16-09-2009, 22:09 | #271 |
Reputacja: 1 | Wprowadziłem małe, aczkolwiek dosc istotne zmiany w moim poscie. Polecam przeczytanie ostatniego akapitu. |
17-09-2009, 22:13 | #272 |
Reputacja: 1 | Dobra, Quartz nie ma czasu, więc nie ma co liczyć na szybkie rozwiązanie sprawy. Proponuję po prostu w deklaracjach opisać, jaki jest plan, a ja użyje tego to w moim poście. |
17-09-2009, 22:55 | #273 |
Reputacja: 1 | Cytat: - O Wszechstwórco nie wierze że to mówię, ale chyba musimy lecieć do Ascorbitów i najlepiej chyba od razu polecieć do głównego gniazda. (proszę zacytować w poście ) |
18-09-2009, 12:12 | #274 |
Reputacja: 1 | No a kto jest w ekspedycji ? Poszli faceci sami, a kobiety zostały na statku ? Andi musiała zostać, bo pilotem jest ... a reszta jak to wygląda ? Bru jak widać w opisie jest już na pewno i mogę wieczorem spokojnie pisać post, a reszta ? :P |
18-09-2009, 14:40 | #275 |
Reputacja: 1 | Na 100% zostaje Andi. Zakładam, że idą wszyscy, którzy nie zaznaczą w komentarzach, że nie idą Raczej na pewno pójdzie szlachta i vorox. Niewiadomą jest w sumie tylko Amx Ostatnio edytowane przez Tadeus : 18-09-2009 o 14:45. |
19-09-2009, 08:49 | #276 |
Reputacja: 1 | Owszem, Elena też się wybiera na "spacer". |
19-09-2009, 11:06 | #277 |
Reputacja: 1 | To w takim razie Amx zostaje. Zresztą lepiej dla wszystkich, by on nie brał udziału w negocjacjach.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
20-09-2009, 01:14 | #278 |
Reputacja: 1 | O matko ... vorox nie dość, że musi się sam bronić, to jeszcze dostał dwa chucherka pod opiekę XD Trzeba będzie jak w wyprawach na rekiny trzymać w klatce, żeby się nic nie stało :] Pytanie do MG: Rozumiem, że to rasa dość prymitywna, więc panuje prawo silniejszego jak mniemam itd. Kto z ekspedycji dla poczwarkowatych jest centrum zainteresowania, jeśli chodzi o negocjacje itd? :> |
20-09-2009, 01:17 | #279 |
Reputacja: 1 | Nie macie zielonego pojęcia. Robale nie mają ludzkiej mowy ciała ani mimiki. Może klekotanie którejś z par odnóży albo szelest skrzydeł były oznaką szacunku? Ale tego raczej się nie dowiecie Główny askorbita podszedł do całej grupy i zaczął gadać. Przez moment zwrócił się też w stronę osoby, przy której czuł widelec (Alexandra), gdy o nim mówił. Nie wydawało się jednak, by odczuwał do niej większy szacunek albo w ogóle dostrzegał różnice między wami. Łowca uprzedzał Andiomene, że większość zachowań i reakcji askorbitów nie da się przewidzieć, bo częściowo postrzegają świat zupełnie inaczej niż ludzie (chodzi tu choćby mentalność roju). Ostatnio edytowane przez Tadeus : 20-09-2009 o 01:48. |
20-09-2009, 01:20 | #280 |
Reputacja: 1 | Myślałem bardziej na zasadzie "Jak już mówią to głównie do kogo" :] No ale ok ... czas pokorzystać z punktów porozdawanych w kartach postaci, bo coś się ostatnio za mało na nich opieram |