|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-03-2008, 21:06 | #91 |
Administrator Reputacja: 1 | Podgrzejmy atmosferę Smaczne te macki... Mniam, mniam... Aż się wzruszyłem... Materialistka. Ostatnio edytowane przez Kerm : 17-03-2008 o 09:03. |
18-03-2008, 13:05 | #92 |
Reputacja: 1 | No i mamy, za przeproszeniem, przesrane u pana majora... zachciało się Wam hamburgerów, szczo? ;>
__________________ "Uproczywe[sic] niestosowanie się do zaleceń Obsługi" |
18-03-2008, 13:57 | #93 |
Administrator Reputacja: 1 | A mówiłem, żeby iść do "Le quie", tak jak polecał major. Wzgardziliście ośmiorniczkami i oto skutki |
18-03-2008, 17:39 | #94 |
Reputacja: 1 | Zadowolony Kerm? Już nie będziesz musiał słuchać moich rozkazów. Teraz rządzi nami "odpowiednia osoba" - chociaż ja się zastanawiam gdzie major kupił mózg... Jakby nie patrzeć w miłej atmosferze udajemy się na misję. |
18-03-2008, 18:22 | #95 | |
Administrator Reputacja: 1 | Cytat:
A o to, gdzie major kupił mózg to trzeba spytać majora... Jestem pewien, że odpowiedź zostanie podana Moje próby wprowadzenia miłej atmosfery zostały przez kogoś brutalnie storpedowane | |
18-03-2008, 18:34 | #96 |
Reputacja: 1 | Ekhem... Odpowiednia osoba kiedy poczuje władzę może nie oprzeć się sprawdzeniu zdolności do pompowania co poniektórych. A cywile podlegają majorowi tylko w wypadku, kiedy jest w pobliżu.
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . |
18-03-2008, 18:43 | #97 |
Administrator Reputacja: 1 | Cóż... Niższe szarże mogą sobie tak myśleć. Kent uważa, że dopóki major żyje, to podlega właśnie majorowi i tyle. |
18-03-2008, 19:30 | #98 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Mówiłam, że się zemszczę za te smaczne macki i inne takie Angrod swoja drogą to ja nie wiem czy jest się czym cieszyć - teraz Ciebie będzie opierniczał O'hrurg za pozostałych
__________________ Konto zawieszone. |
18-03-2008, 19:46 | #99 |
Reputacja: 1 | E tam myślę, że pozostali zapamiętają lekcje majora na całe życie i przejdą metamorfozę we wzorowe jednostki bojowo-zwiadowcze. A Kent niech sobie uważa co chce póki to Scott ma broń.
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . |
18-03-2008, 20:50 | #100 |
Reputacja: 1 | No co wy panowie? Straciliście dobry nastrój bo major nas odrobinę sponiewierał? Wiecie kiedy można zupełnie stracić humor? Jak człowiek styrany wraca z pracy o 19.00, biegnie do jedynego jeszcze czynnego sklepu w pobliżu własnego bloku, jak zwykle grzecznie rzuca sprzedawczyni: „Marlboro poproszę”. Chwilkę się dziwi, bo widzi nową twarz za ladą. A pani znudzona odpowiada „Przecież ty 18-stu lat nie masz”. I mina rzednie bo dowód gdzieś pewnie w innej torebce został. Nie pomogły tłumaczenia, że 30-stka na karku, że mąż i dziecko. Pani idzie w zaparte i wraca się do domu bez jednego papierosa, i wściekłość człowieka roznosi. Jedyne pocieszenie, że wino mi się chłodzi w lodówce. Twoje zdrowie Mira wypiję, bo widzę, że urodzinki masz. No to Cheers! A co do was panowie, zdaje się miały być buziaki na zgodę i serdeczne uściski dłoni. Lepiej zdrowie GM-a wypijcie i humor zaraz wróci. |