lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Autorski] Wojna (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/3740-autorski-wojna.html)

Nami 07-08-2007 15:19

Iren zaśmiała się słodko widząc Garreta machającego do niej ręką. Przyspieszyła by podjechać do niego bliżej.
- Czekałeś na mnie całą noc? Mhmm, uroczo - zaśmiała się
- Oj, ale tak na poważnie to przecież wiesz, że JA to się starałam by dotrzeć tu w miarę szybko? - rzekła uśmiechając się do niego. Nie mogła oderwać od niego oczu był taki urodziwy.
- Ale niestety krasnolud i kikuciasty poszli na bagna zapolować na teściowe - dodała przerzucając oczami. Nie zsiadając z konia ciągnęła dalej
- No, ale skoro już tu jesteśmy to co teraz? Zafundujesz nam jakieś wygodne, duże łóżeczko? - zaśmiała się krótko. Humor chyba nigdy jej nie odstępował. Zapomniała już nawet jak mężczyzna bezczelnie wyrwał jej z ręki list. Jego oczy były hipnotyzujące.

wojto16 07-08-2007 16:19

- Co ja mam z tym jaszczurem zrobić? - krzyknął Garret za oddalającym się Justicarem. Znów odwrócił się do Iren.
- Zauważyłem ich brak. Zapomniałem im powiedzieć o smokach na bagnach. Mówi się trudno. Shadow chce się z wami spotkać w karczmie " Pod Zdechłym Osłem". Idziecie?

nox90 07-08-2007 17:17

Oczywiście, Wylkarr w ogóle się nie przejął pojawieniem się smoków. Za to zaczął się zastanawiać, jakie nastawienie mają smoki i jeśli złe, to jak się zachować.

- A witam! Owszem, ale skąd Wy to wiecie? Spotkałyście już podobnych do mnie?

wojto16 07-08-2007 17:25

- Tak. Są tam - odpowiedział grzecznie smok wskazujac stertę kości leżącą wśród drzew.

Halbert i Justicar
Jaszczur zasyczał i powiedział:
- Dzięki. Miałem dość tego bachora. W zamian możecie nas prosić o co chcecie. Nawet o głowy naszych poległych braci jako trofea.

Bulny 07-08-2007 17:37

- Ja prosiłbym o protezę. Taką z ostrzem najlepiej. Może jeszcze trochę złota, jeśli macie jakieś niepotrzebne. - Powiedział Halbert z wyraźnym rozbawieniem w głosie.

- Wiecie co? Wezmę sobie jedną taką główkę. Przyda mi się. Mogę wybrać jakąś dorodną?

- A i jeszcze coś... Może jesteśmy w stanie coś dla was zrobić? Kogoś zabić albo co? Bo tak nudno na tych bagnach. Przydałaby się mała rozrywka.

Człowiek najwyraźniej cieszył się, że jaszczury są cywilizowane i ich nie pożrą... No chyba nie pożrą. Co prawda powalczyłby sobie trochę, tak żeby rozprostować kości po podróży, ale nie z jaszczurami.

Kokesz 07-08-2007 17:41

Alfred nie ucieszył się na widok Garreta. Wprowadzał on zbyt wiele zamieszania.

- Dlaczego mamy się udać do tego Szadowa. - Powiedział niezadowolony. - Przecież ostatnio wydawało mi się, że nie jest twoim przyjacielem.

nox90 07-08-2007 17:56

Smoki stały półkolem przed Wylkarrem. Siedziały na zadzie podpierając się przednimi łapami. Krasnolud miał już obmyślony plan.

Wybrał smoka pierwszego z lewej i wbiegł pod niego z zamiarem rozcięcia brzucha toporem...

wojto16 07-08-2007 17:58

Halbert i Justicar
- Protezy wprawdzie nie mamy, ale za to kilku naszych towarzyszy poległo ostatnio w walce z żołnierzami. Tam leżą ich głowy i zwłoki tych żołnierzy. Może coś przy nich znajdziesz.
Przeszukując zwłoki znalazłeś 500 sztuk złota i zabrałeś największą głowę jaszczura.
Reszta
- Shadowa spotkałem tutaj. Spotkałem maga który znał zaklęcie teleportacji dzięki czemu dostałem się tu bardzo szybko. Powiedział mi bardzo wiele ciekawych rzeczy. Niektóre dotyczą bezpośrednio was. Chciał koniecznie z wami porozmawiać - wytłumaczył Garret.
Wylkarr
Twój atak sie udał. Jednemu ze smoków rozciałeś brzuch (120) po czym padł on martwy. W tym momencie jednak rzucają się na ciebie pozostałe smoki.

MrYasiuPL 07-08-2007 18:13

-Drogie jaszczury macie może jakiąś skórę? Taaką na kamizelkę czy ładny płaszczyk? No wiecie jaszczury są w modzie...
Widzi nagle smoki i rzuca w ich stronę błyskawicę.
-...i jak?

nox90 07-08-2007 18:30

Wylkarr spodziewał się tego. Po perfekcyjnie wykonanym cięciu krasnolud uskoczył w lewo (tam gdzie smoków nie było) i dał nura w krzaczory. Spodziewał się ataku więc schował się na chwilę za pobliskie drzewo.
- Nie wtrącaj się! - wrzasnął do Justicara. - To moje smoki!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:05.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172