Bardziej szczegółowe pytanie: Mag, który zaatakował Naiserię.
1) czy pasuje do opisu maga, który atakował Siwillina gdy ten przedostał się na plan astralny?
2) Gdzie on dokładnie stoi? I żółte paskudy przy okazji też? Tzn, rozumiem, że unieruchomiony żółty padł mi prosto pod nogi, a co z drugim? Skulił się w koncie, pod ścianą, na środku izby? Mag stoi dokładnie w drzwiach, czy może jeszcze za drzwiami, albo już wszedł do pokoju?

Może to i szczegóły, ale od nich zależy jak się Naiseria dalej zachowa. Mam pomysł, trochę chory, ale takie są najlepsze ;) Ale rozstawienie napastników ma spory wpływ na szanse wprowadzenia go w życie. Nic nie sugeruję, żeby nie było, że Mistrz Gry jest złośliwy, albo wręcz przeciwnie, celowo idzie mi na rękę.

1. Naseirę zaatakowało dziwadło o kolorach innych niż te na podwórzu, to ono czaruje, nic nie wspomniałem o żadnym magu
2. Jeden żółty paskud leży przed tobą nieruchomy (ale żywy) a drugi stoi w drzwiach i przygotowuje zaklęcie.

Co do traktowania - nie ukrywam, że kobiety, zwłaszcza te ładne i miłe, lub te których nie znam a podobają mi się ich postacie, mają lżej.

Więc to dziwadło czaruje! No widzisz, a byłam pewna, że dziwadła to tylko tępe maszyny do zabijania, a pocisk musi pochodzić od maga, który wszedł do pokoju za nimi, traktując ich jako swoją obstawę. Hmm, jak tak, to mój pomysł trochę traci sens...

Kurcze, Rasgan, jestem zupełnie pogubiony. Odpowiedz mi proszę bezpośrednio na te pytania:
1)Gdzie są lub były ciała, które widziałem?
2)Czyje ciała to są?
3)Czy widzę maga - jeśli tak to gdzie?
4)Co to znaczy, że ubywa mi sił - zaraz się przewrócę, czy czuję się tylko słabszy?
5)Czy widzę kogokolwiek, poza dziwadłami?

Och, chyba nie umiem tak jasno pisac jakbym chciał. Odpowiem więc:
1. Ciała widziałeś za ścianą, w miejscu gdzie Amman walczył wraz z najmitą z dziwadłami
2. Widziałeś ciało Ammana i Naiserii
3. Maga nie widziałeś i nie widzisz
4. Czujesz jak ubywa ci sił, stajesz się wycieńczony, coraz słabszy, robi ci się powoli duszno, ciepło i zimno na przemian, tak jakbyś się wykrwawiał
5. Widzisz tylko mlecznobiałą ścianę z "mysią" dziurą

Już jaśniej chyba nie mogłem :P

Jako że moja postać straciła przytomność, mniemam, iż jestem zwolniony z pisania posta w najbliższym czasie? To znaczy, póki nie odzyskam możliwości działania jako mnich.

Hmm... chwilowo tak, ale pewnie się to zmieni niebawem. Chyba że chcesz bym pozostawił cię nieprzytomnego aż będziesz dostępny w grze (aż wrócisz - podpis)?

Wyjeżdżam dopiero w sobotę. Jeżeli nie sprawi ci kłopotu, to przez ten tydzień bym jeszcze pograł.

Nie, nie sprawi ani odrobinę kłopotu :) Zastanów się jednak co ma być z Twoją postacią gdy ciebie nie będzie :)

Chyba masz rację. To na razie mnie nie budź. Jeszcze 12 dni:)