lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [sesja] fantasty (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/295-sesja-fantasty.html)

Meechaw 31-01-2005 14:41

Eowindel
- Gdybyście tylko słuchali gdy mówiłem, byście rozumieli, że to MY zaskoczymy. Ale zakładam, że mój wyrafinowany plan jest ZBYT skomplikowany. No cóż, nie każdy rodzi się geniuszem...

Templarius 31-01-2005 14:43

nie każy rodzi sie tez świrniętym, snobistycznym elfiatkiem-mruczę sam do siebie

Klauth 31-01-2005 14:45

Ja jestem za pójściem do obozu orków. Już jestem gotowy do drogi.

Moryc Żółw 31-01-2005 14:51

A myślałem, że elfy nie myślą... Pójdę tam. Możecie uznać, że straże macie z głowy. Dalej będziecie musieli radzić sobie samemu. Nie chcę pobrudzić sobie piwafwi krwią.

Skradam się do obozu mówiąc pod nosem Bene tellemara...

Abbudin 31-01-2005 15:12

Riven

Ja jestem za tym żeby iśc do obozu orków. Nie musimy na nich szarżować. Możemy przecież wcześniej gdzieś się przyczaić i ocenić czy mamy szanse. orków jest teraz mniej o ten oddział więc może być tam pusto. Taka sytuacja nie powtórzy się szybko.

Van 31-01-2005 17:21

-Po pierwsze przestańcie się kłócić!-wykrzyknął Mezon-Po drugie, Skoro większość zadecydował, przynajmniej według mnie, to pójdziemy do obzu orków. Co ty na to Heraldzie?- krasnolud zwrócił się do swego pobratymca
-Hmmm. Jeżeli mamy iść do obozu orków to musimy pamiętać o tym że na pewno zorientują się po pewnym czasie że ich "patrol" nie wraca. A jeżeli będą wiedzieć że znaleźliśmy mapę to na pewno wyślą przeciwko nam kilka patroli zwiadowczych musimy więc uważać na nich. Proponuje abyśmy zeszli ze ścieżki i poszli lasem. Tak się składa że mam pewną orientacje w tym terenie.

Templarius 31-01-2005 17:34

Dobrze więc! zdecydowane! mości krasnoludzie, prosze prowadź!-myśl o kolejnej bitce wyraźnie sprawia mi radość. Poprawiam ułożenie mojego miecza na plecach, mocniej napinam pasy na mojej zbroi i spluwam na jedno z truchel orków. Czekam na towarzyszy.

Vengar 31-01-2005 17:54

A więc niech tak będzie. A co do orków to trochę potrwa zanim te zakute łby połapia się co i jak. Tak więc możemy ruszać.
Jeszze raz poprawiam wszystkie rzeczy tj. plecak, łuk i miecz. Staję obok Templariusa i obracam się w kierunku który wskazuje mapa. Patrzę na Templariusa i mówię
Chyba nie mieliśmy okazji poznać swych imion. Jestem Vengar. Vengar aep Ksornos. Lekko się uśmiecham i czekam na reakcję.

Templarius 31-01-2005 18:08

Masz rację... nie mieliśmy okazji się poznac. Nazywam się Fargoth. Po prostu Fargoth... Pochodzę z tak dalekiej północy, jak daleko sięga niebo i gwiazdy! Pochodze z krainy wielkich wojowników ... pochodze z krain spowitych zimą po wsze czasy. Gdzieś tam jest moje królestwo...być może uda mi sie dowieśc, że jestem jego godzien-zamyślam się przez chwile... po czym nagle jakbym się ocknął-wyciągam w strone towarzysza dłoń i czekam na reakcje...-A ty skąd pochodzisz Vengarze aep Ksornos? Jeśli nie jest to tajemnicą...-uśmiecham się [/i]

Moryc Żółw 31-01-2005 18:40

Wy sentymentalini debile, mamy robotę! Chodźcie! Kiedy padną strażnicy ruszajcie! I nie wypatrujcie mnie, bo mnie nie zobaczycie.

Wbiegam w gęstwiny lasu i zakradam się do obozu. Co widzę?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:43.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172