15-09-2020, 20:44 | #251 |
Reputacja: 1 | Ej, chcesz by było na Duka :P |
15-09-2020, 20:49 | #252 |
Reputacja: 1 | Nie... Fenrir ma tendencję to ignorowania wydarzeń, a skupianiu się na jednym, które mu zapadnie w pamięć. Przeważnie ostatnim :P A woda na koty może zadziałać bardzo skutecznie. Nie chcę żeby mu umknęło :P
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |
15-09-2020, 21:10 | #253 |
Reputacja: 1 | Czyli boisz się, żeby nie było na Ciebie bo napiszesz ostatni w kolejce :P |
15-09-2020, 21:15 | #254 |
Reputacja: 1 | Na pewno nie chodzi o strach Jak Hunter teraz coś zrobi to Fenrir wybierze sobie coś i na tym się skupi żeby było ciekawiej. A ciekawiej nie zawsze jest dla nas najlepiej Nie bój nic. Jak nie wystarczy co zadeklarowałeś to na pewno Hunter pogorszy sytuację (znając jego) :P
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |
15-09-2020, 21:30 | #255 |
Reputacja: 1 | Dla przypomnienia, Duke ma już pewne doświadczenia w negocjacjach Co prawda wtedy dostał kulkę, ale nie wziął sobie tego do serca |
16-09-2020, 13:08 | #256 |
Reputacja: 1 | A myślałem że to Cliff przykozaczył ze swoja samowolką. Raga pobiłeś mnie na głowę. Kładę uszy po sobie w ukłonie niczym mokry Kilrathi
__________________ Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka. |
16-09-2020, 13:29 | #257 |
Reputacja: 1 | Hehe Raga mnie przejrzał :P za długo ze mną grał w przeszłości. Lubię reagować na deklaracje graczy. A tutaj to, że nie działał i rzeczywiście wpłynęło na jego korzyść. Bardzo sprytnie zareagował jak na osobę, która usilnie twierdzi, że nie przenosi wiedzy gracza przez 4 ścianę :P.. Nie wiem jak wam ale od pewnego czasu nasza sesja przypomina nieco powieści SciFy BV Larsona.. |
16-09-2020, 13:35 | #258 |
Reputacja: 1 | No generalnie zmieniła swój charakter. Z kosmicznej strzelani na potrójną solówkę polotyczno/kryminalno/obyczajową. I to dość rozwleczoną. Nie narzekam. Jest ciekawie. I spowolnione tempo też się przydaje bo rzeczywistość nieraz płata figle. A wracając do sesji. Współczuje pani kapitan. zrobił się nieco klimat jak w komiksie Asterik i Obeliks legionistami. - Kto tu dowodzi? - Głupiec z założonymi rękami.
__________________ Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka. Ostatnio edytowane przez harry_p : 16-09-2020 o 13:38. |
16-09-2020, 15:12 | #259 |
Reputacja: 1 | Dla mnie nic się nie zmienia. W pierwszej części wszystko kręciło się wokół konfliktu z marines, a teraz Kilrathi. Tylko kilka postów było na pierwotnej mechanice, bo Fenrir chciał to bardziej taktycznie rozgrywać i nie wypaliło bo nasze deklaracje były opisowe, a nie mechaniczne. Stąd zmiana mechaniki... chyba nawet dwukrotna :P Konflikt musi trwać i lekko oscylować wokół balansu, bo inaczej będzie nuda. Pchnijmy akcję do przodu i rywalizujmy na poziomie jednostek. Teraz jednak trzeba ugłaskać (czytaj zmanipulować) panią kapitan.
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |
16-09-2020, 15:44 | #260 |
Reputacja: 1 | Dukowi i Hunterowi nic powaznego nie zrobi, bo koty rozpanoszą się na myśliwcach :P W rozsądnych granicach jesteśmy chwilowo nietykalni :P |