Leminkainen

Ruger Old Army, Colt Army .44 model 1860 po 40NY$
Palm Pistol - 50 NY$
Jednolufowy obrzyn - 60NY$
CVA Optima V2 - 120NY$

Hmm ale jak tak będziesz podbierał ze wspólnej puli to w końcu skończysz całą tę imprezę na debecie :P

ja jadę na pełnej ołowianej mechanice obrażeń
za bardzo starasz się wprowadzić mechanicznie rozróżnienie, Krytyczna to max co można zadać ale krytyczna krytycznej nie równa...Tutaj wchodzi kwestia interpretacji i opisu MG: trafiony w głowę z Kbksu runie jak kłoda a jego koledzy będą się zastanawiali co się stało, a trafionemu w głowę z kałacha wyrwie dziurę na pół czaszki ochlapując kumpli krwią i mózgiem. W obu przypadkach trafiony będzie tak samo martwy. A przynajmniej wyłączony z gry, można przeżyć trafienie w głowę ale wątpliwe by ktoś z kulą kilka centymetrów w głębi mózgu zachował przytomność.

Hmm co do legend miejskich i innych trudnych do sprawdzenia danych to jest opinia że .22 nie dysponuje odpowiednią energią żeby opuścić czaszkę (bądź klatkę piersiową) i rykoszetuje wewnątrz. Z drugiej strony bywają ponoć przypadki że kula trafiająca w czaszkę pod odpowiednim kątem ześlizgnie się po kości i przejdzie między czaszką i skórą dookoła czaszki (co nie jest domeną .22LR bo ponoć zdarza się i myśliwym mordującym słonie potężnymi karabinowymi nabojami magnum).

Swoją drogą to OSS (poprzedniczka CIA) Mossad i SEALS są znani z używania wyciszonych pistoletów kalibru .22LR. Zwolennikiem .22 był także Richard "Iceman" Kuklinski.

Wyciszona .22 jest znacznie cichsza od wyciszonej 9mm, do tego w czterotakcie nie ma hałasu mechaniki broni

Swoją drogą straszny z ciebie samolub wszystko chcesz dla siebie, taka broń byłaby idealna dla któregoś z waszych traperów, mogliby wystrzelać stadko wiewiórek zanim te zaczęłyby cokolwiek podejrzewać. Albo cię osłaniać jak będziesz się przemykał z pistoletem z tłumikiem...

zasięg masz podany jako klasa, w tym przypadku PM

 

Pipboy79

- Wiesz... Te postapo to trochę jak handel w PRL... Mam juz coś... Ale wiadomo kiedy następnym razem mięso na sklep rzucą? A jak będę miał to najwyżej się na coś wymienię...

- Dzięki za wyliczenie tego szpeja. Spoko mogiem to co popisałeś opchnąć na to co mówie



- No ok, nie będę się kłócił. Myślę, że znasz temat dużo lepiej ode mnie Powiem tylko, że jak paczam na masy, predkości i zasięg tego naboju w porównaniu do choćby standardowej broni krótkiej strasznie jakieś słabe to się zdaję. Te wszystkie gramy, dżule i m/s... Do tego mam wrażenie, że to raczej nabój treningowy albo do polowań na drobnicę a nie do celów wielkości człowieka. No ale jak mówię, to moje prywatne zdanie. A skoro ci wszyscy szpiedzy i specsłużby używają tej "słabizny" do swoich celów to pewnie coś jest na rzeczy



- Kumam... Ale mua poczekał trochę by dać innym czas na reakcję bo faktycznie się ostatnio obłowił trochę... No ale reakcji i zainteresowania zakupami nie widze na tą chwilę... Nawet jak zapowiedziałem, że po zakupach jestem gotów wracać do pociągu... No to na co mam dłużej czekać? Ma zostać w sklepie taki towar?


- A to spoko, musiałem zgapić. Sorry za nieuwagę, moja kupa

 

Leminkainen

Masz całkowitą rację, to jest słaby nabój, ale posiada potencjał wystarczający do zabicia człowieka lub zwierzęcia choć ze znacznie mniejszym marginesem na błąd strzelca (np trafienie w twarzoczaszkę bądź szyję i już nie ma tej pewności). Dotychczas cały czas pisaliśmy o trafieniu w puszkę mózgową, w takim przypadku 1 strzał powinien wystarczyć żeby zabić bądź znokautować cel. Jeśli idzie o trafienia w tułów i kończyny no to tutaj może ci magazynka nie starczyć żeby obezwładnić przeciwnika. Z drugiej strony Christopher McCandless upolował z .22LR łosia, a to już kawał zwierzaka, więc jak widać trafienie w istotne organy jest tu podstawą.

Co do specyfikacji, to .22LR wypada pod względem energii podobnie jak .32ACP/7,65 Browning który przez ponad 50 lat był standardem w wielu europejskich policjach (w sumie to po Monachium policja w europie zdecydowała się na przejście na silniejsze naboje, w stanach policja odeszła od rewolwerów kalibru .32 na rzecz .38 w czasach prohibicji, czyli można by powiedzieć że w obu przypadkach dostrzeżono problem powstrzymania zdeterminowanego przeciwnika) oraz był wykorzystywany przez armie w obu wojnach światowych, (z niemiecką na czele, preferowała Walthery PP i PPK w kalibrze 7,65 mimo że były one produkowane także w mocniejszym 9mm Kurtz) a i obecnie pojawiają się nowe konstrukcje na ten nabój przeznaczone do samoobrony.

Właściwie to nabój ten powinien wytracać swój potencjał wraz z odległością ale nie chce mi się wprowadzać dodatkowej reguły, tym bardziej że w takim przypadku trzeba by sprawić żeby wszystkie naboje miały spadającą wraz z odległością penetrację. Więc zachowam uproszczenie mechaniczne że obrażenia i penetracja naboi są stałe niezależnie od odległości.

 

Leminkainen

Ok chwila wolnego można odpisać...
niestety ostatnio codziennie siedzę w robocie 9-10h co odczuwalnie odbija się na czasie jaki mogę poświęcić prowadzeniu (i braniu udziału, sorry Pipboy...) sesji

Wrzucam broń powtarzalna dla Aenôhenehovohe i drugi peem.

Ogólnie Dhagar to liczę na to że będziesz animował swojego zwierzaka. Ja będę się do niego mieszał tylko w sytuacjach kiedy jakieś czynniki zewnętrzne wybiją go z normalnego zachowania.

 

__________________
A Goddamn Rat Pack!

Pipboy79

- No szkoda, no ale real ma czasem swoje prawa... Spoko, skonczysz maraton to wrócisz do normy mam nadzieję


- A generalnie to mój hiroł się może zawijać do pociągu.

 

Leminkainen

To jak w końcu z tą .22? zubożyła by cię o jakieś 90 NY$

Co do amunicji Largo używanej przez Peem Star i Bergman-Bayarda to nie jest ona trudna do pozyskania, 9mm Largo można zrobić korzystając z matryc (i łusek) do .38ACP/.38Superauto (dostępność .38super - 25%, prawie każdy rusznikarz powinien mieć matryce do tego. przerobienie łuski na 9mm largo - łatwy test elaboracji) bądź skracając naboje 5,56 NATO (przeciętny test). Do tego dochodzi standardowy pocisk 9mm taki sam jak w 9mm parabellum

 

__________________
A Goddamn Rat Pack!

Pipboy79

- Skoro jest okazja i jest do wzięcia to bierę

 

Leminkainen

ok zaktualizowałem wasz ekwipunek.

Kennex ma dodaną amunicję. Na targu nie znalazł żadnych akcesoriów do AK


Andrew wziął już tyle sprzętu ze wspólnej puli że obecnie jest 1200NY$ na minusie więc na razie wyczerpał cierpliwość kredytową Sloana (dziennie zarabiacie 36NY$ + to co uzyskacie ze sprzedaży zdobycznej broni)

 

__________________
A Goddamn Rat Pack!

Leminkainen

Gdzie sie wszyscy podziali?

 

__________________
A Goddamn Rat Pack!

Spaiker

Jestem, czekam. Nic się nie dzieje, na zakupach nic nie było to czekam aż ruszymy.

 

__________________

It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.