Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-12-2007, 23:07   #1
 
Chrapek's Avatar
 
Reputacja: 1 Chrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłość
[storytelling] Battlestar Athena

[media]http://youtube.com/watch?v=FeEAtguZhbo[/media]

>>>> BATTLESTAR ATHENA
ZESPÓŁ STOCZNI 'ORFEUSZ' <<<<


Perła Floty Kolonialnej stała niepozornie przycumowana do jednej z odnóż kompleksu stoczni, który wyglądał jak wielki pająk oplatający zadokowane do niego okręty. Na Athenie dopiero co minęły wyjątkowo nadęte ceremonie pełne oficjeli którzy zbiegali się na tego typu okoliczności niczym robactwo do świeżej padliny. Na korytarzach, ładowniach, i dokach panował zaś ledwo tylko kontrolowany chaos, świadczący o nieustających przygotowaniach Gwiazdy Bojowej do wyruszenia w jej dziewiczy rejs. Pełno było załogantów noszących sprzęt do wyznaczonych sektorów, co chwila lądowały raptory, główny pokład przygotowywał się na przyjęcie eskadry Viper'ów - słowem, panowało tutaj piekło, ograniczone do dwóch kilometrów długości, siedmiuset pięćdziesięciu szerokości i trzystu pięćdziesięciu wysokości, noszących
dumne imię po pewnej niemal już zapomnianej wśród żywych boginii, znanej ze swej mądrości i waleczności.

Komandor Lynyx
Dowódca przetarł zmęczone oczy. Nikt nie mówił, że dowodzenie battlestarem, to taka cholerna, żmudna, papierkowa robota. Od dziesięciu godzin zajęty był wypełnianiem manifestów ładunkowych, spisywaniem raportów i porządkowaniem danych załogi. Nie licząc ceremonii "zwodowania" podczas której musiał wysłuchać durnych mów kolonialnych notabli i wygłosić własną. A czy była równie durna - to oceni historia, względnie oficerowie w mesie. Chociaż to drugie to może gorsze wyjście...
Wszystko to powodowało, że jego umysł co chwila odrywał się rzeczywistości, i dekoncentrował odbiegając ku zupełnie innym rzeczom. Lynyx westchnął i wstał zza biurka. Nie mógł narzekać - trafił mu się jeden z najlepszych okrętów. A załoga? No cóż, załoga jest już jego problemem. To od niego zależeć będzie, czy uda mu się ją utemperować, czy będzie się z nią użerał aż do zluzowania. Żeby tak coś się przynajmniej stało...
Miał zasiąść na powrót do papierkowej roboty, gdy odezwał się głośnik nad jego głową:
- Uwaga, Dowódca, XO i CAG proszeni są do CIC, powtarzam, Komandor Lynyx, Pułkownik Lindstrom...
Zdaje się że właśnie *coś* się stało.

Pułkownik Lindstrom
XO nowego okrętu nerwowym krokiem kierował się w stronę ładowni. Kończył właśnie inspekcję tego co działo się w magazynach - i jak przystało na dobrego zastępce dowódcy, to co zobaczył zupełnie nie przypadło mu do gustu. Lindstrom dziwnie prezentował się na tle nowoczesnego okrętu - wyglądał przy nim jak muzealny relikt, ktoś wyciągnięty z zupełnie innej epoki, kiedy ludzie polegali na swoich umiejętnościach a nie na komputerach i gładkich formułkach. Efekt był taki, że można było pomyśleć że otworzyła się jakaś dziura czasowa, z której wyskoczył pan pułkownik, próbujący nauczyć załogantów starej, dobrej szkoły. No ale - przykład idzie z gory, a i sam dowódca był przecież smarkaczem...
XO ruszył do głównego doku, gdzie czekać miała na niego niespodzianka.

XO, CAG
Lindstrom wszedł właśnie w momencie w którym Szef Pokładu rugał właśnie jednego ze swoich pomocników. Jeśli w kimś mógłby pułkownik znaleźć bratnią duszę, to właśnie Kir Jansen, wspomniany Szef był właśnie taką osobą.
- Gdzie?! Gdzie mi się z tym pchasz, ścierwo! - wydarł się Jansen, patrząc jak jego pomocnicy nieudolnie próbują postawić na podeście inżynieryjnym Viper'a. - Chyba Cię matka krzywym urodziła - warknął Jansen patrząc krytycznym okiem na wykonaną pracę - Bierz dupsko w troki i raz jeszcze stawiaj tego kloca! Ryjem do przodu, dupskiem do tyłu, nie skosem, tak ciężko zrozumieć?!
XO przyjrzał się maszynie która wzbudziła tyle negatywnych emocji u Szefa. Był to nowy Viper Mk IX. Najnowsza, eksperymentalna jednostka, której prototyp był dostarczony właśnie na Athenę w celu końcowych testów. O ile oczywiście nie roztrzaska się na pokładzie startowym.
Szef zauważył Cię, podbiegł i zasalutował.
- Pułkowniku - sapnął - Pan pułkownik popatrzy, co za niewyważone gówno nam wcisnęli! To ma być Viper? To się w powietrzu rozleci, ja to panu mówię - zagderał - Kiedyś to dopiero były myśliwce, a to naszpikowane elektroniką pudło...

CAG
Nie słuchając gderania Jansena i mruknięć Lindstroma wspiąłeś się po drabince i zajrzałeś do wnętrza maszyny. Nowy myśliwiec. Tylko dla Ciebie. No chyba, że będziesz wolał żeby oblatał go któryś z Twoich pilotów...
Przypominałeś sobie teraz, jakie nowości wnosił Mk IX. Zwiększona szybkość i
manewrowość. Dwa działka dużego kalibru dodane pod dziobem, plus trzy małego na skrzydłach. Nowoczesny komputer awiacyjny i bojowy... I najważniejsza niespodzianka - wbudowany napęd FTL. Pierwszy myśliwiec zdolny do skoków. Czyż nie wspaniała zabawka?



CAG, XO

Zostaliście oderwani od swoich zajęć, słysząc dochodzące z głośników wezwanie:
- Uwaga, Dowódca, XO i CAG proszeni są do CIC, powtarzam, Komandor Lynyx, Pułkownik Lindstrom...
Najwyraźniej coś się szykowało. Chyba, że po prostu kolejna szycha postanowiła znowu zabawić się Waszym kosztem...
 
__________________
There was a time when I liked a good riot. Put on some heavy old street clothes that could stand a bit of sidewalk-scraping, infect myself with something good and contageous, then go out and stamp on some cops. It was great, being nine years old.

Ostatnio edytowane przez Chrapek : 15-12-2007 o 23:27.
Chrapek jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:28.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172