MTM

Dobra, jest odpis. Jeszcze raz sorry za obsuwę.

To ten. Lekcy niech produkują dalej broń. Za broń też kupimy miejscówkę do przeprowadzenia odkażenia.

Plan operacji pozostaje taki, jak wcześniej.

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

@MTM

- Ok, dzięki za posta i info No ale teraz już środek tygodnia to może trochę minąć nim wrzucę swój post.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, no to mój post jest :> Termin już raczej standardowy więc powiedzmy, że do cz. II.06. Czyli tydzień na sklejenie posta.



Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie:


- No cóż, minęło parę dni w tej turze. Ogólnie rzecz biorąc na przygotowania do głównej akcji czyli odkażania generatora.

- Chronologicznie to w pn (IV.27) zadzwonił Rando aby poznać odpowiedź co do owej akcji na mieście. We wtorek (IV.28) Rando zawiózł Rubena do magazynów nad rzeką. Jest to w okolicach Arnold czyli jak na samochód nie tak daleko od browaru ale właściwie już raczej za miastem. Za wskazanie tego adresu xcomowcy zapłacili 1 000 pkt w broni czyli 2-3 lekkie pukawki. No i tak z jeden dzień na przygotowania wszystkiego no to akcję można było zacząć w czw (IV.30).

- Sama akcja poszła całkiem dobrze. Udało się bez przeszkód dojechać do Old Jamestown, odnaleźć ową fabryczkę i przepakować generator na furgonetkę. Chociaż z tym wszystkim wóz był wyraźnie przeciążony.

- Udało się też przejechać przez zachodnie krawędzie miasta do nadrzecznego magazynu w Arnold. Tutaj też kostki nie wykazały żadnych kłopotów. Więc w magazynie gdy załoga biolaba miała przygotowane co trzeba i spokój w miejscówce udało się odkazić wszystko i wszystkich. Więc pod względem skażenia załoga furgonetka są czyści.

- No ale w końcu powinęła się w kostkach noga przy powrocie do bazy. A raczej koło Ponieważ van jechał dość wolno no to sam wypadek okazał się dość niegroźny w skótkach. Jakieś zadrapania maski i załogi, nic poważnego by ingerowało w mechę.

- No ale strzeliła opona. Przednia, od strony pasażera. W pojeździe jest zapasowa więc można ją wymienić. No ale aby wymienić trzeba jakoś unieść te uszkodzone koło. Czyli albo wyjechać albo wypchnąć wóz z rowu. Sama wymiana koła na płaskiej powierzchni jest tak samo "trudna" jak w naszym realu czyli niezbyt. Ot kwestia by wyprowadzić furę na ten płaski teren.

- Co do wyprowadzenia wozu na płaski można próbować po prostu odpalić wóz i wycofać. Ale z racji niesprzyjajacych elementów wymienionych w poście może być to dość trudne. Z mechy to test prowadzenia pojazdów dla kierowcy. Domyślnie jest to Ayia. Generalnie zapewne w końcu udałoby się wyjechać nawet przy oblanym teście ot, po prostu im gorszy wynik no to więcej czasu to zajmie. Chyba, że wypadnie 10 no to stanie się coś pechowego.

- Można też wypchnąć maszynę. A głównie to MEC może ją wypchnąć. No ale by to zrobić musiałby wyjść na zewnątrz. Jeśli w grę wejdzie ta opcja wówczas MEC testuje swoją Siłę. I efekt podobnie jak przy wyjeżdżaniu z rowu jw.

- Przy wypadkowiczach zatrzymuje się inny samochód. Jakaś osobówka z dwoma młodymi osobami. Są parę kroków od furgonetki. Nie wiadomo czy dziewczyna puściła już sygnał na policję, puszcza czy dopiero wybiera guziczki. Jeśli policja dostanie zgłoszenie o wypadku powinna się zjawić w 5 - 10 min przynajmniej 1 radiowóz. Jakiś dron zwiadowczy może zjawić się prędzej.

- Skanerzy w bazie w teorii mogliby zablokować połączenie tej dziewczyny. W teorii bo trzeba by wiedzieć jaki numer i łącze zablokować. A jak mówię już mogła puścić te zgłoszenie. Jedyna szansa to, że jeszcze tego nie zrobiła i jakoś ją od tego odwieść albo przeszkodzić.

- Zostawiam Ci do dyspozycji co z drugim wozem z Leną i jej biolabem. Mogli pojechać do bazy wcześniej, mogli jeszcze zostać w magazynie albo jeszcze coś innego.

- No i w tej turze chciałbym wiedzieć co robi obsada furgonetki i reszta xcomowców w tej całej sytuacji.

---

- I chyba tyle z mojej strony. Jak masz jakieś pytania czy pomysły no to pisz śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

MTM

Jest odpis. Plan tak jak tam przedstawiłem.

Wcześniej pisałem, żeby generator wieźć osobną furgonetką a MEC'a osobną. No ale już trudno, jakoś sobie poradzimy

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

- Ok, dzięki za post i deklarki. To doklej sobie 1k10 do posta.



- Tak? Hmm... Możliwe No ale jak się pisze z pamięci sprzed paru tygodni raz rzuconą deklarkę no to wychodzi jak widać :/ Sorasy za tą pomyłkę.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

MTM

Doklejone.

Luzik

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

@MTM

- Wyjazd mi się trafił i myślałem, że się wyrobię z odpisem no ale jednak nie. No to jutro spróbuję dać swój post. Sorasy za opóźnienie.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

MTM

Nie ma problemu

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

- Oki, no to mój post jest :> Termin do pt. II.14. Jak dasz w sb rano to też jeszcze nie stanie się nic strasznego



Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie:


- No cóż, minęło parę nerwowych chwil w tej turze. Yoshiaki udało się włamać do wież przekaźnikowych i zablokować połącznie. Wygląda na to, że Nuria puściła syngał alarmowy, policja do niej oddzwoniła i gdzieś w tym momencie do akcji włączyła się Yoshiaki.

- Póki osobówka z pasażerami była w strefie połączeń kontrolowanych przez skanerów X-COM to raczej nie mogli się połączyć właściwie z nikim. No ale samochodem to parę minut aby wyjechać z takiej strefy.

- W każdym razie w tym czasie xcomowcom udało się wywlec jedną furgonetkę z rowu i prawie zmienić oponę gdy zjawia się policyjny dron. Krąży ze dwa kółka nad okolicą a potem się zniża i zaczyna pytać co jest grane. Nie wiadomo czy to po prostu jakiś patrolowy dron z okolicy co zauważył zamieszanie i przyleciał sprawdzić co się stało czy to ma jakiś związek z tym przerwanym zgłoszeniem. Bardzo możliwe, że dron ma połączenie na żywo z jakimś operatorem.

- Na koniec posta koło jest wymienione więc właściwie oba pojazdy są gotowe do dalszej drogi.

---

- No i chyba tyle z mojej strony. Jeśli coś jest niejasne no to pytaj

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, no to mój post jest :> Termin do cz. II.20. Jak dasz w pt rano to też jeszcze nie stanie się nic strasznego.



Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie:


- Zapomniałem w poście napisać bo się skoncentrowałem na bieżących sprawach. Ale co do końcówki akcji z generatorem to poszło ok. Dron chwilę polatał nad furgonetkami a potem sobie poleciał gdzieś dalej a furgonetki wróciły bezpiecznie do bazy.

- Ok, co do obecnej sytuacji to tak:

- Minął początek m-ca więc z NY przyszedł nowy moduł. Możesz sobie wybrać co przyszło.

- No i na koniec m-ca małe podsumowanie kwietnia na niedzielnej naradzie. Na to to pi x oko wygląda jak w poście. Co do spraw, potrzeb i planów no to trochę powtórzenie z poprzednich odpraw.

- Nowy generator daje 3 sloty jak pozostałe oprócz 1-ki. 1-ka zaś może obecnie obsłużyć 4-ty slot. No to w sumie niby 4 wolne sloty na moduły ale jak jeden właśnie przyszedł no to zostają 3 wolne miejsca.

- Co do poszkodwanych z rozpoznania, to cała trójka własnie tej niedzieli wraca do zdrowia. Więc od jutra, czyli od poniedziałku, znów są do dyspozycji.

- Misja jaką przedstawia Carter jest na terenie St. Charles. Dokładniej to o tych: https://www.google.co.uk/maps/search...!3m1!1e3?hl=pl

- Oczywiście to tak dla orientacji jak to ogólnie wygląda. W sesji jest w tym samym miejscu no ale w wersji sf czyli klimatem i wyglądem jak te nowoczesne bazy i instalacje z PC-towej wersji gry.

- Zabezpieczenia na terenie kompleksu wyglądają solidnie. Kamery, czujniki, płoty, zapory, wieżyczki, strażnicy itd.

- W teorii plan Cole'a/Cartera ma ręce i nogi. Jeśli bez alarmów przejść kanałami do kompleksu, przebrać się jak należy, pójść do magazynu i wydostać się z bronią i Colem no to niby powinno być możliwe do zrealizowania. Niewiadomą sa kanały bo ani Cole ani xcomowcy tam nie byli więc nie wiadomo jak to wygląda. No ale to taka teoria właśnie i stan surowy.

- Co do nagrody, czyli ciężkiego uzbrojenia, no to pi x oko to co używa współczesne lotnictwo. Czyli wszelkiego rodzaju rakiety, bomby, działka i ammo do nich. Ale jest też nieco broni ręcznej dla piechoty, głównie właśnie różnego rodzaju ręczne wyrzutnie ppk (przeciwpancerny pocisk kierowany). Tego typu sprzęt jest no dość trudny do zdobycia. No bo u Chena czy w "The Hood" można spotkać ale właśnie głównie broń lekką jak klamki, shotguny, pistolety maszynowe itd.

- Do terminu podanego przez Cole (nd. 24.V) jest ok 3 tygodnie. To jest czas by rozpoznać, przygotować się i zrealizować misję no albo z niej zrezygnować.

- Co do samych grafików i zasobów no to wpisałem w excel stan aktualny.



- No i chyba tyle z mojej strony. Jeśli coś jest niejasne no to pytaj

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić