Zak

Widzę, że potrzeba jeszcze trochę czasu (chociażby, żebyście wrzucili dialog i machnęli postanowienia końcowe).
Dajcie znać o ile przedłużamy turę (pamiętajcie, że każde opóźnienie może wpłynąć na bieg przygody - jakieś konsekwencję zawsze muszą być wyciągnięte )

 

Ali

Jeżeli o mnie chodzi, to można jechać z koksem i kopsnąć się w dalszą drogę. Z przyczyn technicznych nie mogę wstawić docsa na forum, ale jeśli kto inny to zrobi, to postaram się napisać jakiegoś krótkiego posta jak najszybciej.

 

__________________
"We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now

Cai

O ile? Najlepiej wcale. Czekanie jest nuuudne. Postanowienie końcowe jest takie, że każdy przygotował się jak mógł i drużyna wyrusza na północ. Taki Aleksander na przykład buty założył, mało?

 

Zak

Dajcie znać w jakiej kolejności ruszacie. Na razie jest tylko, że będziecie szli w 5 min odstępach.

 

Cai

Damn, what a tactical game we have here... Za bardzo wczuwam się w postać. Staje się równie złośliwy, jak on. Zamieniam się w potwora, help!

Z tego co ogarnąłem, kolejność byłaby taka. Jeśli coś się nie zgadza, dajcie znać:

1. Zwiad - Hidden Blade (przy okazji, nie sądzę, aby zamienił swoje fancy clothes na ubranie trupa).
2. Pięć minut za nim wyruszają Duxx i Lizzy (ma go za jedną z normalniejszych osób w kompani, więc chyba trzymają się razem).
3. Kawałek dalej idzie Jean.
4. Nie wiadomo. Dla wygody można przyjąć, że reszta, Gamelion z Misą i Celty. Zawsze może pokazać im trochę tatuaży, nie będą się nudzić.
5. Na końcu Marcus. Wierzy w UFO, teorie spiskowe, nie ufa nikomu i nikogo nie chce mieć za plecami. Tyle.

 

MTM

No mój nożownik już nic nie dodaje, jeśli by ktoś jeszcze tego nie zrozumiał. A żołnierza, tak jak wspominał, kompletnie ignoruje. Hue hue.

Tak więc zwiady poszły, over!

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Ali

Do 7.11. będę miała trochę mniej czasu, więc gdybym nie dawała znaku życia, to po prostu idę z Duxxem, a co mi tam. Może uda mi się od czasu do czasu coś wtrącić w docsie (tym piekielnym narzędziu, ble).

 

__________________
"We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now

Aschaar

Killinger do kogo kierujesz swoje oracje w ostatnim poscie

Chciałem tylko prosic cie o dwie rzeczy
- czytaj wczesniejsze posty - jezeli mowisz do Marcusa to ciezko stanac na przeciw niego bo sie porusza...
- dialiguj w docu, bo jezeli jednak mowiles do Marcusa to chcialbym wiedziec czy Duxx jest w stanie spojrzec mu w twarz. Secundo znalezienie sie dziesiec cali od Marcusa to automatyczny cios w pysk.

Wiec?



Gdajhdf.:'',--)

 

killinger

odniosłem się do Jeana-Moliera(Cai), zdaje się że to na początku zanotowałem.
Do doca próbuje się przyzwyczajać, sorki, trochę mi to na razie nie idzie.

Próbuję coś zrobić byśmy ruszyli zadki, bo mało się dzieje zobaczymy co nas czeka u wejścia do doliny

 

__________________
Pусский военный корабль, иди нахуй

Cai

To prawda, Molier został odnotowany, tylko nie pasowało mi, że znaczna część spraw do których Duxx się odnosi wyszła z ust Marcus'a. Jean znowuż nie powiedział zbyt wiele do tej pory, a wątpliwości co do wymarszu nie okazał nigdy. Mam nadzieję, że nie są mu przypisywane czyjeś słowa tylko dlatego, że zdarzało mi się wrzucać zbiorowe dialogi z gdoc'a :>

To już tylko od Zak'a zależy kiedy akcja ruszy do przodu. Chyba, że potrzebne są jeszcze jakieś deklaracje. Wydaje mi się, że wszystko już zostało powiedziane, mogę się mylić.