Prom Ungerzo/Garrick Dzieląc uwagę między pulpit, a widok przed dziobem promu, Lena pozwoliła sobie na lekki uśmiech i bezgłośne westchnienie ulgi i zadowolenia, gdy obiekt zniknął we wnętrzu ładowni. Zrobiła to, co należało, jako Wolkanka nie powinna więc odczuwać niczego podobnego, ale jej ludzka połowa tego właśnie potrzebowała. Nie po raz pierwszy zresztą czyniła drobne odstępstwo od wolkańskich tradycji, w przekonaniu, iż przede wszystkim należy być w zgodzie z samą sobą. - Rozumiem, poruczniku Ungerzo, wracamy na pokład. – Potwierdziła rozkaz i, przesuwając dłonie po konsoli, skierowała prom ku wrotom głównego hangaru na pokładzie piątym. |
Prom Ungerzo/Lena Prom znalazł się przed wrotami hangaru. |
Prom: Ungerzo, Lena - Proszę otworzyć wrota, chorąży, wlatujemy. |
MG Thiz uśmiechnął się, gdy cały manewr przebiegł bezproblemowo. Ciągle monitorował promieniowanie wewnątrz pola i jego stabilność. W razie czego był gotowy katapultować obiekt tam skąd przybył. |
Prom Ungerzo/Garrick - Tak jest, poruczniku, - Lena monotonnym tonem potwierdziła rozkaz. Przesłała ze swojej konsoli odpowiedni impuls do systemu otwierania wrót, bez pośpiechu podlatując coraz bliżej. Właściwie należało to do oficera kontroli lotów z obsługi hangaru, ale była zadowolona, że mogła zrobić to sama. |
Prom Ungerzo/Lena Drzwi od hangaru otworzyły się. [Możemy od razu przyjąć, że wylądowaliście bez problemów i ruszyć akcję do przodu] Ładownia Thiz [Pole jest stabilne, natomiast poziom emisji obiektu osłabł] |
Prom: Ungerzo, Lena - Chorąży Garrick, chorąży Asker, dobrze się państwo spisali. Dziękuję. Teraz proszę zabezpieczyć prom i wrócić do obowiązków - to powiedziawszy, Ungerzo otworzył drzwi promu i wyszedł do hangaru. =/\= Ungerzo do Steiera. Wylądowaliśmy. Sir, chciałbym pokierować ekipą, którą zbada nasz obiekt w hangarze. Proszę o zgodę na zwolnienie ze służby na mostku. |
Prom Ungerzo/Garrick Gdy prom bezpiecznie usiadł w hangarze, na rozkaz Ungerzo Lena wyłączyła wszystkie systemy manewrowe i nawigacyjne, a następnie dezaktywowała i zabezpieczyła konsolę sterowniczą. Potem wstała i podążyła za oficerem naukowym. Stojąc na posadzce hangaru, zanim jeszcze skierowała się do windy, by wrócić na mostek, odwróciła głowę, aby odczytać nazwę promu, a jej usta drgnęły, jakby bezdźwięcznie powtarzając przeczytane słowa. [MG: Co odczytała?] |
Mostek Steier/Elan/Gordon Prom Ungerzo/Lena =/\=Oczywiście, poruczniku. Zaraz... - odpowiedział Jurgen, ale przerwał i popatrzył na Elen - Pani chciała dołączyć do ekipy badającej ten obiekt, prawda? Gdy Lena wyłączyła swoją konsolę, Garrick sprawdził wszystkie systemy i oddał kontrolę obsłudze hangaru. Potem poszedł za Leną. [Lena nie odczytała nic poza numerem seryjnym. Nasze promy nie mają nazw] |
Mostek Steier/Elen/Gordon Elen ocknęła się jakby z długiego odrętwienia. - A tak, sir... Istotnie chciałabym przyjrzeć się temu obiektowi... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:27. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0