lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Disciples II] Zemsta zielonoskórych (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/3587-disciples-ii-zemsta-zielonoskorych.html)

Yaneks 12-07-2007 20:04

Thorg pierwszy dopadł goblina z łukiem. Z przerażającym rykiem rzucił się na niego, i przyrżnął mu wielką drzewiastą kosą w łeb. Goblina rzuciło wysoko na drzewo, skąd spadł tylko jego łuk.

Po chwili wszyscy usłyszeli ogłuszający syk, i zielony dym uniósł się znad miejsca oddalonego o kilka metrów od drzewa w kierunku północnym.

Andoroth
Wciągnąłeś powietrze, pozbawiając goblina tchu. On zakwiczał, i przyspieszył biegu. Twój paskudny dech dopadł go, a siła podmuchu rzuciła na ziemię. Kwaśny dech spowodował, że część tułowia goblina została zupełnie wyżarta. Goblin chwycił swą włócznię, i rzucił ją w Ciebie, niestety trafiając. Poczułeś nieznaczne ukłucie na wysokości szyi. Jeszcze jeden podmuch, i goblin został wyrzucony pięć metrów w powietrze. Padł martwy na ziemię. W oddali usłyszałeś nieludzki wrzask Thorga, olbrzyma, przedstawiciela Górskich Klanów.

Aha, Kokesz, nie wolno Ci odłączać się od drużyny :P

wojto16 12-07-2007 20:11

Nie spodziewałem się takiej szybkości i siły u Thorga. Teraz liczył się jednak ten dziwny zielony dym. Jest niedaleko więc chyba mogę go sprawdzić mając drużynę za plecami. Wyciągam miecz, a następnie powoli i ostrożnie podchodzę do tego miejsca zastanawiając się gdzie podział się ten przeklęty Andoroth.

Loria 12-07-2007 22:16

Loria była zadziwiona tak szybką reakcją Thorga. Zawsze wydawało się jej, że krasnoludy są raczej powolne i mają słaby refleks, a tu okazało się zupełnie inaczej.
~ No cóż... Dwa gobliny padły, ale pewnie jest ich znacznie więcej - pomyślała i skierowała wzrok na słup dymu.

Yaneks 12-07-2007 22:32

Po chwili znad odległego o kilka metrów od drzewa słupa dymu, uniosła się rozmazana sylwetka nieumarłego Andorotha. Po chwili z dołu nadleciała włócznia. Wbiła się w jego szyję, chwilę wisiała, i odpadła. Kolejny podmuch zielonego dymu, i dużo mniejsza sylwetka, najprawdopodobniej goblina, uniosła się kilka lub kilkanaście metrów w powietrze. W jej kierunku pomknęła strzała Elfickiej Zwiadowczyni Lorii, wbijając się w głowę goblina, który po chwili upadł. Dym rozproszył się, i jedynym dziwnym zjawiskiem był inny słup dymu, czarnego jak otchłań siódmego piekła Bethrezena.

wojto16 12-07-2007 22:49

Byłem zły. Wszyscy walczą i coś robią, a ja nie mam szansy się wykazać. A zresztą pie****ć to. I tak nie pozostanę za długo w tym towarzystwie. Patrząc na zielony dym wołam do Andorotha ze złośliwym uśmiechem:
- Może następnym razem zdążyj do wychodka, a nie tak na środku polany. A tak w ogóle słyszeliście, że wspominali o jakimś O'gurku czy jak mu tam. Podejrzewam, że ich obóz jest niedaleko być może przy tym słupie dymu. Myślę, że powinniśmy to sprawdzić.

Dreak 12-07-2007 23:52

Już miał się rzucić w wir walki ale jego towarzysze sprzątnęli mu zwierzynę sprzed nos, wtedy usłyszał wypowiedz Garretta. -Czhłowieku thy przeshtać doghadywać! Jah z wolhi Bethrezena nihe doghadywać ahi zabhić alhe thy uważhać. O'gurhku brhmi zielhonoskórhnie jah zha sprwhceniem i zhniszczeniem.

Loria 13-07-2007 08:28

~Nawet mówić nie potrafi normalnie - pomyślała z obrzydzeniem
- Popieram Garretta, powinniśmy pójść sprawdzić co tam jest przy tym słupie dymu, lecz dyskretnie. Jeśli mają tam obóz, to sami nie damy radę ich pokonać.

Kokesz 13-07-2007 08:58

Andoroth po zabiciu goblina ocknął się z morderczego amoku. Przypomniał sobie o włóczni, która go zraniła. Dotknął łapą miejsca, w którym został ugodzony. Po chwili stwierdził, że nie jest to nic poważnego. Rozejrzał się jeszcze wokół i poleciał w stronę towarzyszy.
Gdy przybył na miejsce gdzie byli stali. Wylądował podpierając się przednimi łapami. Stanął na swoim ogonie i wyprostował się. Z jego paszczy nadal wydobywała się zielonkawa mgiełka.
- Chodźmy ich ssssabić

Szarlej 13-07-2007 11:00

Thorg stał z uniesioną maczugą i rozglądał się, jego wzrok spoczął na słupie dymu.
-Gobliny, ja zabić na chwałę klanom i Woltanowi.
Poszedł w stronę dymu nie starając się skradać.

Loria 13-07-2007 12:14

-Thorg, ty krasnoludzie jeden! Chcesz zginąć? Trzeba się najpierw zorientować co to jest, a potem możesz zgrywać bohatera. - zdenerwowała ją głupota krasnoluda, lecz mimo to poszła za nim.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:02.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172