mana_man

Jestem teraz na studiach i nie specjalnie mam jak pisac na posty.W niedziele dopiero wracam i okolo 22-23 napisze cos konkretnego. Przepraszam za kłopot.

Pozdro4all

 

Astaroth

mana_man napisał:
Nie zgadzam się. Czasem błędy lepiej widać z zewnątrz i nie widze nic złego w tym, że ktoś zwróci na coś uwagę, pod warunkiem, że robi to w merytoryczny sposób i bez złośliwości. Oczywiście nie zawsze to skutkuje (patrz Merill i sprawa z "sir").

Judeau napisał:
Ja z góry mówię, że tak nie założę. Po prostu z "he" nie zrobisz "she" i koniec. A jak to dla kogo brzmi to już kwestia drugorzędna. Faktem jest, że błąd jest po prostu ośmieszający i nawet może być obraźliwy dla kobiet (dla tego gdy piszemy mail w ang. do administratora jakiejś strony, a nie wiemy jaką ma płeć to zwracamy się "Dear Sir or Madam", właśnie z szacunku do tej osoby; "ma'am" to właśnie skrót od "madam"). A jesli ciągle nie przekonują was moje argumenty, to może proponuje dla Ciebie Judeau, a w szczególności dla Merilla, żebyście zaczęli zwracać się do polskich kobiet "prosze pana" i obserwowali ich reakcję. Zaręczam, że Angielki i Amerykanki nie różnią się od Polek w tej kwestii.

 

rudaad

Astaroth, jeśli dla Ciebie faktycznie jest to taka sprawa życia i śmierci, to ja się poświęcę i od dziś godzę się by mówić do mnie "proszę pana". Tylko czy dzięki temu Ci ulży? Rought to nie przeszkadza, mnie również nie...
Poza tym postać jest Merill'a i nie możemy go zmuszać, by inaczej ją prowadził niż on sobie tego życzy.

W ogóle myślałam o poruszonej przez Ciebie sprawie w dość błahy sposób, jako najwyżej dobrej radzie dla któregoś z graczy.. Widać się myliłam, przepraszam. Ale swoboda wypowiedzi postaci to kwestia tylko gracza i myślę, że na tym ta sprawa powinna zostać zakończona.

Pozdr
Ruda

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Astaroth

Twoja zgoda rudaad lub jej brak nie zmienia faktu, że jest to błąd, a Ty będziesz w mniejszości godząc się na to. Podaj mi choć jeden logiczny argument na to, by zwracać się do kobiety męskimi zwrotami. Czy Ty przyjmujesz jakiekolwiek uzasadnienia, czy twoja upartość nie ma granic? Ja też traktowałem to jako błahą sprawę, ale wtedy nie sądziłem, że będziecie tak głusi na argumenty. To mnie chyba najbardziej irytuje. Wogóle ta sprawa powinna się zakończyć po jednym moim poście, który wszystko wyjaśniał. I wogóle to posty od początku kieruję do Merilla, a nie do Ciebie. Poza tym jeśli dla Ciebie wolność wypowiedzi oznacza uparte brnięcie w błąd, i to wbrew wszelkiej logice, to mamy zupełnie odmienne zdania w tej kwestii. Na tej zasadzie można robić błędy ortograficzne i twierdzić, że to moja wolność wypowiedzi.

 

rudaad

W niektórych epokach literackich błędy ortograficzne były nawet jak najbardziej wskazane i odbierane przez innych jako wyznacznik stylu- tak, ten mój przeklęty futuryzm, na który się ostatnio na forum skarżyłam.
Moja upartość nie ma granic, tu trafiłeś idealnie ze swoją opinią o mnie. A serio to chodziło mi o to w powyższym poście, że szanuję twoje zdanie, ale inni mają inne i też wypadałoby je szanować. (Innym ten błąd nie przeszkadza!)
Jeśli zaś życzyłeś sobie by sprawa, którą poruszyłeś została tylko między tobą, a merill'em należało użyć PW, a nie mówić o tym w komentarzach, bo mnie się wydawało, że skoro ktoś o czymś w komentach otwarcie pisze, to życzyłby sobie opinii od innych na ten temat.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Judeau

Bogowie. Czy już każdy zapomniał, że rpg to TYLKO zabawa dla przyjemności? Wyluzujmy, panowie i panie.
... Chyba pójdę walić głową w umywalkę.

Świat w który gramy jest wymyślony i przypominam, że w grach role playing przeważająca część rzeczy jest z perspektywy speców od różnych dziedzin "błędem" i głupotą. Ot, choćby "zmutowani" 3 metrowi ludzie czy inne neo-dżungle, smoki i jaszczuroludzie. Skoro w takie rzeczy przyjmujemy, to durna modyfikacja lingwistyczna ma być zupełnie nieprawdopodobnym grzechem?

Astaroth, dziękuję za poszerzenie mojego horyzontu a propo języka angielskiego, naprawdę. Wierzę ci i przyjmuje to do wiadomości, w normalnych rozmowach na pewno będę o tym pamiętał. Szczególnie teraz.

 

__________________
"To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS

Laryssa

Hawkeye dzięki ci za odpowiedź. Mam nadzieje, że dam rady jakoś się w to wpasować, choć zdecydowanie nie podałeś żadnych ograniczeń - tylko ograniczenia w postaci "co wypada lub co nie wypada" i "dobrego smaku" <-- kwestie sporne i oznaczające dla każdego co innego.
Zaznaczam, że nie do końca zgadzam się z tym że wyrównujesz czasy dla graczy, ale naprawdę nie będę się ciebie czepiać, bo i tak radzisz sobie sam wyśmienicie i w ogóle jesteś kochany ... za to m.in. że wytrzymujesz ciśnienia.

Ja się wyłączam aż do momentu kiedy znowu pojawi się jakaś niepewność.

PS1: Czy moglibyście zaznaczać w swoich postach że konsultowaliście się podczas pisania z MG? Bardzo byłabym wdzięczna.
PS2: Porównanie do Gospodarza i Gościa jest baaaardzo ryzykowne, ale już mi się nie chce o tym gadać, włącz wyobraźnie tylko, a domyślisz się co mam na myśli.

Naprawdę wszystkich szczerze pozdrawiam i ściskam i całuje i w ogóle...

 

nonickname

To chyba jedyny post od mojej ostatniej wizyty w komentarzach który przeczytałem w całości.

NOWA ZASADA:

Nie zaśmiecamy komentarzy.

Kłućta się na gg, skype, pw. Komentarze do tego nie są. Jak ja mam po długiej nieobecności ogarnąć taką ilość postów? Wiecie ile postów byście już napisali(w SESJI)?! Czy kłótnia coś wam dała? Nabijacie licznik postów czy co? No nie powiem zdenerwowałem się.

Jak jest problem to proszę krótko i zwięźle. Czas działa na waszą niekorzyść, bo sesję zamykam 15 marca. Zdążycie do tego czasu odkryć tajemnice i niespodzianki jakie dla was przygotowałem?!

NOWA ZASADA:

MG ma zawsze rację

To co do kwestii czy jest zbiornik napalmu przy miotaczu, czy go nie ma, czy ktoś zdążył rozwiązać więzy, w tym samym czasie, co inny się posikał. KaPeWu?!
Ja i Hawk jesteśmy tylko ludźmi. Możemy czegoś niedopowiedzieć i ktoś może nam zarzucić, że gdyby wiedział to i tamto, to zrobiłby coś zupełnie inaczej. Sorry. Czasami się nie da.

A teraz chcę żeby wszyscy zadeklarowali się(do mnie i Hawka na PW), bez zbędnych wywodów, czy akceptują powyższe warunki, czy rezygnują z sesji.

Jeżeli ktoś poczuł się urażony, to nie jest mi przykro. Jestem wredny, bo rzucam właśnie palenie.

Over.

 

__________________
Arkham Radio

Laryssa

Witam i zarazem żegnam

Jestem zmuszona zrezygnować z sesji. Rija to ostatnio moja najlepsza postać, bardzo mi przykro, że tak wyszło, ale tak to już w życiu jest, prawda?

Nie chodzi o MG ani nawet o zbyt szczerą Rudą.
Przykro mi, że muszę wam popsuć zabawę. Możecie zenpecować moją postać, być może ktoś nawet zdecyduje się nią zagrać, byłoby mi miło. Ma moje błogosławienstwo.

Sorry nonickname. Sory Junior. Hawkeye i tak cię lubie. Ruda całuski kochana.
Pozdro for all
Pa

Rhamona

 

Ragnaak

Czy ktoś coś wie może więcej i dokładniej o co chodzi z Laryssą ??

 

__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!