, bo to tak nie działa, że jak jedna osoba coś robi to druga nagle na 5 minut ma stop klatkę, a jak już ta pierwsza skończy mówić to druga robi dokładnie to co chciała.

Ja zrobiłem bardzo krótką wiadomość do Jamsa, na która mógł zareagować. Tak Elizabeth jest wkurzona na Jamsa, za to że decyduje za wszystkich nie pytając nikogo o zdanie, ani nawet nie informując o zamiarach, nie dziw się, że ona krzycz, chyba normalna reakcja? Nie rozumie sytuacji i intencji, fakt. James nie był skłonny się z nikim podzielić.

Chyba nie ma sensu, abyś skracał swój, bo do przekazu, który chcesz dać raczej do niego byś w swoim nie doszedł. Jak dla mnie możemy przenieść twojego posta do doca i cała rozmowę przeprowadzić tam, a po zakończeniu wyedytujesz swojego na taki jaki wyszedł.

Nie rozumiem skąd twoje zdziwienie. Każdy by chciał przeprowadzić swój plan, jednak to nie jest rozgrywka solo, należy mieć patrzenie na to co zrobią inni. Zamierzam odgrywać Dixon tak jak ją stworzyłem, a nie tak jak ktoś chce, aby była poprowadzona.

Edit: możesz rozwinąć skrót RL?

 

Asmodian

Życie.

Tak się składało, że dłubałem właśnie odpowiedź na zaczepkę Elisabeth, kiedy Buka nakryła już twój post swoim. Właśnie przez pracę, w której nie mam dostępu do komórki i internetu przez jakieś 16h. I aby nie było - nie mam pretensji do Buki, tylko nie wiadomo dlaczego Dixon uznała, że skoro nie odpowiedział na zaczepkę, to da sobą komenderować. Tak, wiem, że wszyscy będą na niego wkurzeni.

Wyedytowałem. Możemy przejść na dok. Zacznij, kiedy Ci pasuje.

 

__________________
Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est

Elenorsar

Akurat był termin na zakończenie kolejki, więc wpadł odpis. Podejrzewam, ze jakby napisał Buce, że piszesz to dałaby ci chwilę czasu na odpis. Ty swój wpis dałeś bardzo późno (nie mówię, że to źle) i było mało czasu na reakcje, ja zdążyłem, ty już nie.

A co do reakcji Jamsa na krzyki Dixon

Jak widać nie posłuchał się, tak jak byś to dał :P

I żeby nie było. Dixon nie uważa, że porwanie pociągu to był zły pomysł, całkiem odwrotnie. Jednak na razie tego nie przyzna. Jedynie za co jest wkurzona, to na fakt, że James nie powiedział tego nikomu, bo samo porwanie pociągu jest jej na rękę, tak samo jak zapewne Jamsowi z tego samego powodu.

Za niedługo wrzucę na doca, teraz jestem z doskoku w robocie.

 

Buka

Pościk wisi... no i ten...

Kerm wyraźnie napisał, że John się zajmie TYLKO końmi, no to jest :PPP Oppenheimer oberwał z kolby karabinu w pysk. A można było choćby drugiemu żołnierzowi z rewolweru dać po łbie, albo coś, skoro John nie chciał sobie rączek brudzić... a potem rzucałam kostkami i rzucałam, no i powyrzucałam.

Wytrzymałość Arthura spada o 1, ale tylko na godzinkę, po tej ranie.

Aha, no i kto tak ze 2x strzelił z rewolweru, by konie przepędzić?

Pociąg obaj mogą bez problemu dogonić... ale jest wał. Obaj widzieli, jak Melody wraz z jej Winchesterem została wciągnięta do wagonu pocztowego przez drzwi, które znowu zamknięto :PPPP

Wesa ma cycatą panienkę.

James i Elizabeth jadą w lokomotywie... oprócz waszych dwóch kumpli goniących pociąg innego pościgu nie widać. Powiedzmy, że odjechaliście już na jakieś 2km od stacji.

Nie wiem co tu jeszcze wielce nawijać

Jak chcecie do doca, to do doca... innej sensownej możliwości chyba nie ma.

Odpisy do 08.05

Pozdrawiam!

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Aro

Ile tych przedziałów ma pierwsza klasa? Wesa ruszy dalej sprawdzać czy kogoś jeszcze tam dalej nie ma. Plus, czy jest przejście z pierwszej klasy do wagonu pocztowego, czy pocztowy oddzielony jest od pasażerskich?

 

Elenorsar

Teraz pytanie i tym razem nie do MG. Asmo, masz zamiar pisać solo, czy na docu? W przypadku pierwszej opcji proszę, abyś swój post nie zostawiał na ostatni dzień oraz pozostawiał możliwość odpowiedzi (no i przy tej opcji będzie musiało być dosyć sporo krótkich odpowiedzi na forum) jeżeli opcja doc, to od razu wyjaśniam. Dzisiaj jestem średnio dostępny, natomiast jutro wchodzę na służbę 24h, więc czasu będę miał bardzo dużo.

 

Buka

Pierwsza klasa ma 5 przedziałów... Te ostatnie jak będzie sprawdzał, tam już nikogo ni ma.

Wagon pocztowy... no jest jako ostatni, tak, zaraz za pierwszą klasą. Ma ściany z metalu, drzwi też, okienka zakratowane. A w środku dwóch uzbrojonych pracowników poczty... To wszystko już było :P

Można przejść z wagonu 1 klasy do tego pocztowego, one tam mają te "balkoniki" z poręczami, schodkami na dół, by wysiąść/wsiąść do wagonu, blabla

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Asmodian

Mój post ograniczy się tylko do krótkiej deklaracji, i nie będzie to zatrzymanie pociągu.
Też mam służbę jutro, i o ile mi nie dowalą dzionka w środę, to wtedy dopiero będę coś klecił jakby co. Na służbie pisać jakby co u mnie się nie da.

 

__________________
Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est