|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-07-2007, 14:12 | #61 |
Reputacja: 1 | No lepiej zeby SM nie wymiotowali, bo by se nabrudzili w helmach :P |
02-07-2007, 14:19 | #62 |
Reputacja: 1 | Dla imperatora moja postac moze zygac jak kot ... daleko , długo i gesto ... WSZYTKO DLA NIESMIERTELNEGO ...:P i nawet do srodka pancerza ... |
02-07-2007, 15:24 | #63 |
Reputacja: 0 | Opis dla Marines , siostrzyczka Hiija ma pewnie program w zbroji który umożliwia jej przetrwanie takiego zrzutu. Chociaż z drugiej strony astronauci, a zwłaszcza kosmonauci, w ten sposób wracają na ziemię (kapsuły Sojuz) i żyją, mają całe zęby (ale oni na czas lądowania zakładają ochraniacze jak bokserzy)... tylko nie hamują na silnikach pelnego ciągu, a na spadochronach i poddawani są tylko 5-6g Wydaje się, że człowiek przeżyłby takie lądowanie, ale zapewne długo nie byłby w stanie wyjść o własnych nogach i musiałby się przebrać (w sumie ... ekstramenty też dostają przyśpieszenie te 10-12g hyhyhy). No chyba, że chce się upodobnić do orków Z sesją czekamy na Gnashrakka jak wróci to czas na zmianę ekwipunku się skończy. I będzie LĄDOWANIE!!! BTW. kiedyś przeczytałem zdanie wyrwane z kontekstu, że marines są zrzucani z orbity... a że smarkaczem byłem (czasy 2 ed.) to długo się główkowałem jak oni to robią
__________________ War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes! |
02-07-2007, 16:39 | #64 |
Reputacja: 1 | co do sprzetu, to ja pozostane przy standartowym wyposazeniu. Standart znaczy przydatne w obu typach walki :P (bolter i battle knife) |
02-07-2007, 19:47 | #65 |
Reputacja: 0 | Mnie się wydaje, że Nataniel to raczej bez amunicji nei powinien iść khem khem. Zaraz go sierżant zbeszta
__________________ War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes! |
02-07-2007, 21:45 | #66 |
Reputacja: 1 | Przepraszam za małe opóźnienia z mojej strony, ale staramy się razem z MG wyjaśnić pewną dość istotną kwestię, co by nie było potem niejasności.
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
02-07-2007, 22:51 | #67 |
Reputacja: 1 | Ja nadal uważam, że pancerz Siostry się nadaje jak najbardziej. To, ze serwomechanizmy będą robiły klekotanie, to nie jest problem. Nie należy do zadań zwiadu podczołgiwać sie do walki wręcz i wykańczać przeciwników podrzynając gardła, zwiad nie miesza sie do walki jeśli jest taka możliwość... Uwierzcie mi, byłem w wojsku zwiadowcą w baterii rozpoznania artyleryjskiego, miałem na stanie karabinek wyborowy dragunowa (tam inna sprawa, że na wszystkie ćwiczenia był kałach z lunetą...) i mojej kamizelki nikt by nie chciał nosić... Ważyła tyle, co kolczuga, i była obciążona tylko na przodzie... Więc nie widzę problemu i tutaj... Czekamy jeszcze na Azraela, i faktycznie zróbcie choć krótkie opisy postaci... I Prom, boltpistol masz i chainsword, a nie bolter i chainsword... Nie jesteś Space Wolf
__________________ Ruck, Maul, Repeat! |
03-07-2007, 01:33 | #68 |
Reputacja: 1 | Z drugiej wszak strony, klekotanie moze spowodowac ze nas wykryja przedwczesnie i wtedy dupa z czystej akcji : Land, Scout, Return |
03-07-2007, 05:55 | #69 |
Reputacja: 1 | No tego sie nie uniknie, Wasze pancerze zwiadu też mają wspomaganie, wytłumione co prawda, ale nie zachowują sie bezgłośnie. Takiej masy metalu nie da sie nosić tylko na własnych nogach Po drugie zauważcie, że jak sie zacznie to i tak słychać Was z takich odległości, że Matko Ziemio, bo trzech z Was ma chainsword'y... :P Dobra, jak Azrael sie nie odezwie do popołudnia, to zrzucam go na powierzchnię bez modyfikacji.
__________________ Ruck, Maul, Repeat! |
03-07-2007, 07:45 | #70 |
Reputacja: 1 | no ja zapieprz mialem w pracy a po pracy jeszcze wiekszy ale na tlenie z Toba juz przeca gadałem po co jakies modyfikcje... ja juz sie przyzwyczailem do tego czegos wiszacego mi na plecach... :P i tego duzego w lapach
__________________ Grupa Rekonstrukcji Historycznej TUR tur.z.pl |