[komentarze] Paczka z Northside - Strona 21

Brilchan · 01-02-2021, 13:24

to co teraz robimy ? Ja nie mam na razie nic do dodania bo Arthur jest przerażony w sytuacji zagrożenia są trzy reakcje nie tylko flee or Fight jak się mówiło przez lata ALE również freeze i Lee jest właśnie zamrożony przez strach.

**Ketharian** · 01-02-2021, 17:11

Czołem chłopaki. Najpierw kilka słów wyjaśnienia odnośnie braku aktywności na chacie. Od kiedy w piątek został zhakowany mój account na FB, staram się odzyskać kontrolę nad profilem, ale skurczysyn zabezpieczył go podwójnym systemem uwierzytelnienia i nadal nie potrafię się na nie wedrzeć.

W międzyczasie założyłem rezerwowe konto, również na personalia Krzysztof Bujara, ale z królikiem w zdjęciu profilowym. Któryś z Was musiałby mnie dodać do chata po dołączeniu do znajomych. Napisałem już prośbę do Pinna, bo pamiętałem jego ksywkę na FB, ale chyba jeszcze nie przeczytał mojej wiadomości.

Kolejny post fabularny jest na etapie tworzenia, pojawi się jeszcze dzisiaj.

Pinn · 01-02-2021, 17:27

Dodałem Cię do grupy Keth, powinno trybić. Po prostu późno wstałem. Czekamy na post

**Ketharian** · 05-02-2021, 10:42

Moi drodzy, pora porozmawiać o dramatycznej scenie, która stała się udziałem Waszych postaci wczoraj wieczorem. Jak wspomniałem już wcześniej, poziom trudności testu wzrósł, a na dodatek na kostce wypadł naprawdę mizerny wynik. Biorąc to wszystko pod uwagę pomyślałem, że jeśli miałbym się zemścić na Pinnie za to, że nas kiedyś bezceremonialnie porzucił, a Was przy okazji zszokować i zestresować, to nie będzie na to momentu lepszego niż ten właśnie!

Zakładam, że przeczytaliście już wstawkę fabularną (a jeśli nie, to zróbcie to właśnie teraz). Co nastąpi teraz? Ano poproszę każdego z Was o napisanie scenki (nie musi być obszerna, byle treściwa) na temat tego jak postrzegacie wszystko, co wydarzyło się w pływalni do tej pory (atak korpów, egzekucja Szczurów oraz Pływaka, Wasz jasyr, przepadek nesesera, powrót Terminatora). Dodatkowo każdy z Was wykona dla mnie rzut 1k10. Będzie to test Inteligencji, który zapewni Wam (albo i nie) podpowiedzi MG jak właściwie wybrnąć z tej koszmarnej sytuacji (za Wieprza rzucę sam). Przeanalizuję wyniki tych rzutów i na ich bazie wymyślę odpowiednią interpretację (ale jeszcze nie gwarantuję, czy pójdę tropem spektakularnego sukcesu czy epickiego faila).

Do dzieła!

**Ketharian** · 10-02-2021, 22:32

Moi drodzy gracze, wiem że przyszło Wam długo czekać na fabularne zwieńczenie sceny w pływalni. Jak już wcześniej wspomniałem, trzy krytyczne porażki na czterech graczy wprawiły mnie w co najmniej zaskoczenie.

Potrzebowałem nieco czasu, aby wykreować w myślach obraz tego skumulowanego fiaska i ułożyć zeń coś epickiego. Pomysł jest już gotowy i teraz muszę ująć go w słowa, co potrwa zapewne do jutra. Aby Was nieco uspokoić zdradzę, że Wieprz na pewno ujdzie z tej opresji z życiem; co do reszty, potrzymam Was jeszcze chwilę w tajemnicy.

Ale żeby trzy jedynki wyrzucić? Nie do wiary...

**Ketharian** · 15-02-2021, 19:16

Szanowni, opis fabularny właśnie wkleiłem do wątku sesyjnego. Raz jeszcze przepraszam za spore opóźnienie, złożyło się na nie kilka różnych czynników. Aby ostatecznie rozliczyć tę kumulację krytycznych porażek, zdecydowałem się przejąć kontrolę nad Waszymi bohaterami na kilka sekund czasu gry.

Strzelanina wciąż trwa, chociaż z powodu sporego zadymienia obiektu nie widzicie jak właściwie układa się starcie korpów z borgiem (tutaj napomknę niejako poza grą, że jesteście najpewniej świadkami ponownego starcia pomiędzy stronami, które już raz stoczyły bitwę na Waszych oczach: w Northside, w siedzibie Razora). Trupy padają ewidentnie po stronie ludzi w czerni, ale odpowiednia kumulacja granatów może jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na stronę korpów.

Jak się sprawy mają z Waszymi bohaterami? Sid próbuje wykorzystać ostre implanty zębowe Arthura, by uwolnić się od własnych zacisków. Poproszę Brilchana o rzut 1k10 na powodzenie tego zabiegu, przy czym kolejna jedynka będzie oznaczała przegryzienie żył w nadgarstkach Sida!

Vadim wykorzystał własną jedynkę, aby ciosem z bańki znokautować biegającego w zdobycznym hełmie Abrahama (i przy okazji złamać sobie nos). Rebirtha poproszę o rzut 1k10, aby sprawdzić, czy zdoła wyciągnąć z pochwy zabitego żołnierza nóż i przeciąć własne więzy, a potem zadźgać gościa w hełmie i odebrać mu ukradzione Dickowi ciuchy!

Oczywiście możecie wysunąć własne propozycje działania, czekam niecierpliwie!

Brilchan · 15-02-2021, 19:24

Nie ma za co przepraszać ważne że dałeś znać co i jak a post jest miodny warto było czekać

Cytat:

Jak się sprawy mają z Waszymi bohaterami? Sid próbuje wykorzystać ostre implanty zębowe Arthura, by uwolnić się od własnych zacisków. Poproszę Brilchana o rzut 1k10 na powodzenie tego zabiegu, przy czym kolejna jedynka będzie oznaczała przegryzienie żył w nadgarstkach Sida!

Nie wiem czy dam radę dzisiaj wrzucić spróbuje w każdym razie a ponieważ sytuacja zrobiła się zupełnie surrealistyczna to post chyba będzie o tym że Lee odkrył nowy Kink

**Ketharian** · 18-02-2021, 14:54

Parę kwestii już wyjaśniliśmy sobie na chacie, ale gwoli jasności pozwolę sobie raz jeszcze opisać bieżącą sytuację teamu. W pływalni doszło do obłąkańczej niemalże sceny, gdzie w efekcie kumulacji jedynek w testach Wasze postacie doznały przejściowego załamania nerwowego (Sid, Arthur i Vadim). Aby to odpowiednio opisać, przejąłem na chwilę tę trójkę graczy, ale teraz oddaję ich z powrotem w Wasze ręce. A oto jak się mają sprawy na ten moment.

Sid (który przed chwilą stracił kompletnie jedno ucho) zmusił Arthura do przegryzienia zaciskowej opaski na nadgarstkach. Miałem zamiar zwieńczyć tę scenkę wyłamaniem nowowstawionych zębów Koreańczyka, ale ostatecznie postanowiłem nie znęcać się nad Brilchanem i zanegować ów efekt uboczny wyrzuconą w innym teście dziesiątką. Tym samym Sidney odzyskał swobodę ruchów i możemy przyjąć, iż od razu uwolnił Arthura. Obaj gracze mogą normalnie funkcjonować, aczkolwiek miło byłoby, gdybyście w opisach fabularnych wzięli poprawkę na swój stan zdrowia fizycznego i psychicznego

Teraz Vadim i Abi. Dickens próbował udzielić pomocy Żyle mając na głowie zdobyczny hełm napastników, przez co fikser uznał go za korpa i w efekcie jedynki znokautował ciosem z bańki (przy okazji łamiąc sobie nos, a u medyka wywołując wstrząs mózgu). Na ten moment przyjmijmy, że fikser opamiętał się, uwolnił siebie z więzów korzystając z noża zabitego komandosa, a następnie ocucił negra (również Wy weźcie pod uwagę we wpisach aktualny stan psycho-fizyczny bohaterów)

I teraz trzeba bardzo szybko odpowiedzieć sobie na pytanie, co dalej. Pływak nie żyje rozerwany wiązką granatów, jego terminal jest rozstrzelany w drzazgi, a Wasz neseser zniknął wraz z dowódcą facetów w czerni. Fatherboard leży przy krawędzi basenu bez ruchu, Overdrive gdzieś przepadła podobnie jak Wieprz. Jeśli zdecydujecie się na natychmiastowy odwrót, jest to wykonalne tak długo jak grasujący wśród dymu i płomieni borg skoncentrowany jest na facetach w pancerzach. Im dłużej będziecie zwlekać, tym bardziej przybliżycie do siebie konfrontację z tym osobnikiem (bo chociaż trudno Wam się rozeznać w aktualnej sytuacji taktycznej, wygląda na to, że korporacyjni komandosi są systematycznie eliminowani z walki). W przypadku wyboru opcji natychmiastowego odwrotu dam Wam możliwość zgarnięcia własnej lub porzuconej broni Szczurów/komandosów leżącej na posadzce pomiędzy basenem i holem wejściowym pływalni (im więcej jej zbierzecie/im groźniejsze będziecie sprawiać wrażenie, tym większe ryzyko ściągnięcia na siebie uwagi borga).

Atmosfera przygody ulegnie teraz gruntownej zmianie. Było przez chwilę zasłużenie komicznie i groteskowo, co wpisało się pięknie w całokształt sesji i wręcz pasowało do Waszej niezrównoważonej szajki, ale pora przypomnieć sobie i samemu MG, że śmierć wciąż nad Wami wisi i pasmo jedynek w pewnej chwili może się zakończyć trwałym wypadnięciem z zabawy (kiedyś w końcu wszystkim Wam muszą się skończyć uszy, a dziewięciu kotów ze sobą nie taszczycie).

Dajcie znać, co chodzi Wam po głowie, a ja przygotuję w międzyczasie dodatkową fabularkę opisującą pandemonium w pływalni.

Brilchan · 18-02-2021, 15:01

Tak jak pisałem na chacie w FB Arthur będzie się chciał wycofać nie bierze żadnej broni ani niczego tylko uciekać jak najdalej nie jest ważny sprzęt, walizki czy nesesery.

EDIT Poszła deklaracja fabularna w wątku sesyjnym.

**Ketharian** · 22-02-2021, 20:04

Panowie, wydostaliście się na zewnątrz poprzez hol, szczęśliwie do tego momentu zignorowani przez obie strony potyczki. Ulica jest pozornie wyludniona, ale po jej przeciwnej stronie widzicie ewidentnie porzuconego w panice vana, którym ktoś wcześniej zapewne tam podjechał, żeby coś rozładować do pobliskiego budynku (albo załadować vana). Macie opcję ucieczki na piechotę (względnie powoli i bez wątpienia zwracając swym opłakanym stanem uwagę) bądź samochodem, jeśli ktoś odważy się przetestować swoją umiejętność Prowadzenia samochodu.

Sid zwinął po drodze maszynowego Mustanga, a czy ktoś jeszcze porwał jakąś broń? (że Arthur nie, to już pamiętam).

I jeszcze pytanie, w jakim z grubsza kierunku będziecie się chcieli ulotnić? (bez względu na to, czy na piechotę czy vanem).

01-02-2021, 17:11	#202
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Czołem chłopaki. Najpierw kilka słów wyjaśnienia odnośnie braku aktywności na chacie. Od kiedy w piątek został zhakowany mój account na FB, staram się odzyskać kontrolę nad profilem, ale skurczysyn zabezpieczył go podwójnym systemem uwierzytelnienia i nadal nie potrafię się na nie wedrzeć. W międzyczasie założyłem rezerwowe konto, również na personalia Krzysztof Bujara, ale z królikiem w zdjęciu profilowym. Któryś z Was musiałby mnie dodać do chata po dołączeniu do znajomych. Napisałem już prośbę do Pinna, bo pamiętałem jego ksywkę na FB, ale chyba jeszcze nie przeczytał mojej wiadomości. Kolejny post fabularny jest na etapie tworzenia, pojawi się jeszcze dzisiaj.

05-02-2021, 10:42	#204
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Moi drodzy, pora porozmawiać o dramatycznej scenie, która stała się udziałem Waszych postaci wczoraj wieczorem. Jak wspomniałem już wcześniej, poziom trudności testu wzrósł, a na dodatek na kostce wypadł naprawdę mizerny wynik. Biorąc to wszystko pod uwagę pomyślałem, że jeśli miałbym się zemścić na Pinnie za to, że nas kiedyś bezceremonialnie porzucił, a Was przy okazji zszokować i zestresować, to nie będzie na to momentu lepszego niż ten właśnie! Zakładam, że przeczytaliście już wstawkę fabularną (a jeśli nie, to zróbcie to właśnie teraz). Co nastąpi teraz? Ano poproszę każdego z Was o napisanie scenki (nie musi być obszerna, byle treściwa) na temat tego jak postrzegacie wszystko, co wydarzyło się w pływalni do tej pory (atak korpów, egzekucja Szczurów oraz Pływaka, Wasz jasyr, przepadek nesesera, powrót Terminatora). Dodatkowo każdy z Was wykona dla mnie rzut 1k10. Będzie to test Inteligencji, który zapewni Wam (albo i nie) podpowiedzi MG jak właściwie wybrnąć z tej koszmarnej sytuacji (za Wieprza rzucę sam). Przeanalizuję wyniki tych rzutów i na ich bazie wymyślę odpowiednią interpretację (ale jeszcze nie gwarantuję, czy pójdę tropem spektakularnego sukcesu czy epickiego faila). Do dzieła!

10-02-2021, 22:32	#205
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Moi drodzy gracze, wiem że przyszło Wam długo czekać na fabularne zwieńczenie sceny w pływalni. Jak już wcześniej wspomniałem, trzy krytyczne porażki na czterech graczy wprawiły mnie w co najmniej zaskoczenie. Potrzebowałem nieco czasu, aby wykreować w myślach obraz tego skumulowanego fiaska i ułożyć zeń coś epickiego. Pomysł jest już gotowy i teraz muszę ująć go w słowa, co potrwa zapewne do jutra. Aby Was nieco uspokoić zdradzę, że Wieprz na pewno ujdzie z tej opresji z życiem; co do reszty, potrzymam Was jeszcze chwilę w tajemnicy. Ale żeby trzy jedynki wyrzucić? Nie do wiary...

15-02-2021, 19:16	#206
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Szanowni, opis fabularny właśnie wkleiłem do wątku sesyjnego. Raz jeszcze przepraszam za spore opóźnienie, złożyło się na nie kilka różnych czynników. Aby ostatecznie rozliczyć tę kumulację krytycznych porażek, zdecydowałem się przejąć kontrolę nad Waszymi bohaterami na kilka sekund czasu gry. Strzelanina wciąż trwa, chociaż z powodu sporego zadymienia obiektu nie widzicie jak właściwie układa się starcie korpów z borgiem (tutaj napomknę niejako poza grą, że jesteście najpewniej świadkami ponownego starcia pomiędzy stronami, które już raz stoczyły bitwę na Waszych oczach: w Northside, w siedzibie Razora). Trupy padają ewidentnie po stronie ludzi w czerni, ale odpowiednia kumulacja granatów może jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na stronę korpów. Jak się sprawy mają z Waszymi bohaterami? Sid próbuje wykorzystać ostre implanty zębowe Arthura, by uwolnić się od własnych zacisków. Poproszę Brilchana o rzut 1k10 na powodzenie tego zabiegu, przy czym kolejna jedynka będzie oznaczała przegryzienie żył w nadgarstkach Sida! Vadim wykorzystał własną jedynkę, aby ciosem z bańki znokautować biegającego w zdobycznym hełmie Abrahama (i przy okazji złamać sobie nos). Rebirtha poproszę o rzut 1k10, aby sprawdzić, czy zdoła wyciągnąć z pochwy zabitego żołnierza nóż i przeciąć własne więzy, a potem zadźgać gościa w hełmie i odebrać mu ukradzione Dickowi ciuchy! Oczywiście możecie wysunąć własne propozycje działania, czekam niecierpliwie!

18-02-2021, 14:54	#208
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Parę kwestii już wyjaśniliśmy sobie na chacie, ale gwoli jasności pozwolę sobie raz jeszcze opisać bieżącą sytuację teamu. W pływalni doszło do obłąkańczej niemalże sceny, gdzie w efekcie kumulacji jedynek w testach Wasze postacie doznały przejściowego załamania nerwowego (Sid, Arthur i Vadim). Aby to odpowiednio opisać, przejąłem na chwilę tę trójkę graczy, ale teraz oddaję ich z powrotem w Wasze ręce. A oto jak się mają sprawy na ten moment. Sid (który przed chwilą stracił kompletnie jedno ucho) zmusił Arthura do przegryzienia zaciskowej opaski na nadgarstkach. Miałem zamiar zwieńczyć tę scenkę wyłamaniem nowowstawionych zębów Koreańczyka, ale ostatecznie postanowiłem nie znęcać się nad Brilchanem i zanegować ów efekt uboczny wyrzuconą w innym teście dziesiątką. Tym samym Sidney odzyskał swobodę ruchów i możemy przyjąć, iż od razu uwolnił Arthura. Obaj gracze mogą normalnie funkcjonować, aczkolwiek miło byłoby, gdybyście w opisach fabularnych wzięli poprawkę na swój stan zdrowia fizycznego i psychicznego Teraz Vadim i Abi. Dickens próbował udzielić pomocy Żyle mając na głowie zdobyczny hełm napastników, przez co fikser uznał go za korpa i w efekcie jedynki znokautował ciosem z bańki (przy okazji łamiąc sobie nos, a u medyka wywołując wstrząs mózgu). Na ten moment przyjmijmy, że fikser opamiętał się, uwolnił siebie z więzów korzystając z noża zabitego komandosa, a następnie ocucił negra (również Wy weźcie pod uwagę we wpisach aktualny stan psycho-fizyczny bohaterów) I teraz trzeba bardzo szybko odpowiedzieć sobie na pytanie, co dalej. Pływak nie żyje rozerwany wiązką granatów, jego terminal jest rozstrzelany w drzazgi, a Wasz neseser zniknął wraz z dowódcą facetów w czerni. Fatherboard leży przy krawędzi basenu bez ruchu, Overdrive gdzieś przepadła podobnie jak Wieprz. Jeśli zdecydujecie się na natychmiastowy odwrót, jest to wykonalne tak długo jak grasujący wśród dymu i płomieni borg skoncentrowany jest na facetach w pancerzach. Im dłużej będziecie zwlekać, tym bardziej przybliżycie do siebie konfrontację z tym osobnikiem (bo chociaż trudno Wam się rozeznać w aktualnej sytuacji taktycznej, wygląda na to, że korporacyjni komandosi są systematycznie eliminowani z walki). W przypadku wyboru opcji natychmiastowego odwrotu dam Wam możliwość zgarnięcia własnej lub porzuconej broni Szczurów/komandosów leżącej na posadzce pomiędzy basenem i holem wejściowym pływalni (im więcej jej zbierzecie/im groźniejsze będziecie sprawiać wrażenie, tym większe ryzyko ściągnięcia na siebie uwagi borga). Atmosfera przygody ulegnie teraz gruntownej zmianie. Było przez chwilę zasłużenie komicznie i groteskowo, co wpisało się pięknie w całokształt sesji i wręcz pasowało do Waszej niezrównoważonej szajki, ale pora przypomnieć sobie i samemu MG, że śmierć wciąż nad Wami wisi i pasmo jedynek w pewnej chwili może się zakończyć trwałym wypadnięciem z zabawy (kiedyś w końcu wszystkim Wam muszą się skończyć uszy, a dziewięciu kotów ze sobą nie taszczycie). Dajcie znać, co chodzi Wam po głowie, a ja przygotuję w międzyczasie dodatkową fabularkę opisującą pandemonium w pływalni.

01-02-2021, 13:24	#201
Brilchan Reputacja: 1	to co teraz robimy ? Ja nie mam na razie nic do dodania bo Arthur jest przerażony w sytuacji zagrożenia są trzy reakcje nie tylko flee or Fight jak się mówiło przez lata ALE również freeze i Lee jest właśnie zamrożony przez strach.

01-02-2021, 17:27	#203
Pinn Reputacja: 1	Dodałem Cię do grupy Keth, powinno trybić. Po prostu późno wstałem. Czekamy na post

18-02-2021, 15:01	#209
Brilchan Reputacja: 1	Tak jak pisałem na chacie w FB Arthur będzie się chciał wycofać nie bierze żadnej broni ani niczego tylko uciekać jak najdalej nie jest ważny sprzęt, walizki czy nesesery. EDIT Poszła deklaracja fabularna w wątku sesyjnym. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 18-02-2021 o 15:10.

22-02-2021, 20:04	#210
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Panowie, wydostaliście się na zewnątrz poprzez hol, szczęśliwie do tego momentu zignorowani przez obie strony potyczki. Ulica jest pozornie wyludniona, ale po jej przeciwnej stronie widzicie ewidentnie porzuconego w panice vana, którym ktoś wcześniej zapewne tam podjechał, żeby coś rozładować do pobliskiego budynku (albo załadować vana). Macie opcję ucieczki na piechotę (względnie powoli i bez wątpienia zwracając swym opłakanym stanem uwagę) bądź samochodem, jeśli ktoś odważy się przetestować swoją umiejętność Prowadzenia samochodu. Sid zwinął po drodze maszynowego Mustanga, a czy ktoś jeszcze porwał jakąś broń? (że Arthur nie, to już pamiętam). I jeszcze pytanie, w jakim z grubsza kierunku będziecie się chcieli ulotnić? (bez względu na to, czy na piechotę czy vanem).