JPCannon

Truposze wyraźnie się podzieliły. Koniec z bezmyślnym snuciem się po placu! Oczko dojrzała coś na sąsiedniej pace wozu obok tego z którego zakosiła rakietnice, jednak jedyne co tam znalazła to hordę która w przeciągu chwili ją otoczyła. Dwa ugryzienia poraziły ją ogromnym bólem.

Reszta też nie była w wiele lepszej sytuacji, trupy były coraz bliżej.



Kolejność w następnej turze:
1.Kerm
2.Avarall
3.Nasty
4.AJT
5.Zombie

 

__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

AJT

Scarhead wciąższedł w kierunku Chudego, próbując utorować i jemu i sobie drogę. Siał z minigana ile wlezie. I najlepsze, że siał w miarę celnie.

Cytat:

Napisał AJT Kojejne 6 do góry (będę tuż nad Chudym) No i automat: Dwa trafienia i po asach jedno przebicie. Obrażenia: 2 trupy - 12 i 18 (tu jeszcze można jechać przerzutami dwoma) Trupy proszę te najbliższe (przy mojej ostatecznej pozycji, przy Chudym) z góry Av, robię ścieżkę 2 kolejki, 4 trupy, nie jest źle

 

Kerm

Katrin znalazła się w opałach.
Co prawda sama się w nie wpakowała, ale to nie znaczyło, że należało ją w takiej sytuacji zostawiać.
Oczywiście o siebie też należało zadbać. Tak przy okazji.

Parę kul poleciało panu Bogu w okno, ale dwa zombiaki rozleciały się w kawałki.

Po oddaniu strzałów Gareth poszedł w stronę apteczki, obchodząc stojące na jego drodze samochody.


___________________________________
Ogień automatyczny:
k8 = 6 - 2 = 4 (trafiony)
k8 = 3 - 2 = 1 (pudło)
k8 = 1 - 2 = -1 (pudło)
Kość Figury
k6 = 6 + 1 - 2 = 5 (trafiony)

Obrażenia:
Cel 1 (zombie - 3 pola w lewo)

k8 = 8 + 6 = 14
k8 = 8 + 8 + 2 = 18
14+18=32 (trup)

Cel 2 (zombie 2 pola w dół, 2 pola lewo-dół)

k8 = 6
k8 = 8 + 7 = 15
6+15=21 (trup)

Ruch - 5 pól w prawo, 1 pole w prawo-dół

 

Avarall

Tak to już niestety wyglądało, że jak nie szło, to nie szło po całości. Chudy szybko zmienił broń na Assault Rifle, po czym wystrzelił do jednego z pobliskich zombie.



seria trójpociskowa w najbliższego zombie na górze (jeśli nie ma takiego w zasięgu 10 pól, to w najbliższego po prawej)
+2 za serię, -1 rany, -2 zmiana broni, w sumie -1

k8=6-1=5
k6=6+6+2=14-1=13 (przebicie)
dmg: 16 (trup)



RUCH 6 do góry

 

Nasty

Katrin z uśmiechem na gębie zawróciła. Co za przewidzenie w takim momencie. Odskoczył od zombie wytykając im języczek. Szybko go schowała gdy jeden z zombie próbował jej o odgryźć. Zeskoczyła z auta wbiegła pomiędzy nie i zaczęła biec by wyjść z pomiędzy aut. Jak tylko wyszła. Wycelowała czekając aż największa ilość zombie będzie pomiędzy autami. Z istną kobiecą delikatnością odpaliła pocisk. Podmuch rakiety owiał jej twarz.

----------------------------------------------------

1 o skosie w prawo-góra, i reszta do góry.

strzał = 2 +2 = 4

Co do trafień i obrażeń poproszę MG.

 

AJT

Scarhead był tuż przy Chudym. Jego kompan spisywał się teraz wyśmieniecie. przecierał szlak... Teraz pora na Scarheada i jego miniguna, by ten szlak powiększyć. Niestety tym razem tylko kawałki ciała odleciały od zombiaka, który wbrew tym niedogodnościom nadal nacierał.


===


6 pól do góry razem z Chudym i siejemy:

Niestety figura użyta tylko raz przez co zamiast 3 trafień tylko jedno w ostatnim rzucie

Obrażenia = nie ma trupa

 

JPCannon

Dwoje u góry i dwoje u dołu i obie grupy w podobnych tarapatach. Chudy z towarzyszem nie mają już gdzie biec, a Coburn i Oczko mogą tylko chować się za wrakami licząc na celny wystrzał z rakiety, który nie pochłonie ich samych. Gdyby tak jedno auto przy tym wybuchło to pozostałe też by mogłby, a wtedy jeden z naszych żołnierzy bardzo by ucierpiał...o czy to benzyna się pali?! A nie jednak nie, pilnujcie się żołnierze.

Niestety najszybszy z was, aktualnie staje się bardzo powolny. Trudno jest biegać gdy żywy trup zaciska Ci z całych sił zęby na kostce, niemalże miażdżąc przy tym ścięgno. Potworny ból przeszywający ciało i jedyne co takiemu pechowcowi, do reszty obdartego z farta pozostaje, to liczyć na jego hart ducha i wlec się powoli jak najdalej od zombie. Chociaż jeszcze chwila i będzie od nich wolniejszy... przykre, ale nie poddawać mi się tam! Ojczyzna na was liczy panienki!



Kolejność w następnej turze:
1.AJT(joker)
2.Zombie
3.Kerm
4.Avarall
5.Nasty

 

__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

AJT

Już Scarhead miał zamiar zacząć strzeać na oślep. Zabić tylu ile się da, nim zabiją jego. Już miał krzyczeć i modlić się w jednym, gdy stało się coś nieoczekiwanego. Jak jeden mąż wszystkie zombiaki z okolicy odwróciły wzrok! Scarhead początkowo nie wiedział co się stało, czemu zaprzestały swoich ataków, dopiero później usłyszał ciche miauknięcie. Dla niego ciche, a wszystkie truposze od razu się tam zerwały. Czyżby to był ich przysmak? Czyżby całe swe umarłe zmysły były wyczulone na te sierściuchy? Czy może nawet dlatego ich atakowali, bo zostali uznani, jako przerośnięte koty! Nie, to ostatnie chyba nie! Szkoda, że Scarhead nie miał jeszcze jednego kota za pazuchą!

<karta użyta na kratce ode mnie 5 w prawo. Mam nadzieję, że to zasięg na wszystkie truposze przy nas. Mam też nadzieję, że jak odwrócę ich uwagę w ten sposób, to nie będą mieli ataków darmowych na mnie i Chudego>


Scarhead wiedział co robić w takiej sytuacji!
- W NOGI!!!!!- krzyknął do kompana, odpychając jednego z zombiaków przy nim. Widząc, że jest ranny, chwycił go za ręką i pociągnął.

<ruch 4 prawo -> 2 góra+prawo>


A Gdy się oddalił na bezpieczniejszą odległość, zaczęła się sieczka. Korzystając, że truposze zbierają się w jednej kupie, łatwiej powinno było je trafić. Na szczęście wciąż leciały za kotem i nie zwracały na niego uwagi.

Wszystkie strzały dopadły celu! Czterech zombiaków zostało poczęstowanych amunicją!
Trzech z nich już nigdy kota nie zasmakuje! Jeden o dziwo ciągle szedł.
<Strzelam w najbliższych po moim ruchu. Ewentualnie, jak 'kot' na któreś nie zadziałał to w nie>

 

Kerm

Tyle razy powtarzano, żeby wszystko, najmniejszy nawet drobiazg, chować do magazynu.
I co? I nic.
Zawsze musiał się znaleźć jakiś kretyn, co ma w głowie tylko żyłkę, żeby uszy mu nie odpadły. Tu jakaś broń, tam skrzynka z amunicją.
No i pewnie coś większego też...

Gareth wykonał przepisowy pad, gdy nagle rozległ się potężny huk i pomiędzy grupką zombie wyrósł słup dymu.
Gdy odłamki przestały bębnić o karoserie samochodów Gareth ostrożnie wystawił głowę. Cztery zombie leżały nieruchomo, trzy kręciły się w kółko, jakby nagle straciły orientację.
- Co to było, na demony? - mruknął.
Pozostawiona przez kogoś mina przeciwpiechotna, na którą nadepnął jakiś zombi? Niewybuch, trafiony przez jakąś zabłąkaną kulę?
A zresztą... Czy to było ważne?
Po prostu trzeba było pamiętać, żeby patrzeć pod nogi. I nie wystawiać za wysoko głowy.


_____________________________
3k6 = 4 + 3 + 1 = 8 (szok)
3k6 = 5 + 3 + 3 = 11 (trup)
3k6 = 3 + 1 + 4 = 8 (szok)
3k6 = 4 + 6 + 2 + (6 + 5) = 23 (trup)
3k6 = 6 + (4) + 1 + 4 = 15 (trup)
3k6 = 1 + 1 + 5 = 7 (szok)
3k6 = 4 + 5 + 2 = 11 (trup)

 

JPCannon

Kot faktycznie świetnie odwrócił uwagę truposzy. Niestety taki skrawek mięsa nie wystarczy im na zbyt długo i już za chwilę wrócą do pogoni za innym mięsem.

Wybuch przy autach rozniósł zombie w strzępy, kilka które się ostały snuły się powoli w stronę swoich ofiar, najprawdopodobniej za moment się otrząsną i będą tuż obok swojego posiłku.



3.Kerm
4.Avarall
5.Nasty

 

__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"