25-03-2014, 09:05 | #111 |
Reputacja: 1 | Pipboy - ja bym chciał, żeby ten fragment wylądował w sesji już kompletny i z dalszymi poczynaniami Jamesa. Ale było sporo dni, można sie było nawet ze mną umówić na konkretną godzinę i napisać do końca te kilka wypowiedzi. Ty odpisujesz zwykle późno w nocy, więc w takim wypadku wychodzi nam tylko po 1 na dobę... Terminy w tego typu sesji są potrzebne i będę na miarę możliwości egzekwował ich przestrzeganie - szczególnie jeśli ktoś nie zgłosi, ze ma problem z wyrobieniem się. Dziś dokończmy tę rozmowę i wrzucisz posta. Pomyślę jak Was "skompresować" do jednego czasu. Kilka rzeczy mam jeszcze nie rozegranych. Może coś na przyspieszenie minimalne: Liliel - mogę wrzucić początek z Jinem u siebie? Czy jeśli zaproponuje spotkanie z "Kwiaciarką" to Felipa przekaże wiadomość? Jeśli tak to od razu dam to w swoim poście i coś drgnie w rajstopach. Tzn. Wyrównamy bardziej czas.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
25-03-2014, 10:59 | #112 |
Reputacja: 1 | Si. Możesz wszystko wrzucać u siebie, chociaż moglibyśmy spiknąć się popołudniu/wieczorem i rozpisać to spotkanie w całości. A jak nie to dam rwsztę w retro. |
25-03-2014, 15:39 | #113 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | -No cóż, przykro mi z powodu tych opóźnień z mojej strony ale właściwie mam dwa grywalne okienka. Jedno w południe i drugie koło północy. |
25-03-2014, 17:56 | #114 |
Reputacja: 1 | Dzięki Bounty Niestety do 1 kwietnia mam minimalne możliwości pisania, ale po tej dacie mam nadzieję wszystko wróci do normy. Z deklaracji: Podczas przesłuchania Kenji wysili wszystkie swoje umiejętności by wyciągnąć wszystko od Garego co ich interesuje. Później zaś skorzysta z gościny Mika, poszukają pluskiew. Będzie też popędzał ludzi którym dał "prywatne" zlecenia. Postaram się pisywać w docku, ale może być to nieregularne. W razie czego Bounty i MG enpecujcie do woli. |
26-03-2014, 15:54 | #115 |
Reputacja: 1 | Czas do wtorku, albo i środy. Ogólnie w ten weekend nie ma mnie jeszcze bardziej niż w zeszły. Termin zależy też od tego, czy będziecie potrzebować więcej czasu na wzajemne ustalenia. Dotyczy to zarówno "śledczych" i ich spotkania w Safe Haven, jak i "negocjatorów" i ich spotkania wzajemnego i z Jinem - jeśli poszłoby szybko, można to już nawet rozegrać w tej kolejce, jeśli nie - w następnej. Harard i Efcia nie dostali nic w poście, bo nie było ich postów. Efcia zniknęła i nie wiem co z nią. Mam nadzieję, że ostatecznie wszyscy wrócą i pójdzie z kopyta. W razie gdyby nie, to w tej kolejce tylko plany. Pipboy - ja to rozumiem, ale dogranie czegoś do końca w umówionym terminie to chyba nie problem. Dzięki temu może byś nie zatrzymywał się na jednej rozmowie w swoich postach. Teraz dostałeś mało, bo ja zwykle nie znam dalszych planów Jamesa. W swojej kolejce możesz opisywać przecież po kilka scenek, krótkich, ustalonych ze mną jeśli są fabularne. Poleganie wyłącznie na tym co ja zacznę u siebie może nie pozwolić na wczucie się w tę sesję - staram się dawać otwarty świat. Oczywiście możesz grać tak jak i teraz, ze świadomością, że samo działo się będzie mało rzeczy. A tak btw: Bauer mieszka w Queens nie na Bronxie. Jeszcze ważna uwaga. Zakłócenia. Obecnie nie da się praktycznie: posłuchać radia, obejrzeć tv, swobodnie buszować w internecie przez łącza sieci wi-fi (typu takiego jak obecnie sieci komórkowe i komórkowy net) oraz rozmawiać przez holo. Sieć przewodowa jest już bardzo rzadka, ale działa jako-tako także bezprzewodowa sieć krótkiego zasięgu. Ot, jak obecny router wi-fi stojący w pokoju razem z komputerem. Wiadomości i maile dochodzą. Podobnie da się wejść na jakąś statyczną stronę www, po kilku próbach i zgrzytnięciach zębów, ale radę da.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
26-03-2014, 18:32 | #116 |
Reputacja: 1 | Pytanie co do zakłóceń: jak w tych warunkach działają pluskwy, GPS-y i tym podobne szpiegowskie ustrojstwa? Zakładam, że popularne pluskwy działają z użyciem fal radiowych/holofonii lub miejskiego wi-fi, więc marnie. Działać pewnie będą te nadające mocny sygnał na specjalnej częstotliwości, na krótki dystans. GPS z kolei opiera się na satelitach, czy są też zakłócenia w łączności satelitarnej? Mik popiera te pytania eksperymentami z użyciem posiadanych zabawek Pytanie drugie: Czy znaleźliśmy przy Garrym coś ciekawego, np. holofon? Kurde, obawiam się, że Mik sam w sobie kwalifikuje się jako broń Stawi się w wyznaczonym miejscu, aby Rustlersi zobaczyli kogoś, kogo wygląd znają. Mik uprzedzi ich, że ma wszczepiony automat, ale wyjął z niego magazynek, co może pokazać w aucie. Jak zgodzą się go zabrać to pojedzie, nie będzie się jednak upierał. |
26-03-2014, 18:36 | #117 |
Reputacja: 1 | Wszystkie GPSy i inne nadajniki działają naprzemiennie. Raz sygnał jest, raz nie ma. Mimo wszystko działają, to jest kwestia przerwań. Co potrafi automatycznie i od razu wznowić sygnał, to to robi. Radia posłuchać nie można, bo jest to wybitnie irytujące i nic zrozumieć się nie da - pod tym względem uznaję, że nie działa. Nie dlatego, że się wyłącza. Garry miał holofon, można spróbować coś z niego wyciągnąć po złamaniu zabezpieczeń. Poza tym małą garść różnych prochów i w sumie nic więcej interesującego. Odnośnie spotkania z Jinem: on raczej spodziewa się "Kwiaciarki". Jeśli Maroldo ma zamiar tam być sam, to jeszcze na dodatek będzie musiał się wytłumaczyć.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
26-03-2014, 19:04 | #118 |
Reputacja: 1 | Bardzo przepraszam za brak posta. Rozchorowałam się. Jest już na szczęście lepiej. Postaram się nadrobić zaległości.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
26-03-2014, 19:06 | #119 |
Reputacja: 1 | Uściślając, to Mik był tak zajebiście dyskretny, że nie użył w rozmowie z Felipą nawet słowa "Kwiaciarka" Jedyny opis jaki mają to to, że jest kobietą. Jak rozpoznają Rose na wielkim, ruchliwym skrzyżowaniu? EDIT: Zacząłem akcję na docu. Ostatnio edytowane przez Bounty : 26-03-2014 o 19:53. |
26-03-2014, 20:56 | #120 |
Reputacja: 1 | Cóż, liczą na to, że sami im odpowiecie jak mają rozpoznać. Efcia luzik, zdrowiej. Doca z tym spotkaniem mogę ruszyć dopiero za jakiś czas, jak liliel się określi. I Rose. I Kenji. Do czasu spotkania można porobić inne rzeczy zawsze też.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |