|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-06-2007, 22:06 | #201 |
Reputacja: 1 | Ivan nic nie opowiedział. "Gbur jebany, ja tu do niego z małą prośbą, a ten nic się nie chce dzielić. Kiedyś jeszcze cię dorwę." Spojrzałem na młodą, coś tam markotała o dobroci... "Ja dobry? Heh dziewczyna ma intuicje, wie w kim szukać przyjaciół. Teoretycznie bym wziął to co da i ją gdzieś sprzedał, ale nie.... zachowam ją sobie, raz na jakiś czas można drugiej osobie się odwdzięczyć." - Bić? Ciebie? O nie, nigdy. Daj ognia, bo zapalniczki nie mam - wkładam skręta do ust - chodź, zbieramy się z tego zadupia, weźmiemy to co przydatne i znikamy.
__________________ "War. War never changes" by Ron Perlman "Fallout" |
01-06-2007, 22:19 | #202 |
Reputacja: 1 | Wracają do noclegowni. Zula daje Grubemu jakieś stare oberżnięte gumiaki, powycierany, niebieski, pikowany waciak i przyrdzewiały kuchenny nóż. Jej matka ryczy "Dzie dziewczyno lezieś, źle ci tu ze mną? Tam bida tylko dzieciaka stracisz" "Zamknij się stara, co ty tam wiesz.." Stara wyciera łzy straszliwie okaleczonymi kułakami... " A ja? co ze mną?" "Gnój możesz nosić, zresztą ci trochę żetonów zostawię.. z głodu nie zdechniesz.. a na mnie nowe życie czeka- na wschodzie! Matka! Tam musi być jakaś cywilizacja!" Zula zawija niemowlę w koce, spod wyra wyciąga stare pordzewiałe sanki, ładuje na nie resztę tobołów.. "Pomóż mi, cholera, to związać sama nie dam rady.. czekaj masz tu trzydzieści żetonów.. kup jakieś placki i szczura, dobrze?" |
01-06-2007, 22:29 | #203 |
Reputacja: 1 | - Wiesz, mam lepszy pomysł. Zostaw dzieciaka, za dzień, dwa po niego wrócimy. Jest interes do załatwienia. Jeśli chcesz możesz też tu poczekać, jeśli nie to chodź zemną. – biorę od niej żetony – ok., zaraz kupie.
__________________ "War. War never changes" by Ron Perlman "Fallout" |
01-06-2007, 22:43 | #204 |
Reputacja: 1 | Zamyśliła się na chwilę.. "Skoro tak mówisz.. ale kto dzieciaka nakarmi? Przecież matka pokarmu niema.... nie mogę go zostawić,to jak? Mamy iść czy nie?" |
01-06-2007, 23:12 | #205 |
Reputacja: 1 | "Kurwa potrzebuje grubego.. jebany frajer z niego... ale muszę mieć sojuszników... ten tranzystor to może być niezłe ziółko..." -Słuchaj daj mi pół godziny... czekaj tu na mnie musze pogadać z tym grubasem będzie nam potrzebny... jest jeszcze z nami taki młodzik ale gdzieś się zawieruszył.... A... jak wejdzie tu taka cholernie sexowna dziwka to powiedz że ma tu też na mnie poczekać.-powiedział i poszedł za Cezarym do barłogu Znalazłszy go powiedział: -Gdybyś nie był taki tępy to nie skończyłbyś z gołym dupskiem Masz szczęście że ta mała Ci pomogła.-wyciąga trzydzieści żetonów i daje mu -Więcej ode mnie nie wyciągniesz. Szczególnie że mam dziwne wrażenie że chciałeś mnie wydymać. Wyruszamy za Mańkiem i Cyganem. Podobno przemieszczają się na wschód Dorwiemy ich i wykończymy raz mu podarowałem drugi raz się tak nie pomylę. A Ty jesteś moim dłużnikiem - przygląda się dziwce -Słuchaj mała co wiesz o tym gościu z którym rozmawiałem nazywają go Tranzystor i czy nie wiesz czasem czy ten Maniek nie ma jakichś pomocników oprócz Cygana? Jak powiesz coś interesującego to zarobisz- powiedział spokojnie
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! |
01-06-2007, 23:28 | #206 |
Reputacja: 1 | " Maniek to się kręcił tu czasami.. z Cyganem zawsze był... wczoraj był z nimi jakiś trzeci.. ale go nie pamiętam, ręce pełne roboty miałam, hihihihi. A ten Tranzystor? To łazęga, złomiarz... z tych co to by własną matkę sprzedali, pojawił się tu na jesieni i tak się włóczy... ponoć w Ruinach dobre miejsca na szaber zna.. ale zdarzyło się już że wrócił sam jeden.. sam się domyśl o co chodzi..." |
01-06-2007, 23:44 | #207 |
Reputacja: 1 | „Co on, frajera zemnie robi? Ja mu kurwa dam...” – Bierz to z powrotem – wciskam mu żetony do ręki – bez łaski się obejdzie, ja mam swoją robotę, już raz za wami poszedłem... ledwo jedną akcje przeżyłem to zaraz w drugiej dostałem ostrzem po brzuchu.. nie dzięki, z kolejnej twojej propozycji nie skorzystam. – odwracam się do dziewczyny – poczekaj na mnie jeden dzień, zaraz po robocie wrócę i ruszamy. Tylko bądź gotowa i czekaj, bo ja nie będę czekał na ciebie. - wychodzę z pomieszczenia, na odchodnym wołam - idę na zakupy i ruszam wykonać robotę, ty się możesz powoli pakować.
__________________ "War. War never changes" by Ron Perlman "Fallout" Ostatnio edytowane przez sante : 01-06-2007 o 23:46. |
02-06-2007, 00:07 | #208 |
Reputacja: 1 | "Pieprzony idiota... chce zdechnąć jego sprawa " patrzy na dziwke gdy Cezary wychodzi mówi do niej -Masz tu 3 żetony za informacje dostaniesz też dobrą radę. Trzymaj się zdała od tego gościa w najlepszym przypadku przeleci cie parę razy i opchnie jako niewolnice. Poza tym jak liczysz na jego pomoc to popatrz jak on wygląda. Przy gościu który dał się wydymać związanemu kolesiowi nie można czuć się bezpiecznie. Mam dla Ciebie propozycje jak w ciągu godziny dowiesz się czy ten tranzystor nie gadał wczoraj z Mańkiem albo Cyganem i czy ich czasem nie zapłacę Ci ekstra i wezmę z sobą- W ręku trzyma obrzyna tak żeby dziwka go widziała płaszcz i koszule ma rozpięte czapkę schował wcześniej do kieszeni. -Tylko nic nie mów grubemu będę czekał w barze podejdź do mnie i powiedz że masz interes wtedy odejdziemy na bok i dogadamy się co do reszty... Więc jak? Wchodzisz w to?- pyta pełen pewności siebie Taka mała to nie problem. Trzeba będzie jeszcze powiedzieć Tranzystorowi że muszą poczekać. "Dobra informacja to gwarancja zachowania dupska w całości...
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! |
02-06-2007, 10:45 | #209 |
Reputacja: 1 | "Nie dzięki, poczekam na Cezarego... a ten Tranzystor- widziałam go jak z Mańkiem gadał... wczoraj i to dosyć długo.. wypili też trochę razem... nie wiem czy coś kombinowali, no ale się nie kłócili.. jak starzy znajomi gadali raczej..." |
02-06-2007, 14:59 | #210 |
Reputacja: 1 | Dał dziewczynie trzy żetony i skręta -Jak chcesz ale uważaj na siebie. Dzięki za informacje gdybyś wiedziała o czymś ciekawym powiadom mnie...-wyszedł do tranzystora "No to teraz sobie zatańczymy szmaciarzu..."pomyślał schodząc do baru miał już plan prosty lecz skuteczny
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! Ostatnio edytowane przez Kolmyr : 02-06-2007 o 21:45. |