merill

Ta propozycja wyszła od sierżanta, to chyba on powinien wiedzieć co nie? Proponowałbym albo ewakuację do Cheb, albo po prostu upewnienie się że zostaną w domach bezpieczni. O co się wypytujemy to chyba w poprzednim poście dorzuciłem?

BTW. PW dostałeś Pip odemnie jakoś wczoraj

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Pipboy79

- Ok kumam, dzięki za wyjasnienie



- Mhm. Zerknę to spróbuję ogarnąć jakoś.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Zombianna

Hmmm... A gdzie nasze pdki poniedzialkowe i post? ;__;
Szejm...

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

Pipboy79

Ogłoszenia parafialne

- Post jest Termin następnej tury dla Was do pt. 08.IV.

FAQ

@Nowojorski PiS

- Ok, pojawił się problem relacji prawnych w trójkącie żołnierze - policjanci - cywile. Ponieważ i tak NY gości na scenie więc myślę przyda się to i szerszemu gronu uczestników sesji. Zacznę od dołu czyli od cywili. Cywile mają prawo i obowiązek być chronieniu przez mundurowych czy tego chcą czy nie Natomiast mundurowi wględem siebie to dwie niezależne organizacje wpływająco istniejące obok siebie z czego jedni są bardziej przewidziani do spraw zewnętrznych a drudzy wewnętrznych ale zdarzają sie żołnierze w akcjach kojarzące się dzisiaj bardziej z policją czy policjanci walczący w pierwszej linii jak żołnierze. Ale ogólnie to dwie różne organizacje.


@Czarna strefa NYC

- Czarna strefa to nazwa zbiorcza ogółu obszarów poza terenami ściśle lub mniej ścisle kontrolowanymi przez NYC. W praktycie wszystko co nie jest oznaczone inna strefą jest czarną strefą więc Kalifornia czy Miami też są w czarnej strefie. W czarnej strefie rządzi NYA i jest to odpowiednik pernamentnego stanu wojennego lub otwartej wojny. W nomenklaturze NYC Cheb i okolice są w czarnej strefie. NYC w takiej strefie ma często mentalność Wehrmachtu na Froncie Wschodnim w II WŚ względem ludów zamieszkujących tubylczo te tereny. Miejcie to na uwadzę w relacjach z Nowojorczykami.

@Terminowe gamble

- Wolałbym byście wydawali te gamble na jakieś głupoty tak nim osiągnął wartość 15 - 25 g. Jeśli uzbieracie 30 g sam "znajdę" coś i pewnie będzie to ammo albo fajki.

PD-ki

Ogólnie


- Za post: Merill, Lemi, Adi i Noto po 10 PD. Zombi, Sun, Zuz, Carloss, Trollka i Ehran po 5 PD.

- Za współpracę: Zombi, Sun i Trollka po 10 PD. Merill, Lemi, Adi, Noto, Zuz i Ehran po 5 PD.

- Za fabułę: Ehran, Zombi, Sun, Trollka po 5 PD.

- Za pomysłowość: Merill, Lemi, Carloss, Trollka, Ehran po 5 PD.



- Za termin: Merill, Lemi, Adi, Noto po 5 g.



Indywidualnie


- Ehran 5 PD za ładną scenke wzruszenia za samobójczym lemingiem. (Wreszcie jakis prawdziwy leming w tej sesji... Taki lemingowy leming )

- Lemi 5 PD za liderską pozycję w grupie i gadki z NYA.

- Zombi 5 PD za epickie odkrycie, że na polu walki to nawet zginąć można

- Zombi 5 PD za morlane rozterki duchowe o zabijaniu nie zabijaniu itd.

- Sun 5 PD za Matkę Chrzesną wszystkich zwierząt

- Sun 5 PD za ciekawą reakcję na wywrotkę motoru.

- Carloss 5 PD za ściemę o kontroli godna cwaniaka z Vegas

- Trollka 5 PD za ciekawe prawniczo - regulaminowe gadki.

- Ehran 5 PD za shot'a do twarzoksiążki

@Łowcy robotów

- Nico ma 8/9 R.Lek czyli jest lekko ranna (2/5).

- Lynx ma 5/9 R.Lek czyli jest poważnie ranny (2/5).

- Gordon ma 2/9 R.Lek czyli jest bardzo poważnie ranny (zakażenie ran -1; 2/5).

- Dawid ma 6/9 R.Lek czyli jest lekko ranny (2/5)


- Żołnierze zgodzili się na pomysł z ewakuacją cywili. Więc mogliście pochodzić od domu do domu by ich zaznajomić z tym pomysłem. Ogólnie raczej całkiem chętnie eksmitują się z powrotem do Cheb.

- Podczas szwendania sie po osadzie żołnierze szwendają się tu czy tam. Ale generalnie raczej filują na jezioro i las więc w obrębie osady jest od nich raczej spokojnie ale jakby ktoś chciał ją opuścić drogą lądową czy wodną to raczej trzeba by nakombinować by to zrobić niepostrzeżenie.

- Problemem jest transport przez jezioro. Jest ok, pół setki osób na nabrzeżu a łodek jest w sumie dwie każda zabierze po ok 10 osób. Z czego przynajmniej jedna osoba by musiała nią wracać jeśli patrzeć na te same łódki.

- W międzyczasie od strony jeziora dopływa kolejna fala nowojorskich łodzi. Prawdopodobnie te same co przywiozły wcześniej moździeżystów. Znów płynął pełni woja i są jakieś 100 m od nabrzeża.

- Przez cały czas w osadzie w głębi Wyspy trwa ta strzelanina. Bezustannie pracuja też moździeże. Przełomem jest atak artylerysjski. Po kilku strzałach milknie ale strzelanina też jakby przycicha.

- Ostrzał artylerysji powoduje atak paniki na nabrzeżu wśród cywilów. Uciekają we wszystkie strony, jedni pchają się na łódki, inni wracają do domów czy skaczą do wody. Na razie jednak wszyscy są jeszcze w zasięgu wzroku i głosu Waszych BG. Żołnierze po upadku jednego z nich mogą nie być w nastroju do negocjacji w trakcie walk na Wyspie.

@Zombi

- Alice ma 8/9 R.Lek czyli jest lekko ranna.


- No to, żebyś nie zapomniała, że grasz w czitboyshimę no to taśmy starczyło na skrepowanie Brian'a i trochę Claire.

- No lemingi ze wsi i lemingi z drugiej wsi zaczęły sztachetparty na całego

- Nowojorczykom zasadzka się udała, znaleźli przeciwnika, zasadzili się, naszykowali spluwy i nagle dostali ogień po plerach. Byli też mniej więcej dwukrotnie licniejsi (4 SR vs 8 NYA) i przewaga automatów i liczebna robi swoje. Ale sami dostali się krzyżowy ogień od pierwszej grupy na którą mieli się zasadzać.

- Walka na moment przycicha gdy z oddali widać serię wybuchów łamiących dorosłe drzewa.

- Saxtony chyba nie dowierzają w dobre intencje Alice i jej kolegów więc jak tylko nadażyła się okazja to próbują dać dyla. Na koniec posta Alice leży na ziemi i jest związana walką z Brian'em. Claire i April są poza zwarciem ale muszą wstać (wstanie to 3 seg, Alice też jesli się uwolni od Briana). Brian ma sklejone nogi i ręce więc raczej sam nie da rady wstać.

@Sun

- Tina ma 5 + 2/3 /9 R.Lek czyli ma R.Lek x3 + Draś x1 czyli jest lekko ranna (-3/-6).


- No to się trochę namieszało Whit bojąc się rozjechania czy wypaczania wypryskła z krzaków i wpadła w inne ludożerskie krzaki.

- Wygląda na to, że szyćkie cztery motory są dosiadane przez laski.

- Jedna leży wciąż przy Tinie i powiedzmy, że się podnosi. Druga, ta gadająca podjechała na kilka kroków od Tiny i Bee. Potem jest uwalona Whitney i ta druga co wjechała w las. Na drodze przed trasą upadku motoru Bee została ta ostatnia.

- Słychać nadjeżdżające motory. Pewnie lada chwila wypadną na zakręt poprzedzający ten na którym wygrzmociła się Bee. Do zakrętu jesto ok 50 - 100 m. Cała scenka w motorem, Tiną i okolicą jest ok 20 m od drogi w głębi lasu.

- Rozpędzony motur pokonuje ok 50 - 100 m w 1 seg. Biegnący człowiek ok 6 m w 1 seg.

- Dobycie broni to ok 3 seg.

@Zuz

- Blue ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.


- Masz przy sobie to co podeklarowałaś na pw. Więc jak tam nie ma to nie masz tego przy sobie.

- No to Egor pobawił się w przewodnikowego ziomala z dzielni i szpani jaki jest megamaczo i ma szacun wśród ziomków na tej dzielni

- Generalnie przejechaliście przez Mechstone spacerowym tempem więc Julka już teraz kojarzy gdzie jest Cylinder, Klatka, klatka Blue Lady i takie tam.

- No i Blue miała okazję zapoznać się z najulubieńszym sportem i zabawą w Mechstone czyli rzut kołpakiem

- Generalnie ludzi wokół sporo. Możesz traktować jak ruchliwy bazar czy ulicę.

@Carloss

- Will ma 7/9 R.Lek. 2x R.Lek + 2x S.Lek więc jest lekko ranny i lekko posiniaczony.


- Will wciąż czuje gorączkę i chyba się nasila.

- Żołnierskie lemingi posądzają biednego Will'a o wszystko co zue i niedobre jak tak do nich idzie z bronią w łapach

- Bieganie nie jest najmocniejszą stroną Will'a więc była to dla niego cinszka przeprawa i to przełajowa jeszcze.

- Orientacja w terenie też nie jest najmocniejszą stroną Will'a. A bez drogi to las jak las. Ogólnie orientuje się, że jakby szli prosto to chyba powinni natknąć się na CM albo drogę do niego.

- Natykają się w głębi lasu na oddział walczących Nowojorczyków. A właściwie jjego tylną linię. Walka dobiega gdzieś tam z przodu na całego ale las jest źle utrzymany bo wszędzie pełno drzew i krzaków i zasłania to wszystko widok.

- Widać ok 10 - 20 Nowojorczyków. Reszta pewnie jest gdzieś poza zasięgiem wzroku Schroniarzy.

- W kulminacyjnym punkcie następuje kilkukrotna silna eksplozja. Tak do popacznia to efekt jak na filmach wojennych tylko, że live

- Will wypaczał drogę jakies 50 - 100 m od swojego stanowiska. Ale ze swojego miejsca nie jest pewna która to z dróg. Albo by doszło się nią na lotnisko albo do CM.

- Droga jest zapewne w zasięgu wzroku Nowojorczyków. Przynajmniej ten kawałek jaki widzi Will.

@Trollka

- Leilah ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.


- Rzut na trzęsące się łapy, członki i inne brody: Leilah 10 suk vs Moralez 4 suk. Czyli 6 ps dla Leilah.

- Na twardzielstwo: Leilah 5 suk vs Moralez 0 suk. Czyli 5 ps dla Leilah.

- Moralez zgodził się na ewakucję osadników na Wyspie pod warunkiem, że nie będą w to zaangażowane siły NYA.

- Szwendanie się bez papierów po Wyspie to jak łażenie bez papierów w strefie przyfrontowej. O to chodzi Moralezowi jak mówi o tym szwendaniu się kogokolwiek poza NYA na Wyspie.

- Na koniec słychać kilka wystrzałów. Najwyraźniej z koszar zabrali jakieś działo i teraz robią nim opór na czyjeś ciało

@Ehran

- Baba ma 3x R.Cię; 1x R.Lek czyli 2/12 R.Lek. 5x S.Lek czyli jest bardzo poważnie ranna.


- No tym razem dałes aż dwa posty no ale jeden w sumie zaległy z poprzedniej tury więc liczyłem go jak do poprzedniej przy terminach itd.

- We wraku są 4 ciała. Jedno kierowcy, przypięte do fotela i trzy z tyłu na pace pojazdu. Dwa są tak zimne i sztywne, że nie wiadomo czy nie manekiny. Trzeci jest świeższy pewnie z początku walki przed paroma minutami.

- No wychodzi na to, że dwóch gdzieś ubyło od upadku. Slady krwi prowadzą pi x oko w głąb wioski ale póki co to i tak widać sam dym.

- Baba rozdeptał strzykawkę. Są spore szanse, że był tam jakiś stymulant ale to raczej nie spotyka się zbyt często nawet wśród Posterunkowców.

@Psionik

- Szuter ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.


- No cóż... Nie dałeś posta. Więc dużego progresu nie ma od ostatniej tury.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

sunellica

ja się pytam gdzie moje gamble! granaty się same nie kupio! :v

 

__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"

psionik

Nie udało nam się dokończyć wpisu w doc'u do mojego wyjazdu, więc progresu ponad to co w doc ni ma.
W tym tygodniu jestem cały czas, więc powinniśmy ruszyć z tematem.

 

Ehran

jasne, ale to poproszę o pd za ostatnią turę

 

Pipboy79

- Pedekowa pazera epic level... I to jeszcze jaka niecierpliwa o poranku...


- Leć do Baby on ostatnio świetną promocję na granaty dostał. Normalnie dawali pakietami i to do rąk własnych! Taka okazja!



- Szpoko. Tak myślałem właśnie, że jak z dzień czy dwa jesteś to może Cię niezbyt być w doc Tak tłumaczę i piszę by nie było, że misiu jakoś tam kogoś zlał czy zapomniał czy jeszcze co...



- No następna pedekowa pazera... Zaraza jakaś w tej sesji czy co...

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Zombianna

Nie no, dziękówa że takie detale wychodzą rychło w czas jak mam szansę zareagować I co teraz? Znowu trzeba będzie bla bla bla uskuteczniać. No nie dbasz o to gardło Alice, bidulka już się naprodukowała od rana... a teraz jeszcze stres i rozpacz bo się tam lemingi szczelają. I weź tu zachowaj spokój i rozwagę i cierpliwość, czy tam drzewko z jogi.
Czit na czicie... znowu

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

sunellica

ty mnie tu nie czaruj tylko dawaj piątaka na wino ;_;

 

__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"