17-06-2009, 14:56 | #141 |
Reputacja: 1 | Hawkwood najpierw zamierza opatrzyć wszystkich członków załogi z ewentualną pomocą i radą golema (który może się na tym znać. Cholera go wie). W międzyczasie będzie chciał wypytać go o zakażenie w oku Mesta (czy będzie trzeba mu je wydłubać, czy może znajdzie się mniej drastyczny srodek). A na koniec, kiedy już wszystkim się zajmą, zamierza isć do dzieci i nieco je uspokoić (bo zapewne byłyby przerażone od krzyków i strzałów dochodzących z zewnątrz). |
17-06-2009, 14:59 | #142 |
Reputacja: 1 | Ok to możesz opisać wszystko wstecz (łącznie z rozmową z golemem) w swoim poście po moim opisującym podróż na Istakhr. Póki co chodzi mi głównie o rzeczy mogące mieć wpływ na sam przebieg podróży. Ktoś wali do golema albo chce jeszcze gdzieś polecieć? Jeśli nikt nie ma nic, co może przeszkodzić w podróży do Istakhr to wieczorem będzie druga część posta i czynności w czasie podróży opiszecie wstecznie po niej (tak jak do tej pory robiliśmy) Ostatnio edytowane przez Tadeus : 17-06-2009 o 15:06. |
17-06-2009, 15:37 | #143 |
Reputacja: 1 | Przede wszystkim Bru nie zregeneruje się bez całych ton jedzenia, a jedzenia jak wszyscy wiedzą na statku zostały raczej niewielkie racje. Nie wiem co do końca dałoby się zrobić, ale trzeba zdobyć coś. Jeśli się nie uda to Bru połowę drogi spędzi pogrążony w medytacji i prawie całkiem w bezruchu (MG: tak, jak w biografii ... czytaj: panowanie nad ciałem), żeby nie marnować energii niepotrzebnie, chyba że akurat ktoś go będzie potrzebować do pomocy. Pozostała część lotu, kiedy akurat nie będzie medytować zejdzie na naprawie kościanej broni, która na pewno doznała kilku uszkodzeń w walce, zależnie od tego co zdoła znaleźć na statku. Na pewno będzie też wtedy szukać jedzenia i zjadać wszystkiego, czego reszta nie strawi, a on tak :P Inne przypadki raczej trafią do posta, niż jako deklaracja. |
17-06-2009, 15:39 | #144 |
Reputacja: 1 | Ok dodałem końcówkę mojego posta z dialogiem i Mestem. Fajnie by było gdyby Mesto mógł mi przekazać, co próbuje powiedzieć reszcie, jeszcze nim dopiszę część z dotarciem do Istakhr. Ale najwyżej doda to w swoim poście. |
17-06-2009, 16:36 | #145 |
Reputacja: 1 | Amx naprawi pozostałe niesprawne jeszcze systemy, ale poza tym to zamknie się w swojej kabinie i będzie tworzył Dinksa. Próbując jednocześnie wymyślić coś co mogłoby rozwalić tego golema. W każdym razie nic co by zmieniało jakoś plan lotu (chociaż mam trochę do obgadania z resztą załogi). Głosuje za kamuflażem kuriera, takiemu zadaje się mniej pytań. Statek więzienny zachowa na potem. Aha, będzie się również starał wydobyć jakieś informacje z baz danych zdobytych na planecie, m.in. czegoś o golemie, co może przeoczył? Takie tam.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
17-06-2009, 16:42 | #146 |
Reputacja: 1 | Z tego co wiem w najnowocześniejszych medpacach są też zestawy do operacji wiec nie ma się co zastanawiać: Usuwamy Mesto oko i niszczymy je. Potem załatwimy mu jakieś fajne cybernetyczne cacko |
17-06-2009, 16:45 | #147 |
Reputacja: 1 | Tak, cybernetyka, mesto lubić A poważnie, to jak wy tego nie zrobicie, to on sam je sobie wyjmie. Szkoda, że nie ma w tych zestawach nanomedpaków |
17-06-2009, 16:49 | #148 |
Reputacja: 1 | Aha - operację robimy na żywca, by był cały czas świadomy i mógł walczyć z tym czymś co w niego wlazło Zaczynają mi się podobać te sadystyczne zabiegi: niach niach |
17-06-2009, 17:03 | #149 |
Reputacja: 1 | Witamy na Targu! Tutaj przygoda stanie się mocno nieliniowa, a do wyboru będziecie mieli całe morze możliwości. Natchnienie możecie brać choćby z Tatooine, czy z każdego innego arabskiego bazaru. Jeśli będziecie potrzebować, to w parę sekund znajdzie się wokół was jeden z Nudama - przewodników, którzy za drobną opłatą pokażą i wytłumaczą wam co, gdzie, jak i kiedy. Do dyspozycji z moich propozycji macie: - Sklep z częściami do niehumanoidalnych robotów. - Warsztat w porcie kosmicznym (części raczej do nowszych statków - do Roriana trzeba będzie popolować na straganach i po sklepikach) - Świetnie wyposażone sklepy i stoiska z bronią z całych Znanych Światów. - Gildie Pośredników - tu zarządzających prawie wyłącznie targiem niewolników - Luksusowy hotel nad jeziorem 20km od miasta. (80 za noc) Przy nim znajdziecie kompleks tradycyjnych saun i gorących źródeł. - 47 różnych domów publicznych - Kuchnia Tysiąca Planet - Posiadłość Dominika Hawkwooda - za miastem - dawnego znajomego rodziców Alexandra - Posiadłość Albi ibn Hana - galaktycznego handlarza zwierzętami i przyprawami - znajomego Eleanor - Targ bestii wierzchowych - Kompania Aliego il Badhana - złożona z Voroksów, wynajmowanych głównie do ciężkich robót - rzadziej do walki. - Kaplice Świętego Horacego - która opiekują się mnisi Ortodoksji - Dom Pisma - Wielki targ książek prowadzonych przez jeden z klanów miejscowych nomadów. - Menażeria Muzzazira il Nadhana - według reklamy ma w namiocie m.in. żywego Askorbite (tutaj pójdźcie na końcu, bo to pchnie dalej fabułę) - Ślepy dziad przepowiadający przyszłość - większość mieszkańców Targu darzy go wielkim szacunkiem. - Arena walki wręcz i kijami. - Targ pojazdów Jak jeszcze coś wymyślicie to chętnie dodam. Dni na Targu możecie opisywać sami, pytając mnie czasem tylko o wskazówki co do cen rzadkich przedmiotów i kluczowego zachowania ważniejszych npców. Do normalnych przedmiotów, możecie stosować cennik z podręcznika głównego nie pytając mnie o nic. Wreszcie macie czas, by pogadać, zregenerować się i pofilozofować. Bawcie się dobrze i postarajcie zachować klimat tego tajemniczego, orientalnego miejsca Tutaj zdjęcie do użycia. W internecie znajdziecie na pewno tony innych. W końcu arabskie bazary są bardzo fotogeniczne Możecie to rozbić jak wam będzie wygodniej. Na przykład na dwie tury. W pierwszej podróż, a w drugiej Targ. Karabin z którego strzelaliście roztopił się pod wpływem enzymów czarnej mazi. Może parę części się z niego da jeszcze sprzedać. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 17-06-2009 o 18:13. |
17-06-2009, 19:01 | #150 |
Reputacja: 1 | karabin = działko z bazy ? czyli drugie nadal sprawne ? Może by je jakoś u mechaników przymocować do Roriana, bo z Twoimi pomysłami, to następnym razem będzie potrzebna jeszcze większa siła ognia |