29-07-2013, 13:18 | #21 |
Reputacja: 1 | Proxy wytłumaczył mi na PW że jego postaci chodziło o to że wróg może przejąć info z mózgu dowódcy nie jego postać ale mój heros jest durny więc nie zrozumiał :P Nie widzę renonsowanego sposobu na edycje posta więc zostawię jak jest z adnotacją że postać nie zrozumiała |
29-07-2013, 16:52 | #22 |
Reputacja: 1 | Czy deklaracje Brilchana są wiążące dla wszystkich przy samochodzie, czy mam czekać jeszcze na jakieś posty? Chciałbym wieczorem wrzucić post, ale jakby była taka konieczność to mogę poczekać.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
29-07-2013, 17:00 | #23 |
Reputacja: 1 | Ja nie mam już nic do dodania a postać Proxy może ewentualnie potem się wytłumaczyć Teraz tylko pytanie czy Goblin nie postawi veta |
29-07-2013, 21:38 | #24 |
Reputacja: 1 | Nie. Ktoś mi ostatnio przypomniał cytat z klasyka: "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę." Trzeba zebrać ludzi i sprzęt. Zastanawiam się tylko skąd korp ma mapę (rozumiem, że skrzynie miały nadajniki), skoro łączność jest zakłócana. Trzeba go zastrzelić i później przesłuchać. A na koniec wykonać wyrok za współpracę z wrogiem...
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
30-07-2013, 00:28 | #25 |
Reputacja: 1 | Jadę na woodstock - nie będzie mnie od teraz maksymalnie do 6 sierpnia. Internety w telefonie jakieś są, będę w stanie monitorować przebieg sesji, ale nie będę miał już jak płodzić normalne posty. Mam nadzieję, że nie będzie to wielki problem. Jeśli ktoś będzie chciał czekać - to fajnie. Jeśli nie, mogę zwięzłe deklaracje podsyłać na PW, by nic nie stało w miejscu. |
30-07-2013, 16:21 | #26 |
Reputacja: 1 | Zebrałem was, że tak powiem brzydko do kupy. Przez ten czas zebraliście sprzęt ze wszystkich skrzyń i macie wszystko, co wam potrzeba. Nikt w tym czasie was nie zaatakował, ani nic nie zauważyliście podejrzanego. Czas na decyzje, co dalej. Naradzajcie się planujcie i dawajcie deklaracje. Proxy dzięki za info. Oczywiście Kayla będzie na ciebie czekać, wezmą ją na jakiegoś mało inwazyjnego autopilota i już.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
30-07-2013, 20:15 | #27 |
Reputacja: 1 | kurdę a ja ją właśnie o te zabawki pytam, ale myśle że mg tez może tu pomóc Mam pewien plan który już wstępnie opisałem w poście, zapraszam do narady psychole
__________________ Man-o'-War Część I |
30-07-2013, 20:20 | #28 |
Reputacja: 1 | Po pierwsze Kayla ma latające drony. Po drugie kopr ma mapkę bazy. Już ją chyba z resztą wklejałem. Po trzecie do prowadzenia mecha nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności. Wystarczy duża zręczność i może jakieś wysportowanie, czy coś w tym stylu. Wchodzi się po prostu, jak do zbroi i dalej jazda.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
01-08-2013, 12:19 | #29 |
Reputacja: 1 | Zgodnie z obietnicą dałem post |
02-08-2013, 16:06 | #30 |
Reputacja: 1 | W ramach obmyślania planu: 1) Z czego wykonane jest ogrodzenie bazy (zakładając, że uda nam się podejść bliżej)? 2) Czy są widoczne zabezpieczenia (ogrodzenie pod napięciem, strażnicy - ludzie, borgi, reflektory, kamery)? 3) Co to za minielektrownia - atom? 4) Drony Simonds - czy toto lata, czy biega? - w co jest uzbrojone (jeśli w ogóle)? - czy jest problem ze sterowaniem (patrz zakłócanie łączności)? - czy Simonds może sterować dwoma naraz? - co one w ogóle potrafią? - czy Kayla ma zamiar wziąć udział czynnej walce (w sensie osobiście)? 5) Czy będzie jakiś problem z odzyskaniem danych, jeśli zostanie wyłączone zasilanie? 6) Czy odpowiadamy w jakiś sposób za życie/zdrowie korpa? 7) Co jest głównym celem misji - ubicie celu, czy odzyskanie danych (jeśli przyjdzie wybierać ) Na razie tyle
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |