Dreak

Jeźdźcy Zła
-Dwa punkty dla nas chłopcy. -Szepnął ciszej.- Wygraliśmy, już nie miała szans to przerwała, typowe zagranie. -Pobiegł i zajął najlepsze miejsce w sali.

 

__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."

raven72

Sojusz Niezwykłych
Traveller mruknął coś pod nosem i schował miecz do pochwy.
-A robiło się zabawnie..
Uśmiechnął się i ruszył za towarzyszami.

 

Ravine

Sojusz Niezwykłych
Przeszliście przez drzwi i zauważyliście uśmiech na twarzy Oracle.
-Spisaliście się bardzo dobrze. W tej chwili musimy jednak podzielić na grupki. Właśnie odkryliśmy osoby w których obudzila się moc. Jest ich co najmniej cztery. Jedna z nich właśnie przebywa w więzieniu sądowym. Tam uda się Elizabeth. Udacie się dwójkami. Telekina z Nightcrawlerem, Traveller z Shadowmeld, a Shadow z Magic.
W drzwiach do pokoju pojawiła się dziewczyna z którą przed chwilą walczyliście.
-Jakieś pytania?
Jeźdźcy Zła
W pokoju czekał już na was Sorcerer. Słysząc Seconda uśmiechnął się. Wszyscy usiedliście przy okrągłym stole.
-Właśnie ujawniła się czwórka nowych mutantów. Udacie się do nich dwójkami. Second wraz z Gremi, Rock z Gambitem, a Cień z Rogue. Ja natomiast udam się do Sądu aby uwolnić pewną młodą damę z rąk sprawiedliwości.

 

Dreak

Jeźdźcy Zła
-To co ruszamy kotku? -Jego arogancji nie dorówna nikt. -Makąożna tylko wiedzieć gdzie i j moc ma nasz mutant??? Nie chce być zaskoczony zbytnio... -Kiedy dowie się tego z prędkością światła dosłownie ruszy na wyznaczone miejsce. -I jeszcze jedno.. Jest jakaś konkurencja??

 

__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."

raven72

Traveller był trochę zdezorientowany.Po takiej walce nie oczekiwał od razu misji.
Lecz musiał się słuchać dowództwa.
-Nie mam żadnych pytań.

 

Szarlej

Jeźdźcy Zła
Edgar uśmiechną się.
-A co mamy zrobić? Zabić te mutanty. Na mówić aby pracowały dla was?
Edgar powoli się rozpłyną, gdy już był niewidzialny dodał do Rogue.
-Prowadź.

 

__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]

Amraith

Sojusz Niezwykłych
-Ja mam pytanie. Mamy biegać po mieście i ich szukać czy powiecie nam gdzie oni są?

 

Odyseja

Telekina skinęła głową. Była jednak bardzo zdziwiona, że od razu dostali misję... Po chwiliu zorientowała się, że pytanie Shadowa było jak najbardziej na miejscu.

 

__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.