Ali

Kej, zawsze mam problem z tym, ile MG daje swobody - zasugerowałam się więc postem Killingera (nie, nie zwalam winy ) oraz tym, że nie wniesiono oficjalnych skarg i stąd ten pistolet. Ale, szczerze mówiąc, wolę jak to MG się martwi takimi rzeczami jak świato- i przedmiototwórstwo, więc jestem bardzo kontent

Co do doca - właśnie dlatego za nim nie przepadam, że jest bardzo "suchy". Oh well, życie.

A Silver nie wie, co z Titanią?

 

__________________
"We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now

killinger

Początek nie określał co możemy, czego nie. Ba... nawet wyraźnie dano do zrozumienia że są skrzynki.
W podróż wylecieli uzbrojeni strażnicy, ich broń nie zdematerializowała się, tak jak i nie zniknęły porozrywane ciała.
Nie wszyscy ocknęli się w tym samym czasie, to oczywiste że przytomność wracała nierówno po katastrofie. Dlatego pierwsza tura mogła wyglądać na przeładowaną akcją dla niektórych postaci.

Jako że nie było zakazów, to sobie przywłaszczyłem pistolet i papu.

Teraz możemy oscylować w granicach nadanych przez MG, ale jak granice są płynne, to wszystko zdarzyć się może.

Tak mniej więcej to widzę.

I pytanie. Jeśli gdoc jest tylko do dialogów, to może interakcje między postaciami słać sobie na wiadomość prywatną?

 

__________________
Pусский военный корабль, иди нахуй

Zak

Nie było napisane co jest w skrzynkach, ani gdzie i w jakim stanie jest broń. Mniejsza z tym. Zasady są już określone, więc od teraz się ich trzymamy . Nie chciałbym, żeby ktoś się w końcu potknął o kuferek pełen skarbów .

Tak samo sprawa wygląda w przypadku walki. Wy sami nie uśmiercacie swoich przeciwników, chyba, że będzie to wcześniej omówione ze mną np. przez PW.

Jeżeli chcecie przeprowadzić interakcję/post połączony/prywatny dialog to już od was zależy jaka forma będzie dla was wygodna. Ja do rozmów grupowych używam doc, żeby nie zapychać wszystkim skrzynek.

 

Revan

Zak, dialogi dialogami, ale przy takiej ilości ludzi uczestniczących wspólnie w scenie jak to ma wyglądać? Każdy w swoim poście da kupę przemyśleń, filozoficznych glutów i opisów przyrody i będzie kończyć swojego posta jedną linijką dialogu, będącą odpisem na wcześniejsze pytanie i ewentualnie drugą, będącą pytaniem? Pytam, bo kilka razy zaznaczałeś "doc do dialogów tylko i wyłącznie."

Z tymże doc w tym wypadku może grać rolę sceny głównej. W naturalny sposób popycha znacznie popycha akcję. Chyba, że nie ma takiej roli grać, to okej, pozostaje narzędziem czysto do roli "Ej, janek, chodź poknujemy razem." Ale to się nie sprawdza.

Co do świata, to jasne, założeniem jest survival, więc MG decyduje o sprzęcie, kontaktach personalnych innych niż obściskiwanie się itd.

 

Zak

Z docem do dialogów chodzi mi głównie o dialogi z NPC, w których piszecie ze mną i które w większości przypadków będę wrzucał ja (Cai też już wrzucał część).
Jeżeli najwygodniej wam tworzyć w docu to spoko. Staram się po prostu nie doprowadzić do sytuacji, w której jedna osoba będzie wrzucała zbiorową odpowiedź za wszystkich (może faktycznie trochę przesadzam ).

 

Revan

Moim zdaniem to może być kwestia umowy. Ktoś chce to spisać ze swojej perspektywy, ok, ale nie siedźmy kilka tygodni nad jedną sceną, która ma trwać godzinę góra

 

killinger

Pytanie.
Czy mamy pojemniki na wodę?
Ile pocisków mam do dubeltówki, lub czy są jakieś ładunki do niej, czyli puste gilzy , które można czymś napchać. Oczywiście gilzy nie przestrzelone, bo takie bez ładunku prochowego nic nie dadzą.

Czy możemy zrobić jakiś podział, tak by każdy zadeklarował, czy chce opuścić dolinę, czy ucieka z niej?

Dodatkowe pytanie do MG. Skoro była ulewa, skały ociekają wodą, wilgotność mamy 100%, to woda w gruncie jest oczywistą oczywistością. Filtrowanie to inny temat, ale skoro mamy być odwodnieni, to wyszukanie wody będzie dość ważne na początku.
Czy można liczyć na wody powierzchniowe, lub płytko ukryte zasoby wodne?

 

__________________
Pусский военный корабль, иди нахуй

Zak

Strzelba jest załadowana 3 pociskami, dodatkowych pocisków brak.
Jeżeli chodzi o pojemniki na wodę to brak (chyba, że pozbędziecie się etanolu i tam wlejecie - pojemność 1 litr). Przy bliższym rozeznaniu można znaleźć pełno deszczówki w zagłębieniach skalnych lub kałuże. W poście pisałem, że macie tester jakości wody, który ułatwi wam trochę przetrwanie

 

Zak

Widzę, że docu aż się przelewa od nowych kwestii dialogowych . Oczywiście termin postów jest do niedzieli, ale jeżeli zdarzy się tak jak w poprzedniej turze, że wszystko zostanie zamknięte wcześniej, to ja też się zepnę.
Jeżeli będziecie potrzebować więcej czasu- krzyczeć!

 

Ali

A ja sobie zalałam laptopa (), więc niestety też będę miała problem z odpisem. Mimo to postaram się zmieścić w terminie, a w razie czego dam znać.

 

__________________
"We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now