Lomir

No na to już trochę za późno, mimo wszystko.

 

__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)

Nami

Tez tak mysle d:
Ale zalozmy, ze srrzelili pociskiem paralizujacym i nie mielismy szabs d:

 

__________________
Discord podany w profilu

Kerm

Trzeba było dać nam szansę na podjęcie decyzji
Teraz pozostaje nam tylko wymyślenie sposobu na popełnienie samobójstwa.

 

Lomir

coś bym wymyślił

 

__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)

Lomir

No dobrze.

Moi mili, od niedzieli myślałem co z Wami, albo z nami (nie Nami tylko nami, mną i Wami , ot taki suchar) zrobić i podjąłem decyzję.

Jeśli nikt z Was nie rozpoczął tworzenia posta (a nie sądzę, żeby ktoś z Was się za to wziął, termin był do niedzieli, jest czwartek, a nikt nic nie zgłaszał o opóźnieniach) to zamykam sesję.

Cóż jak już przyznałem, sesja okazała się niewypałem, głównie z mojej winy i przyjmuję wszystko na klatę, biję się w pierś i obiecuję poprawę. Od początku mieliśmy pod górkę, gdyż pierwszy gracz zrezygnował po jednym poście. Mnie sesja wymknęła się spod kontroli i już jej nie zdołałem ujarzmić. Trochę szkoda, pomysł był fajny, tylko wykonanie moje kulało.

Można by Was molestować, prosić o odpisy, przypominać o terminie, ale nie chcę Was do niczego zmuszać, jakby sesja była dobra, to odpisy byłyby przed terminem Rozumiem Was, a i mnie samemu średnio się chce dopominać co kolejkę o odpisy.

Słowem podsumowania - dziękuję Wam wszystkim, którzy chcieli wziąć udział w mojej drugiej sesji na LI, w szczególności tym, którzy wytrwali do samego końca. Mam nadzieję, że nie nadszarpnąłem zbytnio Waszego zaufania i gdy zdecyduję się na kolejną sesję to nie zrezygnujecie z rekrutacji jedynie przez pryzmat MG

Trzymajcie się i do przeczytania !

A tak na do widzenia...
Macie kawałek, który ostatnio za mną chodzi, z najdziwniejszej gry jaką widziałem. Rytmiczny dunegon crawl

 

__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)

Kerm

Czy to był niewypał?
Nie, aż tak źle nie było. Całkiem nieźle się bawiłem.
I, wbrew temu, co piszesz, w większości wypadków odpisy były w terminie

No ale cóż - strzelaliśmy nie do tych, co trzeba i trudno, stało się.
W końcówce MG postawił nas pod ścianą. Co można było napisać w oczekiwany przez Ciebie poście? Popełnić samobójstwo? Zacząć się modlić i prosić o cud? Uciec? Nie sądzę, by numer z kanałami wentylacyjnymi miał szanse na ponowne powodzenie.
Zginąć w walce? To można było zrobić wcześniej - niestety (i tu mam pretensje :P ) MG nie dał nam szans.
Wciskanie ciemnoty "oto my jesteśmy też prawdziwi Amerykanie, walczymy z żydokomuną, czarnuchami..." nie ma przecież żadnych szans na powodzenie (jeśli nasi przeciwnicy mają rozum wielkości choćby ziarnka groszku).
Proponuję, by MG napisał ładnego posta, jak to zginęliśmy w walce podczas daremnej próby ucieczki

Dziękuję za wspólną zabawę.
Jeśli znowu coś wymyślisz, to pewnie spróbuję zagrać

 

Nami

Z komorki wiec krotko - mam identyczne zdanie co Kerm. Zupelnie nie widze szans ze moglibysmy cos zrobic

 

__________________
Discord podany w profilu

Kerm

Nie mogłem się oprzeć - wstawiłem krótkiego posta

 

Lomir

Nie mówię, że tak nie było, chodziło mi raczej o końcówkę sesji. Tak to trzymaliście się terminów.

Dobry pomysł do zamknięcia. Zrobię to.

No cóż, parę opcji było, ale to już napiszę Wam w epilogu.



Jeszcze raz dzięki za grę, ja pozwolę sobie dodać na dniach tego ostatniego posta, a potem można przenieść sesję. Tylko czy do archiwum czy do sesji zakończonych?

EDIT.

Było takie coś napisać wcześniej

 

__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)

Nami

Skoro umarlismy, to zakonczone

 

__________________
Discord podany w profilu