[Neuroshima] Eden - Wiosenna Wyspa Skarbów - komenty - Strona 24

Pipboy79 · 02-12-2015, 23:42

- No proszę, misia nie ma a jak się dzieci ładnie bawią i nawet nikogo jeszcze nie pozabijały ani siem... Za moich czasów z dziećmi było mniej kłopotów...

- Post się opóźnił bo jak nie mam tyla wolnego jak w weekend cinszko uzbierać tyle by walnąć posta. No i real też mnie dorwał. Postaram się do weekendu coś wrzucić. W weekend mam wyjazd więc na post raczej cinszko. W następny pt (wreszcie urlop

) też a czy dalej się to poprzesuwa to jeszcze podam potem jak to będzie z tymi turami.

Pipboy79 · 05-12-2015, 06:16

@Wszyscy

- Post jest :) Sorry za poślizg nie wyszło mi popisac wcześniej.

- Tura dla was to do pt czyli do 11.XII. Czyli macie gratisowe dwa weekendowe dni w porównaniu do standardu. Ja mam jednak sb - pn wyjazd więc z moimi odpisami nie wiem jak będzie przez ten czas. W pt 11.XI też mam wyjazd, wylot właściwie więc też będę raczej wyłączony z udzielania się. Dlatego na następny weekedn chciałbym mieć już z czego skręcić posta :) Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy z tymi trudnościami.

PD

Ogólnie

- Za post: Lemi, Adi, Merill i Zuz po 10 PD. Zombi, Carloss, Sun, Psionik i Oka po 5 PD.

- Za współpracę: Adi, Merill, Zombi po 10 PD. Lemi, Zuz, Sun, Psionik i Oka po 5 PD.

- Za fabułę: Zuz, Zombi, Adi, Sun i Oka po 5 PD.

- Za pomysłowość: Zombi i Adi 10 PD. Sun i Psionik po 5 PD.

Indywidualnie

- Adi 5 PD za odważny numer w walce z maszynami.

- Zombi 5 PD za odwagę cywilną w obliczu wszelakiego machania bronią dookoła.

Omówienie

@Adi

- No to tak jak od początku się spodziewałeś robociki zaprosiły Gordona na robocie sztachetparty :)

- Od upadku na dół Gordon dostaje w bonusie promocję na R.Lek sztuk 1. Masz już to ujęte w doc'owej rozpisce.

- No robot pod dachem kantował, oszukiwał i grał na kodach czyli strzelił siecią nim Gordon zdołał się przygotować i odpowiedzieć ogniem z czegokolwiek by nie chciał. Z mechy podniesienie broni jak dobycie przedmiotu czyli 3 seg. To starcza też na zwykły strzał. W każdym razie robot reaguje szybciej.

- Strzał robota okazał się trafny czyli trafił siecią. Gordon oblał test BUD więc upadł w wodę. Taktowany jest jak oplątany póki się nie wyzwoli z sieci. Nie może używać broni ani innych przedmiotów, ręce ma przy tułowiu. Może próbować się wyzwolić po zdanym teście ZRĘ (po wszystkich mod oczywiście) bazowo o 1 PT trudniej. Traktuje się wówczas jak wyślizgnięcie się z sieci.

- Do tego sieć jest pod napięciem i paraliżuje częsciwo swoją ofiarę. W tej chwili za ten paraliż Gordon ma mod -4 do Współczynników (również do ZRĘ na te wyswabadzanie się). Baterie zazwyczaj nie działają zbyt długo (kilka tur z mechy). Jakby się dało przetrwać odrętwenie może przejść samo po paru - parunastu minutach. Ale trzeba przeżyć do tego czasu.

- Wewnątrz pomieszczenia jest już całkowicie ciemo. Gordon więc nie widzi żadnych robotów bez żadnego oświetlenia. Za to może słyszeć większość z nich. Słyszy, że jeden od sieci zeskoczył na dół o chyba oddala się od niego albo okrąża go. Inny przedziera się przez wodę w jego kierunku choć jest chyba za hałdą złomu jeszcze.

- Spawanie daje stroboskopowy efekt. Wszystko na przemian pogrąza się w ciemności i jaskrawym blasku. Daje to oślepiajcy efekt ale jednak gdy jest moment światła wszystko widać "jak w dzień" choć w dziwnym świetle. W efekcie wszelkie akcje są związane z walką, obserwacja czy celowaniem są o 1 PT trudniejsze.

@Lemi i Merill

- Na zewnątrz jest już ciemno i mroczno to wewnątrz tym bardziej. Nico i David widzą z piętra perspektywę taka sama jak w dzień czyli głównie dół dużego robota. Ale widzą tylko gdy akurat jest blask ze spawarki czyli przez moment. Do tego oboje widzą tego mniejszego robota kierującego się od kloca i tego co spawa kloca. Lynx to samo dodatkowo jednak widzi tego pajęczakowatego w głębi pomieszczenia. Za to nikt nie widzi tego dziwnego Łowcy.

- Efekt stroboskopu umożliwia obserwacje i ostrzał dwójce na piętrze. Ale tylko w krótkich momentach (strzały za 1 seg). Wówczas też mają za oslepiajace działania stroboskopu dodatkowe utrudnienie o 1 PT (detale jak w opisie dla Adiego). Jeśli pomieszczenie pogrąży się w ciemnościach to właściwie nie bardzo mają do czego strzelać z teg miejsca gdzie są. By coś mieć szansę musieliby zbliżyć się właściwie pod samą stodołę albo jakoś inaczej rozświetlić/oświetlić cel. Z półtorej setki metrów po nocy nie widać za dużo co się dzieje w głębi pomieszczenia.

- Lynx widzi przez protezę czy jest światło czy go nie ma. Ale stroboskop przeskadza mu tak samo jak reszcie więc ma o 1 PT trudniej póki jest ta świetlna karuzela. Może obrac za cel tego robota co kica z tyłu pomieszczenia. Wówczas trzeba się wstrzelić w moment gdy jest widoczny pomiędzy załomami. Z mechy trafić szybkim strzałem za 1 seg. Inna sprawa jest jest z tym co się przedziera przez wodę. Mało prawdopodpbne by był w zasięgu ognia na tyle długo by oddać w pełni mierzony strzał (ten za 9 seg, prawdopodobnie pokona wzniesienie gdzieś w połowę tego czasu, góra połowa tego czasu). Jeśli dalej będzie pomykał po górce to będzie widoczny ale jak się skitra za nią to już wyjdzie z zasięgu widoczności no chyba, ze znów gdzieś wylezie. Najłatwiejszy do trafienia jest ten spawający. Jest dużo większy od tamtych dwóch a właściwie bardziej pekaty kadłub ma i prawie nieruchomy. Wygląda, że naprawia tego dużego robota. Jeśli się go zniszczy to pewnie pomieszczenie straci światło co raczej wyłączy z akcji parę strzelców z piętra.

- Na razie robot kloc, albo nie zauważył albo zignorował Lynx'a a w każdym razie nie skierował na niego luf i nie otworzył ognia. Nie wiadomo jednak jak to będzie wyglądało jeśli strzały z tego samego miejsca będą się powtarzać.

@Zuz

- No sądząc po reakcji klienteli Grzesznika Julcia spokojnie mogąby pracować na pokładzie jak i reszta grzesznic :)

- Ogólnie w poście masz zawarte różne ploty na chyba dwa najciekawsze wydarzenia z ostatnich dni i nocy. Tyle da się dowiedzieć "nadstawiając ucha" jak coś więcej to już trzeba by z kimś konkretniej pogadać o czymś. Czyli odegrać to, rozegrać i takie tam erpegowe dyrdymały :)

@Zombi

- No i znów wpadli w odwiedziny starzy znajomi z Cheb :)

- Z Bertem generalnie operacja się udała i pacjent dycha. Może Alice go sobie odfajkować z listy. Czyli kostule jej poszły na te zszywanie.

- Co do reszty Krogulca i ludzi na korytarz są raczej niezbyt poważnie ranni. Z mechy jeden koleś ma R.Cię, reszta R.Lek góra. Z tą resztą Chris i Tom sobie powinni poradzić z R.Cię niekoniecznie.

- Z korytarza przed wejściem do sali operacyjnej gdzie zaczynasz turę w tej kolejce nie widać ani jej gabinetu, ani tego czy ktoś tam jest, ani pwinic z jeńcami, ani żadnych jenców. Widać dwie mniej więcej równe liczebnie grupy Marcusa i Krogulca. Hierarchicznie Krogulec to VIP pokroju Viper czy Big Mac'a a Marcus to podwładny takich ważniaków. Marcus podlego generalnie pod Viper która jak głosi radosna plota spod okna właśnie nadjeżdża a chwilow póki jest przydzielony do ochrony szpitala pod Alice. Tak tę hierarchię nakreślam w razie jakichś rozmów.

- Podczas operacji Berta nie było słychać żadnych strzelanin i większych tumultów niż trzeba podjaranym walką gangerom. Więc chyba raczej nie powinni wykryć Drzazgi choć pewności nie ma. A może zdołał się jednak wymknąć. Nie wiadomo. Jednak jeśliby go złapali to raczej by nie było tak cicho i pewnie by się nie mieszkali pochwalić trupem albo zdobyczą.

@Carloss

- Wieczorowy ruch pod pokojem Will'a jak w Vegas na głównej ulicy :)

- Pierwsza laska wygląda na kogoś z obsługi. To co mówi i jak się zachowuje też nie jest zbytnio dziwne. Will może zrobić z nia deal na wcześniejsze pranie. 5 gambli za samo pranie i dodatkowe 5 gambli za ekstra termin. Wówczas na rano będzie mokre ale w południe jakby szykował się do drogi już może być suche i czyste. Laska zerka też ciekawie na gamble w pokoju to może z nią zrobić jakiegoś deal za cośtam. Kąpiel standardowo 5 g za zimną, 10 g za ciepłą.

- Drugi koleś jest nawalony, namolny i agresywny. Wygląda na to, że po pijaku pomylił pokoje. Kelly z Harrym pacyfikują go dość prędko i chyba łatwo. Po wszystkim Kelly puka do drzwi Will'a. Jak chce może otworzyć i pogadać czy co tam.

- Na końcu pukają dwaj kolesie. Sprawiają wrażenie za miejscowych sądząc po doborze słów. Właściwie nie proponują nic zdrożnego czy dziwnego w Vegas. Jeśli Will się zgodzi no to grają wówczas w karty za fanty. Możnaby coś wygrać a można i przegrać. Sądząc o pytanie o Kelly najwyraźniej biorą ją za pracownicę Will'a.

@Sun, Psionik i Oka

- No to dojechaliście i zatrzymaliście się :)

- Farma po wspólnym sprawdzeniu sprawia wrażenie opuszczonej. Ślady użytkowania od ognia czy śmieci sugerują, że bywała co jakiś czas użytkowana przez podróżnych. Tylko ten samochód i to co Tina znalazła w środku, w kuchni do tego nie pasują. Właściciel co prawda mógłby się tu jeszcze ukrywać ale musiałby być raczej gdzieś na piętrze domu, piwnicy albo poza farmą. Reszta została raczej sprawdzona i musiałby mieć ninja - skille by się ukrywać.

- Gnani nocą i przez Szczotę wszyscy (BG też) zostali zapędzeni do rozbijania obozu w stodole. Obóz został rozłożony, pierwsza zmiana obejmuje wartę reszta czeka na kolację i ma wolne. Byloby dziwne gdyby nikt z karawaniarzy (znaczy nie tylko BG) nie zainteresił się wyglądającą na sprawną bryką. Nastepni w zmianie są Szuter i Sedna. Do swojej zmiany mają ok 2 - 3 h luzu. Po nich są siostry Winchester. Zmiany trwają ok 2 - 4 h. Podobnie było zeszłej nocy. Roboczo macie tą turę na cokolwiek potem idziecie na zmianę.

- Pod względem obronnym stodoła jak dla całej karawany jest najlepszym miejscem. Da się skupić siły do obrony, w większości jest otoczona przez kilkunastu do kilkudziesięciu metrów pustego pola więc powinno widać jakby coś/ktoś podłaził. Słabym miejscem są dłuższe boki budynku gdzie okienka są rzadko i pod dachem poza tym w nieregularnych odstępach sa jakieś szczeliny czy dziury. Człowiek nie przejdzie, ale oko czy lufę wystawić się da.

- Ze stodoły nie widać budynku i samochodu bo są za daleko. W dzień byłoby widać na pewno. W dzień nawet nie widać bramy wjazdowej ani drogi bocznej po której przyjechaliście bo właśnie zasłania to dom.

- Z domu widać bramę i podjazd do niej w dzień. W nocy ograniczone do linii płotu/krzaków i tuż za bramą. Widać samochód nie widać detali stodoły tylko ciemną bryłę.

- Tina słyszała w krzaczornym wucecie co widać w poście. Dwaj faceci chyba jej nie zauważyli ale jak chce może się ujawnić i zagadać coś. Jak nie to przewijamy akcję dalej. Po ciemku nie widać kto to a po głosie Tina ich nie zna by rozpoznać. Nie padają też ich imiona.

@Ehran

- Pościg trwa :) Najwyraźniej nikt nie zczaił dotąd Baby a jak zczaił to nie dał po sobie poznać.

- W dole, po drugiej stornie wzgórza widać jakaś osadę na kilka - kilkanaście bud/domków/lepianek. Ciężko zgadnąć czy przed czy powojenna myśl techniczna. Pomiędzy tymi budynkami widać kilkanaście motorów i pojazdów. Wygląda na w miarę spokojnie. Chyba nie spodziewają się kłopotów czy gości.

- Ci dwaj na szczycie wzgórza to pewnie strażnicy. Maja emblematy Stalowych Ćwieków. Odległość od obozu jest na tyle duża, że nawet zwykłej rozmowy nie powinno być na taką odległość słychać ale krzyk czy wystrzał już tak.

- Obaj mają automaty przewieszone na ramieniu. W razie walki liczy się jak dobywanie przedmiotu poręcznego czyli 2 seg. Mogą strzelać od 3-go seg.

- Strażnicy i Aaron poruszają się w przeciwnych kierunkach. Czyli Baba może udać się tylko za jednym z nich.

Pipboy79 · 10-12-2015, 13:11

@Wszyscy

- Sun mi zgłosiła niemożliwość uczestniczenia w tej kolejce. Więć Psionik i Oka działacie w tej turze sami. Sun, życzę łagodnego powrotu do nie tylko forumowej średniej i powodzenia.

- Ja mam wyjazd a właściwie wylot jutro rano. Może to wpłynąć na moje udzielanie się wszelakie. Po porstu jak wrócę po robocie dzisiaj do której zaraz idę, pewnie się popakuję i przed świtaniem w drodze. Jak potem będzie to nie wiem. Wrócę do jako takiej normalności pewnie w weekend. No ale do tego czasu liczę, że będę miał już od Was posty. Jak ktoś nie zdąży czegoś popisać w doc czy jakoś inaczej niech popisze z tego co ma na koniec tury.

Pipboy79 · 12-12-2015, 12:31

- Ehh... Wrócił na urlop do dom, odpalił neta i pustki w sesji zobaczył... No co się dzieje? Mam info od Sun i Zombi a reszta?

Zuzu · 12-12-2015, 13:19

@ Pipboy

Zgłaszam że napiszę wieczorem. Rozjechał mi się grafik i nie miałam czasu przysiąść

Carloss · 12-12-2015, 15:39

Ja właśnie odpowiedziałem - przepraszam za opóźnienie

psionik · 12-12-2015, 18:43

Byłem pewien, że mamy jeszcze tydzień o_0
Jak tylko się ogarnę, to odpiszę.

Zuzu · 12-12-2015, 21:50

@ Pipboy

Wstawiliśmy co było gotowe u Zombi w docu. Przyszła kolejka będzie problematyczna

Ale to jeden mniej gracz do obsługi

merill · 13-12-2015, 19:03

Ja podobnie jak Psionik. Też albo Cie nie doczytałem, albo coś pokręciłem, bo wydawało mi się, że nie będzie Cię dłużej.

Jutro do południa odpis, wcześniej nie nada

sunellica · 15-12-2015, 10:03

powróciłam, dziękuję za cierpliwość Pip

02-12-2015, 23:42	#231
Pipboy79 Majster Cziter Reputacja: 1	- No proszę, misia nie ma a jak się dzieci ładnie bawią i nawet nikogo jeszcze nie pozabijały ani siem... Za moich czasów z dziećmi było mniej kłopotów... - Post się opóźnił bo jak nie mam tyla wolnego jak w weekend cinszko uzbierać tyle by walnąć posta. No i real też mnie dorwał. Postaram się do weekendu coś wrzucić. W weekend mam wyjazd więc na post raczej cinszko. W następny pt (wreszcie urlop ) też a czy dalej się to poprzesuwa to jeszcze podam potem jak to będzie z tymi turami. __________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

05-12-2015, 06:16	#232
Pipboy79 Majster Cziter Reputacja: 1	@Wszyscy - Post jest :) Sorry za poślizg nie wyszło mi popisac wcześniej. - Tura dla was to do pt czyli do 11.XII. Czyli macie gratisowe dwa weekendowe dni w porównaniu do standardu. Ja mam jednak sb - pn wyjazd więc z moimi odpisami nie wiem jak będzie przez ten czas. W pt 11.XI też mam wyjazd, wylot właściwie więc też będę raczej wyłączony z udzielania się. Dlatego na następny weekedn chciałbym mieć już z czego skręcić posta :) Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy z tymi trudnościami. PD Ogólnie - Za post: Lemi, Adi, Merill i Zuz po 10 PD. Zombi, Carloss, Sun, Psionik i Oka po 5 PD. - Za współpracę: Adi, Merill, Zombi po 10 PD. Lemi, Zuz, Sun, Psionik i Oka po 5 PD. - Za fabułę: Zuz, Zombi, Adi, Sun i Oka po 5 PD. - Za pomysłowość: Zombi i Adi 10 PD. Sun i Psionik po 5 PD. Indywidualnie - Adi 5 PD za odważny numer w walce z maszynami. - Zombi 5 PD za odwagę cywilną w obliczu wszelakiego machania bronią dookoła. Omówienie @Adi - No to tak jak od początku się spodziewałeś robociki zaprosiły Gordona na robocie sztachetparty :) - Od upadku na dół Gordon dostaje w bonusie promocję na R.Lek sztuk 1. Masz już to ujęte w doc'owej rozpisce. - No robot pod dachem kantował, oszukiwał i grał na kodach czyli strzelił siecią nim Gordon zdołał się przygotować i odpowiedzieć ogniem z czegokolwiek by nie chciał. Z mechy podniesienie broni jak dobycie przedmiotu czyli 3 seg. To starcza też na zwykły strzał. W każdym razie robot reaguje szybciej. - Strzał robota okazał się trafny czyli trafił siecią. Gordon oblał test BUD więc upadł w wodę. Taktowany jest jak oplątany póki się nie wyzwoli z sieci. Nie może używać broni ani innych przedmiotów, ręce ma przy tułowiu. Może próbować się wyzwolić po zdanym teście ZRĘ (po wszystkich mod oczywiście) bazowo o 1 PT trudniej. Traktuje się wówczas jak wyślizgnięcie się z sieci. - Do tego sieć jest pod napięciem i paraliżuje częsciwo swoją ofiarę. W tej chwili za ten paraliż Gordon ma mod -4 do Współczynników (również do ZRĘ na te wyswabadzanie się). Baterie zazwyczaj nie działają zbyt długo (kilka tur z mechy). Jakby się dało przetrwać odrętwenie może przejść samo po paru - parunastu minutach. Ale trzeba przeżyć do tego czasu. - Wewnątrz pomieszczenia jest już całkowicie ciemo. Gordon więc nie widzi żadnych robotów bez żadnego oświetlenia. Za to może słyszeć większość z nich. Słyszy, że jeden od sieci zeskoczył na dół o chyba oddala się od niego albo okrąża go. Inny przedziera się przez wodę w jego kierunku choć jest chyba za hałdą złomu jeszcze. - Spawanie daje stroboskopowy efekt. Wszystko na przemian pogrąza się w ciemności i jaskrawym blasku. Daje to oślepiajcy efekt ale jednak gdy jest moment światła wszystko widać "jak w dzień" choć w dziwnym świetle. W efekcie wszelkie akcje są związane z walką, obserwacja czy celowaniem są o 1 PT trudniejsze. @Lemi i Merill - Na zewnątrz jest już ciemno i mroczno to wewnątrz tym bardziej. Nico i David widzą z piętra perspektywę taka sama jak w dzień czyli głównie dół dużego robota. Ale widzą tylko gdy akurat jest blask ze spawarki czyli przez moment. Do tego oboje widzą tego mniejszego robota kierującego się od kloca i tego co spawa kloca. Lynx to samo dodatkowo jednak widzi tego pajęczakowatego w głębi pomieszczenia. Za to nikt nie widzi tego dziwnego Łowcy. - Efekt stroboskopu umożliwia obserwacje i ostrzał dwójce na piętrze. Ale tylko w krótkich momentach (strzały za 1 seg). Wówczas też mają za oslepiajace działania stroboskopu dodatkowe utrudnienie o 1 PT (detale jak w opisie dla Adiego). Jeśli pomieszczenie pogrąży się w ciemnościach to właściwie nie bardzo mają do czego strzelać z teg miejsca gdzie są. By coś mieć szansę musieliby zbliżyć się właściwie pod samą stodołę albo jakoś inaczej rozświetlić/oświetlić cel. Z półtorej setki metrów po nocy nie widać za dużo co się dzieje w głębi pomieszczenia. - Lynx widzi przez protezę czy jest światło czy go nie ma. Ale stroboskop przeskadza mu tak samo jak reszcie więc ma o 1 PT trudniej póki jest ta świetlna karuzela. Może obrac za cel tego robota co kica z tyłu pomieszczenia. Wówczas trzeba się wstrzelić w moment gdy jest widoczny pomiędzy załomami. Z mechy trafić szybkim strzałem za 1 seg. Inna sprawa jest jest z tym co się przedziera przez wodę. Mało prawdopodpbne by był w zasięgu ognia na tyle długo by oddać w pełni mierzony strzał (ten za 9 seg, prawdopodobnie pokona wzniesienie gdzieś w połowę tego czasu, góra połowa tego czasu). Jeśli dalej będzie pomykał po górce to będzie widoczny ale jak się skitra za nią to już wyjdzie z zasięgu widoczności no chyba, ze znów gdzieś wylezie. Najłatwiejszy do trafienia jest ten spawający. Jest dużo większy od tamtych dwóch a właściwie bardziej pekaty kadłub ma i prawie nieruchomy. Wygląda, że naprawia tego dużego robota. Jeśli się go zniszczy to pewnie pomieszczenie straci światło co raczej wyłączy z akcji parę strzelców z piętra. - Na razie robot kloc, albo nie zauważył albo zignorował Lynx'a a w każdym razie nie skierował na niego luf i nie otworzył ognia. Nie wiadomo jednak jak to będzie wyglądało jeśli strzały z tego samego miejsca będą się powtarzać. @Zuz - No sądząc po reakcji klienteli Grzesznika Julcia spokojnie mogąby pracować na pokładzie jak i reszta grzesznic :) - Ogólnie w poście masz zawarte różne ploty na chyba dwa najciekawsze wydarzenia z ostatnich dni i nocy. Tyle da się dowiedzieć "nadstawiając ucha" jak coś więcej to już trzeba by z kimś konkretniej pogadać o czymś. Czyli odegrać to, rozegrać i takie tam erpegowe dyrdymały :) @Zombi - No i znów wpadli w odwiedziny starzy znajomi z Cheb :) - Z Bertem generalnie operacja się udała i pacjent dycha. Może Alice go sobie odfajkować z listy. Czyli kostule jej poszły na te zszywanie. - Co do reszty Krogulca i ludzi na korytarz są raczej niezbyt poważnie ranni. Z mechy jeden koleś ma R.Cię, reszta R.Lek góra. Z tą resztą Chris i Tom sobie powinni poradzić z R.Cię niekoniecznie. - Z korytarza przed wejściem do sali operacyjnej gdzie zaczynasz turę w tej kolejce nie widać ani jej gabinetu, ani tego czy ktoś tam jest, ani pwinic z jeńcami, ani żadnych jenców. Widać dwie mniej więcej równe liczebnie grupy Marcusa i Krogulca. Hierarchicznie Krogulec to VIP pokroju Viper czy Big Mac'a a Marcus to podwładny takich ważniaków. Marcus podlego generalnie pod Viper która jak głosi radosna plota spod okna właśnie nadjeżdża a chwilow póki jest przydzielony do ochrony szpitala pod Alice. Tak tę hierarchię nakreślam w razie jakichś rozmów. - Podczas operacji Berta nie było słychać żadnych strzelanin i większych tumultów niż trzeba podjaranym walką gangerom. Więc chyba raczej nie powinni wykryć Drzazgi choć pewności nie ma. A może zdołał się jednak wymknąć. Nie wiadomo. Jednak jeśliby go złapali to raczej by nie było tak cicho i pewnie by się nie mieszkali pochwalić trupem albo zdobyczą. @Carloss - Wieczorowy ruch pod pokojem Will'a jak w Vegas na głównej ulicy :) - Pierwsza laska wygląda na kogoś z obsługi. To co mówi i jak się zachowuje też nie jest zbytnio dziwne. Will może zrobić z nia deal na wcześniejsze pranie. 5 gambli za samo pranie i dodatkowe 5 gambli za ekstra termin. Wówczas na rano będzie mokre ale w południe jakby szykował się do drogi już może być suche i czyste. Laska zerka też ciekawie na gamble w pokoju to może z nią zrobić jakiegoś deal za cośtam. Kąpiel standardowo 5 g za zimną, 10 g za ciepłą. - Drugi koleś jest nawalony, namolny i agresywny. Wygląda na to, że po pijaku pomylił pokoje. Kelly z Harrym pacyfikują go dość prędko i chyba łatwo. Po wszystkim Kelly puka do drzwi Will'a. Jak chce może otworzyć i pogadać czy co tam. - Na końcu pukają dwaj kolesie. Sprawiają wrażenie za miejscowych sądząc po doborze słów. Właściwie nie proponują nic zdrożnego czy dziwnego w Vegas. Jeśli Will się zgodzi no to grają wówczas w karty za fanty. Możnaby coś wygrać a można i przegrać. Sądząc o pytanie o Kelly najwyraźniej biorą ją za pracownicę Will'a. @Sun, Psionik i Oka - No to dojechaliście i zatrzymaliście się :) - Farma po wspólnym sprawdzeniu sprawia wrażenie opuszczonej. Ślady użytkowania od ognia czy śmieci sugerują, że bywała co jakiś czas użytkowana przez podróżnych. Tylko ten samochód i to co Tina znalazła w środku, w kuchni do tego nie pasują. Właściciel co prawda mógłby się tu jeszcze ukrywać ale musiałby być raczej gdzieś na piętrze domu, piwnicy albo poza farmą. Reszta została raczej sprawdzona i musiałby mieć ninja - skille by się ukrywać. - Gnani nocą i przez Szczotę wszyscy (BG też) zostali zapędzeni do rozbijania obozu w stodole. Obóz został rozłożony, pierwsza zmiana obejmuje wartę reszta czeka na kolację i ma wolne. Byloby dziwne gdyby nikt z karawaniarzy (znaczy nie tylko BG) nie zainteresił się wyglądającą na sprawną bryką. Nastepni w zmianie są Szuter i Sedna. Do swojej zmiany mają ok 2 - 3 h luzu. Po nich są siostry Winchester. Zmiany trwają ok 2 - 4 h. Podobnie było zeszłej nocy. Roboczo macie tą turę na cokolwiek potem idziecie na zmianę. - Pod względem obronnym stodoła jak dla całej karawany jest najlepszym miejscem. Da się skupić siły do obrony, w większości jest otoczona przez kilkunastu do kilkudziesięciu metrów pustego pola więc powinno widać jakby coś/ktoś podłaził. Słabym miejscem są dłuższe boki budynku gdzie okienka są rzadko i pod dachem poza tym w nieregularnych odstępach sa jakieś szczeliny czy dziury. Człowiek nie przejdzie, ale oko czy lufę wystawić się da. - Ze stodoły nie widać budynku i samochodu bo są za daleko. W dzień byłoby widać na pewno. W dzień nawet nie widać bramy wjazdowej ani drogi bocznej po której przyjechaliście bo właśnie zasłania to dom. - Z domu widać bramę i podjazd do niej w dzień. W nocy ograniczone do linii płotu/krzaków i tuż za bramą. Widać samochód nie widać detali stodoły tylko ciemną bryłę. - Tina słyszała w krzaczornym wucecie co widać w poście. Dwaj faceci chyba jej nie zauważyli ale jak chce może się ujawnić i zagadać coś. Jak nie to przewijamy akcję dalej. Po ciemku nie widać kto to a po głosie Tina ich nie zna by rozpoznać. Nie padają też ich imiona. @Ehran - Pościg trwa :) Najwyraźniej nikt nie zczaił dotąd Baby a jak zczaił to nie dał po sobie poznać. - W dole, po drugiej stornie wzgórza widać jakaś osadę na kilka - kilkanaście bud/domków/lepianek. Ciężko zgadnąć czy przed czy powojenna myśl techniczna. Pomiędzy tymi budynkami widać kilkanaście motorów i pojazdów. Wygląda na w miarę spokojnie. Chyba nie spodziewają się kłopotów czy gości. - Ci dwaj na szczycie wzgórza to pewnie strażnicy. Maja emblematy Stalowych Ćwieków. Odległość od obozu jest na tyle duża, że nawet zwykłej rozmowy nie powinno być na taką odległość słychać ale krzyk czy wystrzał już tak. - Obaj mają automaty przewieszone na ramieniu. W razie walki liczy się jak dobywanie przedmiotu poręcznego czyli 2 seg. Mogą strzelać od 3-go seg. - Strażnicy i Aaron poruszają się w przeciwnych kierunkach. Czyli Baba może udać się tylko za jednym z nich. __________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

10-12-2015, 13:11	#233
Pipboy79 Majster Cziter Reputacja: 1	@Wszyscy - Sun mi zgłosiła niemożliwość uczestniczenia w tej kolejce. Więć Psionik i Oka działacie w tej turze sami. Sun, życzę łagodnego powrotu do nie tylko forumowej średniej i powodzenia. - Ja mam wyjazd a właściwie wylot jutro rano. Może to wpłynąć na moje udzielanie się wszelakie. Po porstu jak wrócę po robocie dzisiaj do której zaraz idę, pewnie się popakuję i przed świtaniem w drodze. Jak potem będzie to nie wiem. Wrócę do jako takiej normalności pewnie w weekend. No ale do tego czasu liczę, że będę miał już od Was posty. Jak ktoś nie zdąży czegoś popisać w doc czy jakoś inaczej niech popisze z tego co ma na koniec tury. __________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

12-12-2015, 12:31	#234
Pipboy79 Majster Cziter Reputacja: 1	- Ehh... Wrócił na urlop do dom, odpalił neta i pustki w sesji zobaczył... No co się dzieje? Mam info od Sun i Zombi a reszta? __________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

12-12-2015, 13:19	#235
Zuzu Reputacja: 1	@ Pipboy Zgłaszam że napiszę wieczorem. Rozjechał mi się grafik i nie miałam czasu przysiąść __________________ A God Damn Rat Pack Mam złe wieści. Świat się nigdy nie skończy...

12-12-2015, 15:39	#236
Carloss Reputacja: 1	Ja właśnie odpowiedziałem - przepraszam za opóźnienie

12-12-2015, 18:43	#237
psionik Reputacja: 1	Byłem pewien, że mamy jeszcze tydzień o_0 Jak tylko się ogarnę, to odpiszę.

12-12-2015, 21:50	#238
Zuzu Reputacja: 1	@ Pipboy Wstawiliśmy co było gotowe u Zombi w docu. Przyszła kolejka będzie problematyczna Ale to jeden mniej gracz do obsługi __________________ A God Damn Rat Pack Mam złe wieści. Świat się nigdy nie skończy...

13-12-2015, 19:03	#239
merill Reputacja: 1	Ja podobnie jak Psionik. Też albo Cie nie doczytałem, albo coś pokręciłem, bo wydawało mi się, że nie będzie Cię dłużej. Jutro do południa odpis, wcześniej nie nada __________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

15-12-2015, 10:03	#240
sunellica tajniacki blep Reputacja: 1	powróciłam, dziękuję za cierpliwość Pip __________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab"

Narzędzia wątku
Wersja do druku Wyślij na email
Wygląd
Wygląd liniowy Wygląd mieszany Wygląd wątkowy